Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SLD zrobiło mi świństwo

ima
Włodzimierz Adam: – O tym, że zamiast "trójki” Kołobrzeg dostanie "czwórkę” dowiedziałem się dopiero 31 października.
Włodzimierz Adam: – O tym, że zamiast "trójki” Kołobrzeg dostanie "czwórkę” dowiedziałem się dopiero 31 października. Fot. Michał Świderski
Włodzimierz Adam, były lewicowy członek zarządu powiatu kołobrzeskiego zrezygnował ze startu do sejmiku województwa zachodniopomorskiego.

Mówi, że wojewódzkie struktury Sojuszu Lewicy Demokratycznej (z tego komitetu startował) zrobiły mu świństwo.

- Właściwie nie mi, a Kołobrzegowi! - burzy się Włodzimierz Adam, w przeszłości również lewicowy wicestarosta kołobrzeski. Chodzi o to, że obiecano mu trzecie miejsce na liście, a ostatecznie umieszczono oczko niżej. - Wcale się tak nie paliłem do startu, bo w końcu mam za sobą dwie kadencje w Radzie Miejskiej, trzy w Radzie Powiatu. Ale tak zabiegali, namawiali. Do kandydowania zachęcał sam Grzegorz Napieralski, Stanisław Wziątek.

- O tym, że zamiast "trójki" Kołobrzeg dostanie "czwórkę" dowiedziałem się dopiero 31 października, rejestracji. Oczywiście miałem już wydrukowane wszystkie ulotki i plakaty z "trójką", a okazało się, że kołobrzeskie miejsce dostało Drawsko Pomorskie (z trzeciego miejsca kandyduje Czesław Kręcisz z Drawska Pomorskiego - przyp. red.). Kiedy to usłyszałem powiedziałem, że się na takie traktowanie nie zgadzam. No bo jak ja bym wyglądał przed wyborcami?

Jak mówi, zażądał wypisania z listy i zwrotu pieniędzy, które musiał zapłacić wojewódzkiemu SLD. - To trzy tysiące złotych.- Zwrotu dodatkowych trzech tysięcy żądam za materiały wyborcze, które wydrukowałem na własny koszt. Tak naprawdę jednak nie o te pieniądze chodzi a o honor, a ja jestem człowiekiem honorowym.

Twierdzi, że jego prośbę do sztabu wojewódzkiego o wypisanie listy zignorowano. - Musiałem sam, w Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Szczecinie i cofnąć zgodę na kandydowanie.
Okazało się jednak, że karty do głosowania z Włodzimierzem Adamem pod numerem 4 na liście KW SLD, są już wydrukowane. Dlatego Wojewódzka Komisja Wyborcza wydała oświadczenie o skreśleniu z listy Włodzimierza Adama. Fizycznie jednak z list, jego nazwisko nie zniknie. Wyborcy z okręgu trzeciego, czyli z powiatów: białogardzkiego, choszczeńskiego, drawskiego, świdwińskiego, wałeckiego i oczywiście kołobrzeskiego, chcący oddać głos na lewicowego kandydata, będą musieli więc być wyjątkowo czujni, bo głos oddany na Włodzimierza Adama, będzie nieważny.

Kołobrzeg ma na liście KW SLD do sejmiku jeszcze jednego kandydata. Z numeru szóstego kandyduje Leszek Kubicki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!