- Nie będzie podwyżek opłat za wodę i ścieki. Przedłużamy obowiązujące taryfy na kolejne pół roku - mówi Andrzej Kierzek, wiceprezydent Koszalina.
Można się spodziewać, że ta uchwała nie wywoła dyskusji, w przeciwieństwie do kolejnej - dotyczącej opłat za odbiór wód opadowych. Opozycja jest zdania, że te opłaty należy znieść. - Koszalin jest jedną z niewielu gmin w kraju, który pobiera te opłaty - mówi Krzysztof Sławiński (Lepszy Koszalin). - One bardzo mocno obciążają instytucje i firmy. Są nieuzasadnione. Będziemy głosowali przeciwko.
- Sporo inwestujemy w mieście w sieć wodno-kanalizacyjną, trzeba mieć na to fundusze - komentuje wiceprezydent Andrzej Kierzek.
Wiceprezydent odniósł się też wczoraj do krytyki opozycji na temat dopłat do aquaparku.
- W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, dokładamy do aquaparku 2,7 miliona złotych, a na tej sesji mamy głosować dodatkowo za dołożeniem jeszcze 900 tys. złotych - mówił na konferencji radnych Lepszego Koszalina Mariusz Krajczyński.
- Dochodzi koszt obsługi kredytu, w sumie około 50 milionów - to koszt odsetek - dodaje Artur Wezgraj (LK).
- Zarząd Obiektów Sportowych wprowadza do oferty kolejne pakiety rabatowe, bilety rodzinne, bilety dla seniorów itp. Coraz więcej osób z tego korzysta, a przecież te bilety są sprzedawane poniżej kosztów. Ktoś musi je ponieść - ponosi je miasto - wyjaśniał z kolei na konferencji przedsesyjnej w ratuszu wiceprezydent Andrzej Kierzek. -
Te pieniądze są potrzebne na wykupienie usług w ZOS przez miasto dla mieszkańców, to koszt wspomnianych różnego rodzaju zniżek. ZOS oszacował, że do końca roku - mając na uwadze poziom sprzedaży biletów ze zniżkami - potrzeba 3,6 miliona, ale może się okazać, że ta kwota nie zostanie wykorzystana w całości. W ubiegłym roku aquapark wypracował zysk w wysokości 1,7 miliona, ale te pieniądze pochłania spłata kredytu.
Wśród zmian w budżecie, które będą dzisiaj głosowane, jest też zapisane 2,8 miliona na modernizację budynku zajmowanego obecnie przez Szkołę Podstawową Integracyjną nr 21 przy ulicy Spasowskiego, gdzie powstanie od października przedszko-le (150 miejsc), a także żłobek (50 miejsc).
- Staramy się stworzyć jak najlepsze warunki opieki nad dziećmi, także w żłobkach, choć miasto nie ma takiego obowiązku - mówił z kolei wiceprezydent Przemysław Krzyżanowski. - W 2011 roku, gdy ustawa dała nam możliwość, zdecydowaliśmy, że dofinansujemy niepubliczne żłobki. Dzięki temu w tym czasie powstało w mieście 21 takich placówek. To daje dodatkowe 605 miejsc dla dzieci. To duża pomoc dla miasta, ale mieszkańcy powinni też wiedzieć, że przez te lata miasto dołożyło do tych żłobków 7,5 miliona, po 400 złotych miesięcznie na każde dziecko. Niestety, nie każdy właściciel prywatnego żłobka to uwzględnia. Niektórzy pobierają opłaty rzędu 500 - 600 złotych, ale niektórzy więcej. Apeluję o rozsądek i uwzględnienie dotacji z miasta przy pobieraniu opłat.
Do sprawy wrócimy.
Rozmowa Tygodnia GK24. Prezydent Koszalina Piotr Jedliński o remontach dróg
Popularne na gk24:
- Zamach w Manchesterze. Zginęli byli mieszkańcy Darłowa
- Ewakuacja wieżowców w Koszalinie [zdjęcia]
- Zakaz spożywania surowej wody w gminie Tychowo
- Koszalińskie drogi w budowie. Rozmowa z Piotrem Jedlińskim
- Śmiertelny wypadek pod Gościnem. 8 lat wiezienia dla pasażera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?