Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjne odkrycie na Mysiej Wyspie w Szczecinku!

(r)
Mysia Wyspa dzisiaj – w tym miejscu odkopano ślady dawnych instalacji. Za rok Mysia Wyspa znowu będzie mieć prąd i wodę, a dodatkowo kanalizację.
Mysia Wyspa dzisiaj – w tym miejscu odkopano ślady dawnych instalacji. Za rok Mysia Wyspa znowu będzie mieć prąd i wodę, a dodatkowo kanalizację. Fot. Rajmund Wełnic
W trakcie prac nad przemienieniem tego miejsca w turystyczne eldorado odkryto ślady poniemieckich instalacji zaopatrujących dawną Mauseinsel w wodę i prąd.

To, że przedwojenna restauracja Klosterwald (Las Klasztorny) na Mysiej Wyspie nad jeziorem Trzesiecko musiała mieć zapewnione zasilanie elektryczne i wodę wydawało się oczywiste zważywszy, że mogło się tu jednorazowo bawić nawet 1200 gości! Jednak po tym, gdy po wojnie lokal popadł w ruinę, a z czasem porósł drzewami i chaszczami, nikt nie był w stanie wskazać, skąd czerpano wodę i prąd.

Aż do teraz, gdy Mysia Wyspa zmieniła się w plac budowy. Jak już informowaliśmy, kończy się tam budowa pomostu i letniej kawiarenki z wiatą. Na Mysiej Wyspie wykarczowano także drzewa, które tu urosły przez pół wieku. W przyszłym roku rozpocznie się zaś budowa restauracji z drewnianych bali i kilkudziesięciu domków wypoczynkowych. I właśnie w trakcie robót ziemnych natrafiono na ślady dawnych instalacji.

- W rejonie resztek dawnych zabudowań restauracji koparka odkryła końcówkę rury wodociągowej - mówi przejęty Paweł Połom, szczecinecki konserwator zabytków. - Wykonana jest z ocynkowanej blachy, świetnie się zachowała, choć oczywiście wątpię, aby i dziś można z niej korzystać.

Rurą zapewne przesyłano wodę z położonego na drugiej stronie jeziora Szczecinka. P. Połom jest jednak zdania, że czerpano nią jedynie wodę z Trzesiecka, a w restauracji była pompa.
Na pewno natomiast z miastem łączył Mysią Wyspę kabel energetyczny położony na dnie jeziora.

Na jego koniec natrafiono przy okazji urządzania plaży. Prąd w nim oczywiście już nie płynie. Zagadką pozostaje, gdzie się zaczyna i w którym miejscu był wpięty w miejską sieć. Logika wskazuje, że gdzieś w rejonie szpitala.

- To ciekawe zabytki dawnej sztuki inżynierskiej - P. Połom zamierza poszukać dokładnych planów w aktach słynącej ze skrupulatności niemieckiej policji budowlanej, które być może zachowały się w archiwum.

- Trudno je będzie dziś może jakoś specjalne eksponować, ale miasto chciałoby pokazać przyszłym gościom pozostałości po dawnej restauracji. To spory fragment ocalałej w zaskakująco dobrym stanie posadzki. Przykryta półmetrową warstwą ziemi ujrzała światło dzienne właśnie teraz.

- Wykonano ją z ułożonej w "jodełkę" bitumicznej kostki brukowej - opisuje konserwator zabytków. - Na pewno warto ją wkomponować w powstający układ odnowionej Mysiej Wyspy i myślę, że tak się stanie.

Dodajmy, że w przyszłym roku miasto planuje z wykorzystaniem dotacji unijnej dociągnąć do Mysiej Wyspy kanalizację i wodociąg. Zakład energetyczny zaś doprowadzi prąd. Teraz jednak zdecydowano się na inne niż Niemcy rozwiązania.

- Instalacje zostaną pociągnięte w tradycyjny sposób od strony Trzesieki - mówi wiceburmistrz Szczecinka Daniel Rak. - Po drodze i przy okazji uzbroimy tereny w opracowywanym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczone pod różną zabudowę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!