- Po zmianie prezesa i zarządu Spójnia wystąpiła do KOPZN z prośbą o przywrócenie zespołu do rozgrywek - powiedział Tomasz Nowak z KOZPN. - Wniosek musiał rozpatrzeć PZPN, a pozostałe kluby z okręgówki także nie widziały przeszkód - dodał.
Ostatni raz Spójnia zagrała 29 września ub. r. w 6. kolejce rozgrywek. Wycofanie zespołu ówczesny prezes klubu, Stanisław Grabowski, tłumaczył brakiem pieniędzy i problemami sportowymi.
- Nasza sytuacja finansowa nie pozwala na utrzymanie seniorskiego zespołu. Koszty z roku na rok są coraz wyższe, a nasi sponsorzy również są w trudnej sytuacji. Dla futbolu klimat w Świdwinie jest zły, a zainteresowanie sponsorów i kibiców nikłe. Poza tym nie może być tak, że dopiero w dniu meczu zbiera się drużyna gotowa do gry. Zaangażowanie piłkarzy nie było wystarczające - mówił.
29 listopada ukonstytuowały się nowe władze Spójni. Prezesem został Stefan Basiów. Na niedawnym spotkaniu Zarządu omówiono plan działań naprawczych. Klub dostał z Urzędu Miasta 62.900 zł. Ponadto zawodnicy będą oceniani w skali od 1 do 10. Punktowana będzie nie tylko gra w czasie meczów, ale również obecność na treningach. Na najlepszych na koniec sezonu czekać będą nagrody, co ma zmobilizować piłkarzy.
- Cieszymy się, że udało się pozytywnie rozwiązać tę kwestię - powiedział Basiów. - Wielu osobom zależało na tym, by futbol wrócił do Świdwina. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak odwdzięczyć się dobrą grą i ciężką pracą na treningach. Naszym celem minimum w tym sezonie jest 7. miejsce. Mamy bardzo napięty terminarz w związku z koniecznością rozegrania siedmiu zaległych spotkań. Ale będziemy walczyć. Jeśli się uda, to w przyszłym sezonie chcemy powalczyć o awans do wyższej klasy rozgrywkowej - zapowiedział prezes.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?