Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SLD gromi starostę za mowę na Dzień Zwycięstwa

Rajmund Wełnic
Pustawa sala obrad Rady Powiatu w czasie minuty ciszy ku czci Wojciecha Jaruzelskiego.
Pustawa sala obrad Rady Powiatu w czasie minuty ciszy ku czci Wojciecha Jaruzelskiego. Rajmund Wełnic
Z inicjatywy Sojuszu Lewicy Demokratycznej przed sesją Rady Powiatu minutą ciszy uczczono pamięć generała Wojciecha Jaruzelskiego. Większość radnych wolała jednak w tym nie uczestniczyć. A to dopiero była przygrywka.

Ostatnia sesja Rady Powiatu Szczecinek opóźniała się z uwagi na nerwowe rozmowy w kuluarach. Radny SLD Grzegorz Poczobut próbował przekonać kolegów, aby oficjalnie upamiętnić zmarłego generała Wojciecha Jaruzelskiego. Nie udało się, większość nie chciała takiej demonstracji. Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem obrad Grzegorz Poczobut wszedł na mównicę: - Generał Jaruzelski dla wielu był postacią kontrowersyjną, ale był też pierwszym prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej - oświadczył i poprosił obecnych o powstanie i minutę ciszy. Na sali była jednak tylko garstka radnych. W tym samym czasie na korytarzu wolała to przeczekać większość radnych Platformy Obywatelskiej, Porozumienia Samorządowego oraz Prawa i Sprawiedliwości, którzy nie chcieli dać w ten sposób wyraz dezaprobacie dla postaci dla wielu Polaków kojarzącej się ze zniewoleniem kraju, mordami politycznymi i stanem wojennym.

To nie był bynajmniej koniec politycznych dywagacji. W czasie pytań do starosty głos zabrał znowu Grzegorz Poczobut, który skrytykował go za wystąpienie na cmentarzu wojennym z okazji Dnia Zwycięstwa. Najpierw, iż świętowano dzień zakończenia II wojny światowej, a nie właśnie Dzień Zwycięstwa: - Jaki obóz polityczny pan reprezentuje? - pytał. - Ale nic się w tej materii nie zmieniło. Potem szef powiatowego SLD zarzucił staroście fałszowanie i nadinterpretowanie historii, mówił, że żołnierze ginący pod Lenino są tak samo ważni, jak ci ginący pod Monte Cassino. Powoływał się przy tym na opinie kombatantów uczestniczących w uroczystościach, którzy z oburzeniem mieli tego słuchać. - Zabolały ich słowa, że Polacy nie mają czego świętować (chodziło o to, że Polska z jednej okupacji wpadła pod but Kremla - red.) - Grzegorz Poczobut grzmiał, że takie słowa przykro mu słuchać i one są niedopuszczalne z ust urzędnika państwowego. - Osobiste poglądy Krzysztofa Lisa mnie nie interesują. Wypominał, że starosta całkiem nieźle się wykształcić i ustawił, jak na to, że przyszło mu żyć "w okupowanym kraju". Zdaniem mówcy źle się stało, że takie słowa padły nad mogiłami czerwonoarmistów poległych na tych ziemiach, bo - jak przypomniał - na szczecineckim cmentarzu spoczywa ich ponad 4 tysiące, a zabrakło choćby wspomnienia o ich roli w walkach o Pomorze. - Obawiam się, że kilku delegacji i sztandarów zabraknie w tej sytuacji za rok w tym miejscu - kończył Grzegorz Poczobut.

- Chciałoby się powiedzieć "bez komentarza", ale nie sposób się nie odnieść do wypowiedzi radnego Grzegorza Poczobuta - powiedział dla "Głosu" starosta szczecinecki Krzysztof Lis. - Historia jest nauczycielką życia i trzeba mówić o wszystkim. Z żadnego słowa, które wypowiedziałem nie wycofuję się. Wystąpienia, które sam przygotowuję z okazji różnych okazji, zawierają pewną myśl i przesłanie. Bazuję na informacjach, które są powszechnie dostępne. Staram się zwracać uwagę na różne aspekty naszych zawiłych dziejów po roku 1939. Oczywiście, mamy na to różny pogląd. W tym okresie były sprawy piękne, ale też i podłe, które dotyczą np. rotmistrza Pileckiego. A choćby pogrzeb generała Jaruzelskiego na Powązkach! Przecież pochowano go całkiem blisko łączki, na której bez żadnego szacunku grzebano ludzi, którzy dla wolnej Polski w czasie okupacji poświęcali bardzo wiele. Więc nawet już mi się nie chce komentować słów pana Poczobuta.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!