To święto wyczekiwane przez spragnionych ciepła, słońca, dłuższego dnia i widoku soczystej zieleni. We wtorek, 21 marca, ponad sto osób - przedszkolaki i uczniowie z Koszalina wraz z nauczycielami oraz studenci Politechniki Koszalińskiej z wykładowcami - zdecydowało się uczcić pierwszy dzień wiosny w sposób absolutnie wyjątkowy. Wszyscy zrobili coś twórczego i pożytecznego zarazem. Wzięli udział w akcji „Maluj i Pomagaj” w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt „Leśny Zakątek” w Koszalinie.
Zasady były proste - każdy, kto przyniósł mokrą karmę dla psów lub kotów, mógł wziąć udział w malowaniu murali na budynkach schroniska. Przysmakami dla czworonogów udało się zapełnić dwa kosze! Obrazy powstawały pod okiem koszalinianina Dawida Wojdy, założyciela firmy Dejart - Malarstwo Artystyczne. Jego prace są ozdobą nie tylko zewnętrznych ścian budynków - artysta maluje na ramach rowerów, kaskach, we wnętrzach przychodni, restauracji, domów. I od lat sztukę graffiti przybliża najmłodszym.
- Murale są coraz popularniejsze, na całym świecie jest ich coraz więcej. Dzieci i młodzież mają na ten temat ogromną wiedzę, ale wciąż mnóstwo dodatkowych pytań. Są ciekawe nie tylko technik malowania, ale też tego, gdzie można malować. Co jednak najważniejsze, mają wielki zapał do pracy, a w ich licznym gronie widać dziś kilka wielkich talentów – powiedział Dawid Wojda.
Murale na budynku głównym, kociarni i pomieszczeniu gospodarczym artysta skończy do kwietnia.
Kolejka chętnych, by współtworzyć graffiti była długa. W czasie oczekiwania na "sam na sam z farbami", na uczestników wydarzenia czekały inne atrakcje. Od koszalińskich strażników miejskich można było nauczyć się zasad udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Były też przekąski - koszalińska Mozaika zadbała o słodkości, gorącą herbatę i kakao. - Najważniejszy wymiar spotkania to zdecydowanie edukacja. Nasi młodzi goście zobaczyli, jak działa schronisko. Dowiedzieli się, w jaki sposób można adoptować psa i kota, a przede wszystkim jak wielka jest to odpowiedzialność - podkreśliła Bogumiła Tiece, kierowniczka „Leśnego Zakątka”.
W „Leśnym Zakątku” przebywa dziś 95 psów.
- Naszym nadrzędnym celem jest to, by było ich jak najmniej. Warunki mają tu doskonałe, jednak to wciąż azyl, a nie dom. Każde spotkanie z mieszkańcami to dla nas okazja do promocji adopcji podopiecznych schroniska – zaakcentował Tomasz Uciński, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, które zarządza schroniskiem. - Naszym marzeniem jest, by jedyne zwierzaki, które mieszkają tu na stałe, to te z powstających właśnie murali!
Liczba psów w najbliższych dniach się zwiększy – miasto podpisało już porozumienia z pięcioma gminami z regionu, wkrótce podpisane zostaną kolejne.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?