Seria podwyżek w spółdzielniach mieszkaniowych w Koszalinie

Podwyżka na początku roku, potem w lipcu, a jeszcze kolejne najprawdopodobniej jesienią - mieszkanie w bloku zaczyna być po prostu drogie. Czynsze, kiedyś na poziomie 500-600 zł, teraz sięgają nawet 900 zł. Do tego inne opłaty. W spółdzielniach słyszymy, że nie ma innego wyjścia. Jako główne powody podwyżek wskazywana jest nie tylko inflacja, wzrost kosztów pracy, czy podwyżka najniższego wynagrodzenia, ale też obowiązujące przepisy.

- Znaczny wzrost cen praktycznie wszystkich usług i produktów, w tym kosztów robót remontowych (przy znacznych potrzebach remontowych), powoduje konieczność zwiększenie opłaty eksploatacyjnej - od 1 lipca, oraz w części nieruchomości opłaty na fundusz remontowy - od 1 maja - przyznaje Barbara Zawisza, zastępca prezesa zarządu KSM Nasz Dom.

W przypadku KSM Na Skarpie, od 1 lipca na kilku nieruchomościach wzrosną stawki opłat za energię elektryczną na częściach wspólnych nieruchomości. Od 26 października zmieni się cena za dostawę wody i odprowadzane ścieki na podstawie taryfy opłat zatwierdzonej przez Wody Polskie. I te podwyżki, ustalane indywidualne dla każdego lokalu, są niezależne od spółdzielni. Od 1 września na większości nieruchomości wzrosną również stawki podstawowej opłaty eksploatacyjnej. Średnio podwyżka wyniesie 0,27 zł/metr kwadratowy. Jak dodaje Karolina Sienkiewicz, kierownik Zespołu Ekonomicznego Rozliczeń i Analiz w KSM Na Skarpie, od 1.09 wzrośnie również stawka za konserwację domofonów, co jest spowodowane wzrostem cen usługodawców i materiałów potrzebnych do konserwacji instalacji domofonowej. W przypadku Przylesia, miesięczna wysokość stawki eksploatacji wzrośnie z 2,20 zł do 2,60 zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej mieszkania. To daje nawet 20 zł miesięcznie więcej.

- W związku ze zmianą przepisów Prawa Energetycznego oraz Rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska obowiązkiem zarządcy jest między innymi rozliczenie kosztów zużycia energii cieplnej na podgrzanie zimnej wody z podziałem na opłatę stałą i opłatę zmienną - wyjaśnia Bożena Bogacka, zastępca prezesa KSM Przylesie. - Koszty ciepła rozliczane są oddzielnie na każdy węzeł cieplny, który może być dla jednego budynku, kilku budynków w zależności od ilości mieszkań. W zależności od rodzaju węzła cieplnego obowiązuje inna taryfa dla ciepła. Podkreślamy, że koszty ciepła są to koszty niezależne od spółdzielni, a ich wysokość wynika bezpośrednio z faktur zakupu ciepła od dostawcy oraz ilości zużytej wody przez mieszkańców - dodaje.

W spółdzielniach zaznaczają, że opłaty eksploatacyjne oraz stawki na fundusz remontowy kalkulowane są odrębnie dla każdej nieruchomości. Także zaliczka na centralne ogrzewanie ustalana jest indywidualnie na każde mieszkanie na podstawie kosztu za rok ubiegły z uwzględnieniem wskaźnika wzrostu cen. Również ceny za podgrzanie wody oraz gaz kalkulowane są dla każdego budynku odrębnie.

Rosną koszty konserwacji budynków i infrastruktury, konserwacji zieleni, świadczenia usług sprzątania. Spółdzielnie więcej zapłacić muszą za wykonanie obowiązkowych kontroli i czyszczenia przewodów kominowych, czy kontroli instalacji elektrycznej. Do tego rosnące koszty materiałów budowlanych, paliwa, energii elektrycznej i wody. To system naczyń połączonych, skomplikowany gospodarczy mechanizm. Który uderza w zwykłych mieszkańców, zmuszonych sięgać coraz głębiej do swoich portfeli.