Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Secesyjna kamienica do rozbiórki

Rajmund Wełnic [email protected]
Widok na burzoną kamienicę ze strychu stojącej naprzeciwko równie okazałej budowli. Fot. Rajmund Wełnic
Widok na burzoną kamienicę ze strychu stojącej naprzeciwko równie okazałej budowli. Fot. Rajmund Wełnic Fot. Rajmund Wełnic
Nasza informacja i widok rozbieranej kamienicy na rogu ulic Wyszyńskiego i Armii Krajowej w Szczecinku oburzyły mieszkańców. Wszyscy - łącznie z miejskim konserwatorem zabytków - żałują secesyjnej budowli.

O tym, że narożna kamienica ma zniknąć i w końcu znika z powierzchni ziemi, pisaliśmy już wielokrotnie. Trwająca właśnie rozbiórka budynku ma związek z rozpoczynającą się wkrótce przebudową ulicy Wyszyńskiego i "prostowaniem" jej skrzyżowania z ulicami Armii Krajowej oraz Bohaterów Stalingradu. Dziś obie ulice nie leżą w jednej osi i faktycznie przejechanie przez tę krzyżówkę - zwłaszcza w godzinach szczytu - jest bardzo ryzykowne. Nowe skrzyżowanie ma być łatwiejsze do pokonania i wyposażone w sygnalizację świetlną, a to - zdaniem projektanta - wymagało zburzenia kamienicy.
I o to ma teraz żal wiele osób.

Oto kilka tylko komentarzy z naszego forum internetowego www.gk24.pl:
- W pierwszej połowie lat 70-tych ulice Koszalina, przygotowującego się do ogólnopolskich dożynek, były wielkim placem budowy. Na biurko pierwszego sekretarza KW PZPR wpłynął list od udręczonych mieszkańców miasta, następującej treści: "Kołobrzeg zburzyli Niemcy - Koszalin zburzyłeś ty!" Czyżbyśmy w Szczecinku doczekali się powtórki z tej historii - w nowych dekoracjach?! - pisze jeden z internautów. Wtóruje mu kolejny mieszkaniec Szczecinka: - Decyzja o wyburzeniu tej starej kamienicy, ocalałej od całkowitego zniszczenia przez działania wojenne, dla mnie jest co najmniej niezrozumiała. Poprawienie dotychczasowego układu komunikacyjnego, gdy ulica Armii Krajowej nie należy do głównych ulic miasta, to jest kiepskie uzasadnienie dla bezpowrotnej straty całkiem przyzwoitej - wymagającej jedynie remontu - kamienicy.

Czyżby Miejski Konserwator Zabytków nie potrafił obronić resztek starej substancji miejskiej przed "nowoczesnymi" pomysłami zmotoryzowanych architektów? Ruch w mieście wcale nie musi się kształtować pod dyktando szybkich pojazdów - napisał.

Otrzymaliśmy także przedwojenne zdjęcia kamienicy, które pokazują, że ta budowla tworzy klimat Szczecinka od stu lat. - Kamienica stała w centrum miasta od dziesiątków lat, lecz obecne władz postanowiły rozebrać zabytek - martwi się i zwraca uwagę, że rozbiórka zasadniczo zmieni wygląd tej części miasta, kolejny nasz Czytelnik. - Przy okazji odsłonięty zostanie mało reprezentacyjny widok na podwórka pobliskich posesji, znacznie mniej okazałych niż kamienica - martwią się jeszcze inni.
Ulica Wyszyńskiego jest co prawda najważniejszą ulicą miasta, ale należy do powiatu. Szef Zarządu Dróg Powiatowych Włodzimierz Fil wyjaśnił nam, że zapis o rozbiórce budynku był w planie zagospodarowania przestrzennego od lat. Teraz, wraz z otrzymaniem unijnej dotacji na remont ulicy, przyszła pora realizacji.

Z miejskim konserwatorem zabytków Pawłem Połomem nie udało nam się porozmawiać. Nieoficjalnie wiemy, że wysłał do drogowców pismo protestacyjne w sprawie kamienicy, ale nie jako urzędnik, ale mieszkaniec Szczecinka. W wywiadzie dla telewizji Zachód przyznał, że taki stan prawny zastał, gdy obejmował stanowisko rok temu. Formalnie więc wiele zrobić nie mógł. Stwierdził jednak, że z "przerażeniem patrzy na rozbiórkę", bo nie znajduje dla niej powodów. Przyznaje, że będzie miała fatalne skutki i zniszczy klimat tej części Szczecinka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!