Służba zdrowia: Nasze miliony przepadły

Nasz region tych pieniędzy już na pewno nie dostanie. Mimo że była to dotacja z rezerwy celowej budżetu państwa przekazana wyłącznie na dokończenie rozbudowy białogardzkiego Centrum Rehabilitacji. Wojewoda miał tylko podpisać wniosek w tej sprawie, bo jest reprezentantem rządu w terenie. Ale nie podpisał. Uznał, że Białogard dostał tych pieniędzy już za dużo. Miał takie prawo, choć była to decyzja mocno kontrowersyjna.

Ponad 5 tysięcy mieszkańców Białogardu podpisało się więc pod protestem wysłanym do wojewody. Ten jednak zdania nie zmienił. Ale obiecał, że kasa nie przepadnie i na spotkaniu w Białogardzie poinformował, że na pewno zostanie w naszym regionie. To było pół roku temu. Od wczoraj wiadomo, że nasz region ich nie dostanie. I mało prawdopodobne jest, by dostał je choćby region szczeciński.

- Dziś wysyłam do wojewody pismo w tej sprawie. Jestem oburzony. Pozbawił nas bezpodstawnie pieniędzy, które dawał nam budżet państwa. A teraz jeszcze dowiaduję się, że tych pieniędzy prawdopodobnie nikt nie dostanie. Zostaną w Warszawie. Gratuluję takich decyzji - komentował wczoraj zirytowany Krzysztof Bagiński, starosta białogardzki.

O losy 30-milionowej dotacji zapytaliśmy w Urzędzie Wojewódzkim już w poniedziałek. Przypomnieliśmy, że wojewoda obiecywał, że te pieniądze na pewno wyda na nasz region. Jednak w poniedziałek nikt nie potrafił odpowiedzieć nam na to pytanie. Wczoraj w UW w Szczecinie wiedzieli już więcej o sprawie.

- Po dzisiejszej rozmowie z wiceminister finansów mam ustne zapewnienie, że sprawa zostanie rozstrzygnięta do końca kwietnia - poinformowała nas rzecznik wojewody Agnieszka Muchla. - Po ponad 6 miesiącach nadal więc nie wiadomo co stanie się z naszymi pieniędzmi? - dziwimy się. - Jest prawdopodobne, że zostaną przekazane wojewodzie - odpowiada pani rzecznik. Dodaje, że jeśli tak się stanie, te pieniądze zostaną przekazane na Centrum Opieki nad Matką i Dzieckiem w Zdrojach. - Czyli nasz region, region koszaliński, jednak ich nie dostanie? - pytamy. - Przecież Zdroje są koło Szczecina. To nasz region - kwituje rzecznik.

Udostępnij