W piątek rano do wycinki drzewa przystąpiła ekipa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej z wypożyczonym podnośnikiem. Operacja była bowiem dość skomplikowana, gdyż wiąż miał 25 metrów wysokości i stał na placu zabaw przedszkola i tuż obok ruchliwej ulicy Ordona. Trzeba go było ciąć po kawałku.
Wcześniej jednak szczecineccy radni zdecydowali o pozbawieniu go statusu pomnika przyrody. Drzewo miało ponad 200 lat, było schorowane i nie rokowało szans na uratowanie. Łamiące się konary stanowiły zagrożenie dla bawiących się dzieci, czy też uczniów pobliskiego ogólniaka i przechodniów. - Wiąz był zaatakowany grzybem, tzw. holenderską chorobą wiązów - mówi szef referatu ochrony środowiska Urzędu Miasta Wojciech Smolarski. - Jego wegetacja ograniczała się tylko do zielonych pączków z odnóg. Wiąz był pomnikiem przyrody ustanowionym jeszcze przez wojewodę koszalińskiego w roku 1992.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?