Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Serca od serca. Walentynkowy prezent dla pacjentów i personelu koszalińskiego hospicjum

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Pluszowa inicjatywa Klubu Rodziny z Sianowa ma wyjątkowo piękny cel – dzięki niej pacjenci koszalińskiego hospicjum wiedzą, że są w sercach wielu ludzi. Nawet, jeśli się osobiście nie znają.
Pluszowa inicjatywa Klubu Rodziny z Sianowa ma wyjątkowo piękny cel – dzięki niej pacjenci koszalińskiego hospicjum wiedzą, że są w sercach wielu ludzi. Nawet, jeśli się osobiście nie znają. Radek Koleśnik
- Święto zakochanych to dzień, w którym każdy powinien czuć się kochany – mówi Katarzyna Grudzień Kuśka, prezeska Klubu Rodziny w Sianowie. W walentynki klubowicz ki obdarowały pacjentów i personel koszalińskiego hospicjum własnoręcznie uszytymi pluszowymi sercami.

- To drobny gest – mówi Katarzyna Grudzień-Kuśka, skromnie wskazując na ogromny kosz, wypełniony czterdziestoma pluszowymi sercami. Czerwone, mięciutkie, miłe w dotyku. Mogą być dekoracją, przytulanką, albo poduszką. Najważniejsze, że wykonane zostały z miłością. – To czwarta odsłona naszej akcji Uszyjemy Radość. I chyba już nasza mała tradycja. Osób chętnych do szycia serc jest już tyle, że wcale nie musimy promować inicjatywy – dodaje pani Kasia.

Sianowski Klub Rodziny zrzesza około dwudziestu pań. Przez ostatnie dni w gościnnym Centrum Kultury w Sianowie spotykały się one przy maszynach do szycia. Wcześniej zrobiły projekt i zrzutkę na potrzebne materiały. – W zaprzyjaźnionej hurtowni w Koszalinie dostajemy rabat, gdy tylko mówimy, jaki jest cel naszej akcji – zdradza prezeska Klubu. - Chcemy wywołać uśmiech i dać pacjentom hospicjum radość. Takie malutkie wytchnienie od rzeczywistości. Każdy pretekst jest dobry, aby wspierać się w trudnych chwilach.
Pięknie zapakowane serca przeszły kwarantannę. W walentynki ich twórczynie zawiozły prezenty do Hospicjum im. św. M. Kolbego w Koszalinie. Przekazały je personelowi. - Ubolewamy nad brakiem możliwości osobistego spotkania z pacjentami, niemniej jednak nie zrezygnowaliśmy z akcji, tylko ją przeorganizowaliśmy. Chorzy, którzy przebywają w wymuszonej pandemią izolacji, tym bardziej powinni dostać sygnał, że o nich pamiętamy i życzy im dużo radości. Niech tym sygnałem będą nasze serduszka! – podsumowała Katarzyna Grudzień-Kuśka.

- Prezent przyjmujemy z ogromnym wzruszeniem. Zapewniam, że choć to mała rzecz, dla pacjentów jest wielką radością – podkreśliła Urszula Dziurewicz, lekarka. A skoro personel również otrzymał pluszowe serca, zapewniła: - Na pewno też będę przytulała to serce do serca!

Pracownicy hospicjum przekazali serduszka pacjentom. Jak co roku, były łzy wzruszenia, gorące podziękowania i… odwzajemnione uczucia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera