"Selekcja" na poligonie

Najkrócej mówiąc "Selekcja" to impreza, podczas której sprawdzane są granice ludzkiej wytrzymałości uczestników. Zarówno tej fizycznej, jak i psychicznej. To prawdziwy survival. Każdy z uczestników może posługiwać się tym, co ze sobą zabierze na tę trudną wyprawę. Wszyscy codziennie dostają takie same racje żywnościowe oraz wodę. I każdy jest poddawany takim samym próbom. A wymagają one od uczestników nie lada sprawności fizycznej. Zadania wzorowane są na szkoleniu selekcyjnym, które stosują takie renomowane światowe jednostki, jak choćby amerykańska SEALS czy brytyjska jednostka antyterrorystyczna SAS.
W poprzednich edycjach zawodnicy musieli pokonać m.in. bardzo trudny tor bagienny, wspinać się i dużo wiosłować. Jednym z najbardziej wyczerpujących było też nocne przesłuchanie w niewielkim, za to mocno zadymionym namiocie. A to wszystko odbywało się na drawskim poligonie wojskowym. - Dlaczego został wybrany akurat ten? Po prostu ma największe możliwości terenowe do rozegrania takiej rywalizacji - nie ukrywa major Arkadiusz Kups, który - jak sam siebie określił - jest inicjatorem "całego zamieszania".
Cała impreza - organizowana już po raz dziewiąty - zaczyna się 6 sierpnia tzw. preselekcją w Tomaszowie Mazowieckim. Dzień później stu śmiałków, którzy pomyślnie przejdą "przedbiegi", przyjedzie na drawski poligon. - Będziemy tu między 7 a 13 sierpnia - zdradza A. Kups. - Sam program będzie można natomiast obejrzeć w drugim programie telewizji polskiej w każdą niedzielę od 3 lub 10 września. Wyemitowanych zostanie osiem -
- dziewięć odcinków. Wtedy też, siedząc wygodnie przed telewizorem, przekonamy się, jakie przeciwności musieli pokonać uczestnicy programu.
A o co walczą? W tej grze nie ma żadnej rzeczowej czy pieniężnej nagrody. Bo tutaj - jak twierdzą organizatorzy - walka toczy się z własnymi kompleksami i słabościami. Jedyną, a zarazem największą nagrodą dla każdego jest więc dotrwanie do samego końca.