Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Schronisko w Szczecinku: Pomóżmy psu, inaczej zginie

(r)
Bez pomocy ludzi i operacji Morisowi grozi śmierć.
Bez pomocy ludzi i operacji Morisowi grozi śmierć. Fot. Rajmund Wełnic
Dzięki hojności naszych Czytelników udało się uratować życie Negro Tadzikowi, psiakowi ze szczecineckiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Teraz pomocy potrzebuje Moris, sympatyczny kundelek cierpiący na dysplazję łap.

Dla Morisa

Dla Morisa

Wpłaty można kierować na konto Szczecineckiego Stowarzyszenia Przyjaciół Psa, Kota i Nie Tylko, 78-400 Szczecinek, ul. 1 Maja4/1
nr konta 08 1020 2791 0000 7602 0141 9365 z dopiskiem "dla Morisa"

Moris to mieszaniec amstafa z cane corso italiano, ale bardzo łagodny i przyjazny wobec ludzi. Obcych się jeszcze trochę boi, bo najwyraźniej do niedawna nie zaznał od ludzi niczego dobrego.

- Trafił do nas tak przerażony, że dosłownie rozpłaszczał się na ziemi - mówi Danuta Kadela, szefowa schroniska w Szczecinku. - Trzeba go było nosić na rękach, ale dziś już jest radosnym i spokojnym psem.

Niestety, okazało się, że Moris choruje na dysplazję obu kończyn. To schorzenie stawów, które uniemożliwia poruszanie się.

- Jedynym ratunkiem jest operacja i to nie w Szczecinku - mówi D. Kadela. Operacja musi być przeprowadzona w specjalistycznej klinice w Śremie, z którą współpracuje szczecineckie Stowarzyszenie Przyjaciół Psa, Kota i Nie Tylko.

Dzięki pomocy ludzi dobrej woli Moris był już na konsultacjach, operacja jest możliwa, ale wymaga sporych pieniędzy.

- Stowarzyszenie będzie miało pieniądze z odpisów 1 procenta dopiero jesienią, a wtedy dla Morisa może być już za późno, bo bez zabiegu trzeba go będzie uśpić - wyjaśnia pani Danuta. Stąd apel o pomoc i wsparcie dla operacji Morisa. Przypomnijmy, że nasi Czytelnicy ocalili już w ten sposób Negro Tadzika, psa, który stracił niemal całą sierść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!