Już na początku lutego do białogardzkiego ratusza wpłynęły dwie oferty na odbiór odpadów komunalnych z miasta. Obie zostały przyjęte. Pierwsza została złożona przez dotychczasowego odbiorcę, spółkę ATF i opiewała na kwotę 6,82 miliona złotych. Drugą ofertę przedstawiła koszalińska spółka PGK, a usługę wyceniła na 6,74 miliona złotych. Różnica więc niewielka, ale zaważyła na tym, że 22 lutego miasto wybrało do współpracy koszaliński PGK. ATF złożył jednak od tego rozstrzygnięcia odwołanie. I to właśnie znacznie wydłużyło procedurę, a mieszkańcy nie wiedzieli kto będzie odbierał od nich śmieci.
- Sprawa dotarła aż do Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie. Byliśmy na rozprawie, która odbyła się 21 marca. Rozstrzygnięcie, które zapadło dzień później, było dla nas w pełni korzystne, nie znaleziono żadnych uchybień w procedurze i potwierdzono, że wybraliśmy ofertę najkorzystniejszą - relacjonuje sprawę Karolina Siwek, wiceburmistrz Białogardu.
Dopiero więc teraz miasto mogło podpisać z PGK Koszalin umowę na odbiór nieczystości. Ta wchodzi w życie 1 kwietnia. Harmonogramy są już dostępne na stronie internetowej spółki, będą też najpóźniej do soboty dostarczone w wersji papierowej do każdego mieszkańca.
- Te harmonogramy są niemal identyczne z tymi, jakie obowiązywały do tej pory. Zmieni się właściwie tylko kolor pojazdu, który do nas przyjedzie po odpady - dodaje jeszcze pani wiceburmistrz.
Nie zmieniła się cena za odbiór odpadów. Od 1 stycznia opłata wynosi 38 zł od osoby.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?