Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. Włoski eksperyment lepszy od polskiego. Porażka naszej drużyny w Lidze Narodów. Mistrzowie Europy obnażyli wszystkie błędy

Paweł Wiśniewski
Paweł Wiśniewski
W meczu z Włochami, Karol Butryn był najlepiej dysponowanym siatkarzem naszej drużyny
W meczu z Włochami, Karol Butryn był najlepiej dysponowanym siatkarzem naszej drużyny Krzysztof Kapica
W drugim meczu rozgrywek siatkarskiej Ligi Narodów, Polska przegrała w Ottawie z mistrzami Europy, Włochami 1:3 (25:21, 23:25, 20:25, 20:25). Decydująca okazała się zbyt duża liczba błędów popełnionych przez podopiecznych trenera Nikoli Grbicia. Z wielkich gwiazd z Płw. Apenińskiego, zobaczyliśmy tylko rozgrywającego Simone Giannelli, grającego na co dzień z serbskim szkoleniowcem w Sir Safety Perugia. Dzień wcześniej, nasza drużyna narodowa łatwo ograła Argentyńczyków.

W spotkaniu z Włochami, rozgrywanym w hali „TD Place Arena”, przez półtora seta wszystko wskazywało, że „biało-czerwoni” są w stanie pokonać rywali, prowadzonych przez byłego naszego selekcjonera - Ferdinando de Giorgi. Zespół Azzurri przeleciał na turniej do Kanady w mocno eksperymentalnym składzie, bez najlepszych graczy.
Z kolei trener Nikola Grbić dokonał dwóch zmian w „szóstce” - Macieja Muzaja zastąpił wczorajszy debiutant Karol Butryn, a na środku Karola Kłosa zastąpił Mateusz Poręba, inny nowicjusz w kadrze.

Szczególnie słaba w wykonaniu Polaków była końcówka drugiego seta, która - wydaje się - odwróciła losy spotkania. Przy prowadzeniu 19:16 stało się najgorsze - trzy nieskończone ataki, po których kontry na punkty zamienił wyraźnie odzyskujący wigor Francesco Recine, pomyłki w polu zagrywki Tomasza Fornala oraz Jana Firleja i skończyło się... 23:25.

Włosi, wyraźnie podbudowani udanym finiszem poprzedniego seta, poszli za ciosem, a że w grze polskiej drużyny było coraz więcej mankamentów, to szybko uzyskali wyraźną przewagę. Po naszej stronie regularnie punktował wyłącznie Karol Butryn (w całym meczu aż 19 „zdobyczy”), ale to było za mało.

Rozpędzeni Włosi imponowali zwłaszcza w polu serwisowym. W wyrównanej końcówce czwartego seta, nasi siatkarze pomogli rywalom własnymi błędami: Mateusz Poręba nie wcelował w boisko w ataku, Fornal i Jakub Kochanowski popsuli zagrywki, a Rafał Szymura trafił w antenkę. Przy wyniku 20:21 serwować poszedł Mattia Bottolo i zakończył mecz dwoma asami.

Piątek jest dla reprezentacji Polski dniem przerwy, a w sobotę ich kolejnym przeciwnikiem będą Bułgarzy (godz. 22 czasu polskiego). W niedzielę, na zakończenie turnieju spotkają się natomiast z mistrzami olimpijskimi - Francuzami (godz. 17 czasu polskiego).

Polska - Włochy 1:3 (25:21, 23:25, 20:25, 20:25)

Polska: Jan Firlej, Rafał Szymura, Jakub Kochanowski, Karol Butryn, Tomasz Fornal, Mateusz Poręba, Jakub Popiwczak (libero) oraz Maciej Muzaj, Bartosz Kwolek, Karol Kłos, Łukasz Kozub.
Włochy: Simone Giannelli, Francesco Recine, Gianluca Galassi, Yuri Romano, Mattia Bottolo, Lorenzo Cortesia, Piccinelli Alessandro (libero) oraz Marco Vitelli, Leandro Mosca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera