- Powiadomiliśmy o zamiarze przeprowadzenia protestu policję, wójta oraz Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - poinformował nas Leszek Matusik, jeden z organizatorów protestu.
Podczas wspólnych spotkań, mieszkańcy pięciu sołectw gminy Biesiekierz, większością głosów podjęli uchwały. Zgadzają się na wiatraki, ale w odległości dwóch kilometrów od swoich zabudowań.
- Jeżeli wójt i radni na to się nie zgodzą, to będzie gorąco. Zablokujemy krajową 6. Czekamy, co na to powie wójt - dodaje Leszek Matusik.
Wcześniej, wójt radni i sołtysi z gminy Biesiekierz, odwiedzili podsłupską wieś Zajączkowo w gminie Kobylnica. Działają tam farmy wiatrowe inwestora, który podobne chce wybudować na terenie gminy Biesiekierz. Wizyta miała na celu zapoznanie się z funkcjonowaniem elektrowni wiatrowych oraz przeprowadzenie rozmów z mieszkańcami.
- Wysłuchaliśmy zarówno wójta Kobylnicy jak i mieszkańców Zajączkowa. Padło wiele pytań z naszej strony. Zarówno o szkodliwość jak i korzyści płynące z farm. Dzięki tej inwestycji ta podsłupska gmina od trzech lat otrzymuje rocznie około 10 milionów złotych z tytułu podatku od nieruchomości - mówi Marian Hermanowicz, wójt Biesiekierza. - Rozmawialiśmy także z mieszkańcami Zajączkowa. Wyrażali się pochlebnie o tej inwestycji.
Jak opowiada wójt, pod Słupskiem inwestor wyremontował wiele dróg gminnych i śródpolnych, którymi dojeżdża się do wiatraków. - To inwestor ponosi nakłady na ich utrzymanie, czy odśnieżanie. Myślę, że zebrane informacje pomogą radnym w podjęciu decyzji - dodaje wójt.
Marian Hermanowicz zapewnia, że chciałby, aby w przyszłości, jeżeli dojdzie do budowy farm wiatrowych w gminie Biesiekierz, jednakowo traktowano wszystkie miejscowości - chodzi mu o odległość wiatraków od zabudowy mieszkalnej. - Tego będę domagał się od inwestorów.
Wójt nie ukrywa, że gdyby 50-60 wiatraków stanęło w gminie Biesiekierz, to wpływ z tego byłby w granicach 5-6 milionów złotych. Na pewno można by za to finansować część gminnych inwestycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?