Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sieciemińskie Rosiczki. Są dzikie, przepiękne i... zabójczo głodne

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Swoje ofiary wabią kropelkami słodkiej i lepkiej cieczy. Dla owadów, które się skuszą, to śmiertelna pułapka! W naszym regionie jest jedno z najpiękniejszych w Polsce miejsc, gdzie można podziwiać roślinnych drapieżców. Dziewięć lat temu Nadleśnictwo Karnieszewice utworzyło w gminie Sianów Rezerwat Sieciemińskie Rosiczki. Te niezwykłe rośliny polują na owady, a my zapolowaliśmy na nie... z aparatem!Rezerwat obejmuje powierzchnię ponad 12 ha, w tym - o tym trzeba pamiętać! - w ścisłej ochronie 4 ha. Swym zasięgiem obejmuje torfowisko, na którym można zobaczyć rzadkie i chronione gatunki roślin - przede wszystkim cztery odmiany owadożernych rosiczek. To niezwykłe rośliny. Dlaczego? Odpowiedź poznasz, gdy... uklękniesz albo usiądziesz. Dokładnie tak! Wybierając się do rezerwatu, załóż spodnie, których nie będzie ci szkoda. Rosiczki są maleńkie, więc najlepiej usiąść lub położyć się na drewnianym pomoście w rezerwacie i wypatrywać ich w wśród roślin na torfowisku. Zauważysz je, bo rosiczki lubią być widoczne. Są „sprytne” - wykształciły jaskrawe czerwone fragmenty liści. To zwraca uwagę owadów, w szczególności muszek. Podlatują bliżej, żeby obejrzeć kolorowe cudo i... drugie kuszenie. Owad zauważy krople gęstego płynu. Jest nie tylko słodki, ale przede wszystkim lepki. Żerujący owad przykleja się do liścia. Szamotanie podczas próby ucieczki to dla rosiczki sygnał, że trzeba „zewrzeć paszczę”. Zwija wtedy brzegi liścia i zaczyna trawić posiłek. Owady dostarczają roślinie niezbędnych minerałów i związków azotu. Dokładnie - ich miękkie części. Twardsze, na przykład chitynowe pancerzyki, po posiłku zabierze wiatr. Rosiczka będzie wtedy gotowa na kolejny posiłek. Spośród roślin objętych ochroną prawną na terenie rezerwatu występują: turzyca bagienna, rosiczka długolistna, rosiczka pośrednia, rosiczka okrągłolistna, rosiczka owalna, bagno zwyczajne, bagnica torfowa, pływacz zaniedbany, pływacz drobny, grzybień północny.Jak dojechać?W Sianowie z krajowej „szóstki” trzeba skręcić w ulice Łubuszan (przy stacji paliw) i pojechać do miejscowości Przytok. Po prawej stronie miniemy wiatę i teren rekreacyjny. Należy skręcić w pierwszą za nim uliczkę w lewo - przez las poprowadzi ona do Rezerwatu Sieciemińskie Rosiczki. Wstęp do rezerwatu jest wolny. Na teren torfowiska prowadzi drewniany pomost. Przypominamy, że rośliny znajdują się pod ścisłą ochroną! Zobacz także Otwarcie Piknik Parku w Koszalinie
Swoje ofiary wabią kropelkami słodkiej i lepkiej cieczy. Dla owadów, które się skuszą, to śmiertelna pułapka! W naszym regionie jest jedno z najpiękniejszych w Polsce miejsc, gdzie można podziwiać roślinnych drapieżców. Dziewięć lat temu Nadleśnictwo Karnieszewice utworzyło w gminie Sianów Rezerwat Sieciemińskie Rosiczki. Te niezwykłe rośliny polują na owady, a my zapolowaliśmy na nie... z aparatem!Rezerwat obejmuje powierzchnię ponad 12 ha, w tym - o tym trzeba pamiętać! - w ścisłej ochronie 4 ha. Swym zasięgiem obejmuje torfowisko, na którym można zobaczyć rzadkie i chronione gatunki roślin - przede wszystkim cztery odmiany owadożernych rosiczek. To niezwykłe rośliny. Dlaczego? Odpowiedź poznasz, gdy... uklękniesz albo usiądziesz. Dokładnie tak! Wybierając się do rezerwatu, załóż spodnie, których nie będzie ci szkoda. Rosiczki są maleńkie, więc najlepiej usiąść lub położyć się na drewnianym pomoście w rezerwacie i wypatrywać ich w wśród roślin na torfowisku. Zauważysz je, bo rosiczki lubią być widoczne. Są „sprytne” - wykształciły jaskrawe czerwone fragmenty liści. To zwraca uwagę owadów, w szczególności muszek. Podlatują bliżej, żeby obejrzeć kolorowe cudo i... drugie kuszenie. Owad zauważy krople gęstego płynu. Jest nie tylko słodki, ale przede wszystkim lepki. Żerujący owad przykleja się do liścia. Szamotanie podczas próby ucieczki to dla rosiczki sygnał, że trzeba „zewrzeć paszczę”. Zwija wtedy brzegi liścia i zaczyna trawić posiłek. Owady dostarczają roślinie niezbędnych minerałów i związków azotu. Dokładnie - ich miękkie części. Twardsze, na przykład chitynowe pancerzyki, po posiłku zabierze wiatr. Rosiczka będzie wtedy gotowa na kolejny posiłek. Spośród roślin objętych ochroną prawną na terenie rezerwatu występują: turzyca bagienna, rosiczka długolistna, rosiczka pośrednia, rosiczka okrągłolistna, rosiczka owalna, bagno zwyczajne, bagnica torfowa, pływacz zaniedbany, pływacz drobny, grzybień północny.Jak dojechać?W Sianowie z krajowej „szóstki” trzeba skręcić w ulice Łubuszan (przy stacji paliw) i pojechać do miejscowości Przytok. Po prawej stronie miniemy wiatę i teren rekreacyjny. Należy skręcić w pierwszą za nim uliczkę w lewo - przez las poprowadzi ona do Rezerwatu Sieciemińskie Rosiczki. Wstęp do rezerwatu jest wolny. Na teren torfowiska prowadzi drewniany pomost. Przypominamy, że rośliny znajdują się pod ścisłą ochroną! Zobacz także Otwarcie Piknik Parku w Koszalinie Joanna Krężelewska
Swoje ofiary wabią kropelkami słodkiej i lepkiej cieczy. Dla owadów, które się skuszą, to śmiertelna pułapka!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sieciemińskie Rosiczki. Są dzikie, przepiękne i... zabójczo głodne - Głos Koszaliński