Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Nitras zaatakowany deską przed siedzibą PO w Szczecinie

Piotr Jasina / gs24.pl
Fot. Marcin Bielecki
Europoseł Sławomir Nitras wyszedł do demonstrujących pod siedzibą PO w Szczecinie. Po chwili o mało nie oberwał deską. Czym prędzej schował się do budynku. - Tylko jego refleks uratował go przed ciosem w głowę - skomentowała "na gorąco" zajście posłanka Renata Zaremba.

Pod siedzibą szczecińskiej Platformy Obywatelskiej niektórym demonstrantom puściły nerwy. Najpierw zabili deskami wejście do siedziby przy wtórujących okrzykach stoczniowców "złodzieje". Potem obrzucili okna i ściany jajkami.

I tłum miał się już rozejść, kiedy w drzwi się otworzyły i pokazał się w nich europoseł Sławomir Nitras. Posypało się w jego kierunku mnóstwo niecenzuralnych słów. A w pewnym momencie polecała nawet jedna z desek. Poseł uchylił się w ostatniej chwili. Po czym chyba zrozumiał, że demonstracja zdesperowanych ludzi, którzy nie mają perspektywy pracy, to nie najlepszy moment do próbowania jakichkolwiek rozmów, czy tłumaczeń.

Zapytany o całe zajście na radiowej antenie, europoseł nie krył wzburzenia. Demonstranta, który zaatakował go deską nazwał "debilem" i "gówniarzem".

Demonstranci obrzucili budynek PO jajkami. Jak się okazuje, sprawa będzie miała dalszy ciąg. Renata Zaremba ze szczecińskiej Platformy zapowiada skierowanie sprawy do sądu. Chodzi o zniszczoną elewację. Jak mówi, władze Platformy chcą poczekać na umycie zabytkowych drzwi. Później stopień ich zniszczenia oceni specjalna komisja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!