Sikorski upomniał Macierewicza

Zapamięta je do końca życia - uważa Sikorski i dodaje, że ze strony resortu sprawa jest zamknięta. Pan minister wyznał grzech, okazał skruchę i przekonał mnie, że ma mocne postanowienie poprawy - mówił Sikorski.
Premier Jarosław Kaczyński także nie chciał komentować sprawy wypowiedzi i wyjaśnień Antoniego Macierewicza. Premier powiedział, że uznaje ją za zakończoną.
Wicepremier Roman Giertych powiedział, że wypowiedź Macierewicza była niestosowana, a przeprosiny śmieszne. Kiedyś była pomroczność jasna, teraz jest skrót myślowy - stwierdził szef LPR.
Byłym ministrom spraw zagranicznych Giertych zarzucił nielojalność wobec Polski. Chodzi o wcześniejszy list byłych szefów dyplomacji krytykujący nieobecność prezydenta Kaczyńskiego na spotkaniu Trójkąta Weimarskiego.
Z kolei Andrzej Lepper, który jeszcze kilka dni temu domagał się dowodów, zmienił zdanie: nigdy nie domagałem się odwołania Macierewicza, mogłem tylko apelować do premiera o wyjaśnienie tej sprawy. Lepper przypomniał, że kilku ministrów przyznało się do współpracy z służbami specjalnymi PRL-u.
Antoni Macierewicz w piątek oświadczył, że mówiąc o byłych polskich ministrach spraw zagranicznych użył niewłaściwego skrótu myślowego, a osoby urażone tą wypowiedzią przeprasza
W telewizji "Trwam" wiceminister Macierewicz powiedział, że część byłych ministrów spraw zagranicznych po 1989 roku była sowieckimi agentami. Ukarania Macierewicza za tę wypowiedź domagali się przestawiciele PO, SLD i Andrzej Lepper.