Ściek, który rowem melioracyjnym w miejscowości Osieki koło Sianowa, trafiał wprost do jeziora Jamno, ma być poddany rzetelnej analizie. GIOŚ poprosił już władze Sianowa i WIOŚ w Szczecinie o przesłanie pełnej dokumentacji. Sprawę nagłośnił szef fundacji ekologicznej Jantar Krzysztof Najda.
- Dostałem właśnie wyniki badania tego ścieku. Nie jest dobrze - komentuje Najda. - Te ścieki są kilkukrotnie bardziej toksyczne niż ścieki dopływające do oczyszczalni w Unieściu. Koszmar - kręci głową. - Rów jest wypełniony toksycznym szlamem na odcinku około 2 km, czyli może tam być nawet 2000 metrów sześciennych toksycznych ścieków. Dodam, że jeden wóz asenizacyjny to jedynie 8 metrów sześciennych.
Na razie Starostwo, WIOŚ i Wody Polskie postanowiły, że w rowie znalazły się ścieki komunalne „wlane w system drenarski przez nieznanego sprawcę”.
Zobacz także: Jak zabezpieczyć się przed zakażeniem koronawirusem?
Wspieramy Lokalny Biznes!
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?