Po czterech meczach półfinałowej serii play-off było 2:2 i środowy mecz decydował o tym, kto zmierzy się w finale z Rawlplug Sokołem Łańcut. Podobnie jak cztery wcześniejsze mecze, tak i decydujący był bardzo wyrównany i dostarczył niesamowitych emocji. Zdaniem wielu obserwatorów batalii Kotwicy z Górnikiem była to jedna z najlepszych serii play-off w historii I ligi.
Spotkanie lepiej rozpoczął Górnik, od prowadzenia 18:8. Kotwica odpowiedziała swoją najmocniejszą bronią - rzutami za 3 pkt. W otwierającej kwarcie trafiła 5 z 6 prób i zakończyła ją z przewagą 3 pkt. W drugiej goście kontynuowali dobrą grę. Dwie trójki Remona Nelsona i punkty Mateusza Itricha dały 11-punktowe prowadzenie w 17. min. Górnik złapał jednak drugi oddech i po serii rzutów wolnych oraz trójce Damiana Durskiego w 20. min złapał kontakt (39:41).