Ograniczona widoczność i śliska jezdnia zmusiła kierowców do zdjęcia nogi z gazu. Średnia prędkość, z jaką się poruszali po mieście wynosiła około 30 kilometrów na godzinę.
Koło południa drogi w znacznej części Koszalina były białe. Źle było nie tylko na bocznych drogach, ale również na tych w centrum miasta, m.in. na ul. Fałata, Młyńskiej i Zwycięstwa.
Mimo takich warunków - jak usłyszeliśmy od policjantów - na szczęście nie doszło do żadnego wypadku.
Choć w tej chwili drogi są już rozjeżdżone, w dalszym ciągu zalega na nich błoto pośniegowe, przez które również łatwo jest wpaść w poślizg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?