Ślady po dawnym dworcu w Koszalinie. Odkryli niemiecki napis

Napisy można było zobaczyć na jednej ze ścian przejścia prowadzącego z głównej sali dworca na kolejowe perony, co widać na jednym ze zdjęć. Dla porównania obok zamieściliśmy inną fotografię dworca w Koszalinie, z roku 1914 roku.

Widać na nich rannych niemieckich żołnierzy leżących w poczekalni, a jak się dobrze przyjrzymy to w głębi zobaczymy to samo przejście na perony, na ścianie którego odnaleziono teraz napis.Jak widać układ przestrzenny wewnątrz dworca zmienił się niewiele.

Przedwojenny dworzec był budynkiem dwukondygnacyjnym z cegły, powstał w 1913 roku. Obok stanęła wieża ciśnień, która przetrwała do dziś.

Przed dworcem urządzono przystanek, z którego odjeżdżały między innymi tramwaje nad morze.
Niestety, ten piękny dworzec został poważnie uszkodzony w pierwszych dniach marca 1945 roku przez wojska sowieckie. Częściowo spalony, stracił też znaczną część dachu. Przez długie miesiące pasażerowie, aby się rozgrzać gromadzili się przy ustawionym w środku holu koksowniku. Ta nieciekawa sytuacja zaczęła się zmieniać, gdy na początku lat 50, zaczęto odgruzowywać miasto.

Rozpoczęto wówczas także budowę nowego dworca. Ten gotowy stanął w 1962 roku i stoi w Koszalinie po dziś dzień. Co ciekawe, był to trzeci z kolei koszaliński dworzec, bo pierwszy dworzec został wybudowany w Koszalinie jeszcze w 1859 roku, zaraz po tym, gdy do miasta doprowadzona została kolej. Była to trzykondygnacyjna konstrukcja z belek. Nie okazała się jednak zbyt trwała i po kilkudziesięciu latach ją rozebrano.