18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupska policja prowadzi śledztwo w sprawie pobicia przed tawerną Adamek w Słupsku

Zbigniew Marecki
Po opublikowaniu przez gp24.pl i "Głos Pomorza" filmu o nocnych wydarzeniach przed tawerną Adamek w Słupsku policja wszczęła postępowanie pod kątem uszkodzenia ciała. Sprawą zainteresował się także prokurator rejonowy w Słupsku.

- Śledzimy, o czym informują regionalne media, więc wasz tekst i związany z nim film zwrócił naszą uwagę. Na razie sprawą zajmuje się słupska policja. Z mojej wiedzy wynika, że bada ją pod kątem artykułu 157 paragraf 1 Kodeksu Karnego, który dotyczy uszkodzenia ciała - powiedział we wtorek "Głosowi" Piotr Nierebiński, prokurator rejonowy w Słupsku.

Swój komentarz przedstawiła także słupska policja. Monika Sadurska, jej oficer prasowy poinformowała, że rzeczywiście w nocy z 26 na 27 października br. policjanci obsługiwali w tym lokalu inną interwencję związaną z nieporozumieniami między osobami pracującymi w tym lokalu a klientami. - Wtedy nie dostali zgłoszenia dotyczącego uszkodzenia ciała. Do tej pory nie otrzymaliśmy również zgłoszenia od osoby pokrzywdzonej w czasie zajść przed Adamkiem i nikt nie informował nas o tej sytuacji. O zdarzeniu dowiedzieliśmy się dopiero po obejrzeniu filmu. Natychmiast podjęliśmy czynności w tej sprawie. Nawiązaliśmy kontakt z pokrzywdzonym, którego dzisiaj przesłuchamy. Oczekujemy również na opinię medyczną o obrażeniach. Z naszych ustaleń wynika, że sprawcą uszkodzenia ciała jest jeden z ochroniarzy tego lokalu. Ustalamy miejsce pobytu tego mężczyzny i dążymy do jego przesłuchania - mówi Monika Sadurska.

Dodała także, że działania patrolu, który został wezwany do Adamka w nocy z 26 na 27 października w ocenie ich przełożonych nie budzi zastrzeżeń.
-Wstępnie oceniając pracę policjantów na miejscu, nie zauważamy nieprawidłowości. Jednakże dla jasności tej sytuacji w komendzie zostały wszczęte czynności wyjaśniające - wyjaśnia Sadurska.
Jak się dowiedzieliśmy, w trakcie wspomnianej interwencji policjanci obejrzeli także przedmiot, który przypomina broń. Okazało się, że on nie wymaga zezwolenia na broń. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, że poszkodowany jest Polakiem. Wiemy też, że policja sprawdza, czy ochroniarzami Adamka nie byli również... policjanci w cywilu.

Przypomnijmy: w poniedziałek na gp24.pl, a we wtorek w "Głosie Pomorza" napisaliśmy o tym, że w nocy z 26 na 27 października 2019 roku przed tawerną Adamek w Słupsku doszło do drastycznych wydarzeń, jak wynika z filmu opublikowanego w sieci. Nagranie choć wykonano je w nocy, jest dobrej jakości. Doskonale widać osoby uczestniczące w zdarzeniu i słychać komentarze.

Najprawdopodobniej to ochroniarze brutalnie wyprowadzają z tawerny młodych, nietrzeźwych ludzi mówiących w języku rosyjskim. Widać szarpaninę, używanie gazu pieprzowego, a także przekazywanie sobie przez uczestników zajścia przedmiotu wyglądającego jak pistolet. Nie wiadomo, czy broń jest ostra.

Policja prowadzi śledztwo w sprawie pobicia przed Adamkiem
Youtube

Sceny są drastyczne. Ludzie są brutalnie bici i kopani, także w głowę. Nie stwarzając już zagrożenia leżąc i klęcząc dodatkowo zostali spryskani gazem. Sytuacja jest o tyle jeszcze bulwersująca, że w pobliżu widać zaparkowany policyjny radiowóz i można domniemywać, że sytuacja jest przez funkcjonariuszy obserwowana. Końcówka filmu ukazuje karetkę pogotowia zabierającą jednego z mężczyzn wyrzuconych z restauracji.

Próbowaliśmy się także skontaktować z obecnym właścicielem restauracji Adamek, ale nie było go w tawernie, a pracownicy nie chcieli wypowiadać się w tej sprawie bez jego zgody.Ostatecznie zadzwoniła do nas córka właściciela. Według niej film, który został wrzucony do sieci w niedzielę 1 grudnia, pokazuje akcję odbierania broni jednemu z klientów tawerny, który groził nią pracownicy. Po inne szczegóły, w tym czy w zajściu uczestniczyła ochrona lokalu, odesłała nas do policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Słupska policja prowadzi śledztwo w sprawie pobicia przed tawerną Adamek w Słupsku - Głos Pomorza