- Błagam, zróbcie coś z muzyką na fontannie - napisała Czytelniczka. - Mieszkanie przy ratuszu stało się koszmarem. Dzień w dzień mamy za oknem sylwestra! Mimo zamkniętych okien w mieszkaniach muzykę słychać tak głośno, jakby orkiestra grała w drugim pokoju. Dzień w dzień po kilka razy. Dzieci wieczorem nie mogą spać, my po pracy odpocząć.
Podobne opinie słyszymy od innych okolicznych mieszkańców.
- Trudno znaleźć złoty środek, musimy przemyśleć, jak to zorganizować - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza. - Chcieliśmy, by Rynek zaczął tętnić życiem, z drugiej strony musimy uszanować wolę mieszkających w tym rejonie. Trudno będzie wszystkich pogodzić, bo np. po tym, jak muzyka przy fontannie została nieco ściszona, to mamy sygnały, że gra za cicho.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?