Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezioro radości

Leszek Kalinowski
Turyści z DPS-u w Szczawnie już od wczesnych godzin rannych spotykają się z wędkami na pomoście
Turyści z DPS-u w Szczawnie już od wczesnych godzin rannych spotykają się z wędkami na pomoście fot. Bartłomiej Kudowicz
- Jak my się paniom odwdzięczymy? - mówią mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Szczawnie, którzy przyjechali do ośrodka w Łochowicach.

Ale tu jest pięknie - dodają Polacy z Litwy.

Ośrodek nad jeziorem Glibiel nazywa się Wojskowy Dom Wypoczynkowy. Jednak w lesie spotykamy nie jeden dom, lecz domki. Miejsce to położone 4 km od Krosna Odrz. upodobało sobie wielu Ślązaków, Wielkopolan, Lubuszan, a także zagranicznych gości.

Choć oficjalnie sezon turystyczny się nie rozpoczął, domki nad jeziorem nie świecą pustkami. Spotykamy w nich podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Szczawnie. Ludzie po przejściach, z chorobami, także potrzebują wypoczynku wśród przyrody.

.

Panów Władysława Grabowskiego, Bronisława Koncura i Ryszarda Karłataja spotykamy na pomoście, są szczęśliwi. To nic, że ryba niezbyt bierze. Samo łowienie sprawia im dużą przyjemność. A gdy jeszcze trafi się jakiś leszcz, szczęście jest podwójne.

Nad wodą są szczęśliwi

Fizjoterapeuta Katarzyna Domańska przyznaje, że gdyby nie ludzie dobrej woli z Krosna, Szczawna, Pławia, Połupina, Ciemienic, wyjazd nigdy nie mógłby dojść do skutku. A jednak udało się. Bo nikt nie odmówił pomocy. Jedni dali chleb, inni konserwy, owoce i warzywa.

- Czasy dziś ciężkie, wiele osób wyciąga rękę. Tym bardziej cieszymy się, że nasi pensjonariusze mogą wypoczywać - dodaje Jolanta Wybiórka, instruktor kulturalno-oświatowy.

Turyści ze Szczawna nie tylko chodzą na ryby, ale na miejscu mają zajęcia terapeutyczne z Joanną Rokicką. Uczą się samodzielności, przygotowują śniadania i kolacje.

- Dla nas największą satysfakcją jest to, co dziś usłyszeliśmy od jednego, bardzo zamkniętego pensjonariusza: - Jak ja się wam, panie, odwdzięczę za ten wyjazd? - podkreśla Katarzyna Koleżak. - Dlatego zapowiadamy się już w Łochowicach na przyszły rok.

Panie chwalą atmosferę w ośrodku. Kierownik WDW (gospodarstwo pomocnicze, działające na zasadach samodzielności finansowej) Marek Kaczmarzyk zaś je za poświęcenie i serce. Bo przecież nikt opiekunkom nie płaci pieniędzy za to, że tu są z nimi 24 godziny na dobę.

Nagroda za naukę

Razem z pensjonariuszami DPS-u ze Szczawna, wypoczywają młodzi ludzie w ramach obozu integracyjnego.

Gdyby nie unijne pieniądze z programu Młodzież, uczniowie z Krosna i Litwy nie spotkaliby się nad jeziorem. A to już piąty projekt, realizowany przez krośnieński Ochotniczy Hufiec Pracy. Wcześniej jednak współpraca dotyczyła Niemców, teraz po raz pierwszy uczniowie z Krosna przygotowali projekt z partnerem ze wschodu.

- Bardzo mi się u was podoba. Łochowice, Krosno - to piękne miejsca - mówi Bożena Gramaszewska z kl. I gimnazjum w Pogirach, 12 km od Wilna. A jej koleżanka Barbara Rynkiewicz dodaje: - Czujemy się już tu jak na wakacjach. Pogoda też dopisała.

- Byliśmy już w Polsce, ale nigdy tak daleko. Przejechaliśmy ponad 950 km - przyznaje nauczycielka Irena Bobińska. Jej koleżanka Renata Zajączkowska dodaje: - Dla naszej młodzieży to nagroda za wyniki w nauce.

Goście z Anglii i Irlandii

Choć do wakacji jeszcze trochę czasu, domki ciągle się zapełniają. Te o podwyższonym standardzie są zarezerwowane do końca lata. W pozostałych są jeszcze miejsca.

W Łochowicach będą jeszcze dwie grupy zorganizowane. Z Mielca przyjedzie grupa turystów, którzy chcą poznać Ziemię Lubuską, a z Żar - uczniowie szkoły muzycznej, by wypoczywać tu i ćwiczyć wspólny repertuar. Przy okazji, jak co roku, turyści będą mieli dodatkową atrakcję w postaci wakacyjnego koncertu.

- Pozostali nasi goście przyjeżdżają indywidualnie, głównie ze Śląska i Wielkopolski - zauważa M. Kaczmarzyk. - Nie brakuje też Niemców, a ostatnio coraz częstsze są rezerwacje, dokonywane z Anglii i Irlandii.

Polacy tam pracujący, chcą wypoczywać nad lubuskimi jeziorami. Niezależnie od tego, czy pogoda dopisze czy nie. Wszak na ryby i grzyby zawsze można liczyć. A w ośrodku do dyspozycji gości jest duża suszarnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska