Do zdarzenia doszło około 1 w nocy, z soboty na niedzielę. Na przejściu dla pieszych na ul. Połczyńskiej w Koszalinie kierowca opla potrącił śmiertelnie pieszego. Był pijany. Uciekł z miejsca wypadku i dopiero później zawiadomił policję.
Jak doszło do potrącenia? 34-letni kierujący zjechał z ronda Solidarności w ul. Połczyńską. Tam nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącemu po pasach pieszemu. Mężczyzna zginął na miejscu.
Kierowca odjechał w kierunku Konikowa. Dopiero stamtąd zadzwonił na policję. Po badaniu okazało się, że zatrzymany 34-latek miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wypadek śmiertelny w Koszalinie. Zginął pieszy
Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu. Sąd przychylił się do wniosku.
34-latkowi grozi do 12 lat więzienia.
Mężczyzna, który zginął, to 60-letni mieszkaniec Koszalina, który wyszedł w nocy do sklepu.
Zobacz także Wypadek na krajowej "6" koło Sianowa. Sześć samochodów rozbitych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?