Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieci ze Szczecinka weźmie PGK?

(r)
Składowisko odpadów w Trzesiece dożywa swoich dni, szczecineckie śmieci w większości trafią do Wardynia Górnego koło Połczyna Zdroju.
Składowisko odpadów w Trzesiece dożywa swoich dni, szczecineckie śmieci w większości trafią do Wardynia Górnego koło Połczyna Zdroju. Rajmund Wełnic
Wszystko wskazuje, że śmieci ze Szczecinka nadal będzie wywozić miejscowe Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Jego oferta jest najtańsza, co nie znaczy, że opłaty dla mieszkańców też stanieją.

To będzie wiadomo dopiero za rok.

W ratuszu w Szczecinku otworzono dwie oferty, jakie wpłynęły na odbiór śmieci z terenu Szczecinka. PGK jest gotów to robić przez najbliższy rok za 2,305 mln zł, konsorcjum firm Remondis Sanitech i Eko Fiuk zaproponowało cenę 3,505 mln zł. Wybór wydaje się oczywisty, ale teraz oferty muszą być dokładnie sprawdzone. Jeżeli obejdzie się bez błędów i odwołań, to umowa ze zwycięzcą najważniejszego w tym roku przetargu zostanie podpisana jeszcze w tym miesiącu. A od lipca zajmie się ona wywozem śmieci.

Przypomnijmy, że wtedy to każdy mieszkaniec Szczecinka zacznie płacić comiesięczną opłatę śmieciową, za którą miasto zorganizuje nie tylko odbiór, ale i zagospodarowanie odpadów. To 14 zł od głowy za śmieci posegregowane i 21 zł za nieposegregowane. Do kosztów usługi trzeba bowiem wliczyć nie tylko wywóz śmieci, ale też około 250 tys. zł na płace urzędników obsługujących śmieciowy biznes i organizację selektywnej zbiórki śmieci, a przede wszystkim opłatę za zagospodarowanie, czyli unieszkodliwienie odpadów. To około 3 mln zł.

- Kamień spadł mi z serca - burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas mówi, że obowiązek wybierania firmy wywożącej śmieci dla miast mających swoje spółki komunalne to nieporozumienie. - Nie po to przez lata samorząd inwestuje w firmę, aby została na lodzie w razie przegranej. Dla PGK bowiem faktycznie walka o szczecinecki rynek śmieciowy jest kwestią niemal życia lub śmierci. Większość liczącej ponad 100 osób załogi pracuje bowiem w tej branży i to oni zapewniają większość przychodów firmie. PGK co prawa obsługuje także ościenne gminny, ale to w Szczecinku można zarobić najwięcej. - Jako zamawiający nie miałem pojęcia, jak PGK skalkulował swoją cenę, jeżeli zrobił to nisko, to poniesie stratę - mówi burmistrz.

Co to oznacza dla kieszeni mieszkańców Szczecinka? Na razie nic. Miasto nie zmieni przez rok uchwalonych już opłat. - Na razie mamy za mało danych, jak koszty tej usługi faktycznie się kształtują, ile odpadów rzeczywiście będzie się wywozić, czy ile osób ostatecznie będzie uiszczać opłatę - Jerzy Hardie-Douglas mówi, że zmiany opłat będą możliwe najwcześniej za rok. W Szczecinku zameldowanych jest bowiem blisko 40 tysięcy osób, a z deklaracji śmieciowych złożonych przez mieszkańców i zarządców nieruchomości wynika, że jest ich niespełna 35 tysięcy. Urzędnicy liczyli, że będzie przynajmniej dwa tysiące więcej. - Na dodatek na połowę czerwca spółdzielnie i inni zarządcy zapowiedzieli korektę złożonych już deklaracji i zanosi się, że korekta będzie raczej w dół - mówi Anna Mista, szefowa wydziału komunalnego w ratuszu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!