Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sekretarz podpisał księdzu

(zas)
Przed Sądem Rejonowym w Koszalinie toczy się proces w sprawie głośnej "afery w koloratkach". Na ławie oskarżonych siedzi już tylko Zdzisław P., sekretarz gminy Będzino. Jest oskarżony o wydanie fałszywego zaświadczenia, na podstawie którego ksiądz Henryk K. wyłudził dopłaty z Agencji Rynku Rolnego.

Na początku lat dziewięćdziesiątych parafie na Pomorzu dostały od skarbu państwa po piętnaście hektarów ziemi. W przypadku parafii z Koszalina, grunty te leżały w gminie Będzino. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych ksiądz Henryk K., proboszcz jednej z koszalińskich parafii, budował akurat kościół i potrzebne mu były pieniądze. Zwrócił się więc do Seminarium Duchownego w Koszalinie i dwóch parafii, aby odstąpiły mu swoje grunty. Dostał zgodę i uprawiał ich ziemię, dokładnie 54 hektary. Ale Urzędu Gminy w Będzinie nikt o tej zamianie nie poinformował. Co więcej, podatki za grunty (z wyjątkiem jednej parafii) płacili ci, którzy figurowali jako właściciele. Mimo to ksiądz Henryk K. dostał od sekretarza gminy zaświadczenie, że ma te ponad pięćdziesiąt hektarów. I na tej podstawie dostał dopłatę z Agencji Rynku Rolnego.
Zdzisław P. początkowo przyznał się do winy. Nawet zaproponował dla siebie karę: więzienie w zawieszeniu i grzywnę. Ale gdy dowiedział się, że przez to straci posadę, bo będzie uznany za karanego, zmienił zdanie. Ma więc normalny proces. Mówi, że padł ofiarą własnej naiwności, bo bez sprawdzenia dokumentów uwierzył w to, co mówił mu ksiądz.
Ksiądz Henryk K. ma już własny proces za sobą. On i pozostali czterej księża zamieszani w tę aferę przyznali się do winy. Dostali kary w zawieszeniu. Musieli też oddać wszystkie wyłudzone pieniądze i zapłacić grzywnę. Prokuratura oskarżyła ich, że na podstawie fał,szywych zaświadczeń wyłudzili od ARR ponad 700 tys. złotych.
Dalszy ciąg procesu Zdzisława P. zaplanowano na 6 grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!