Choć wielu chciało, by tak właśnie było. Bo cała sprawa ciągnie się już od sierpnia ubiegłego roku. Wyjaśnijmy, grupa spółdzielców wystąpiła przeciwko KSM Na Skarpie. Chce stwierdzenia nieważności lub uchylenia uchwały walnego zgromadzenia m.in. w sprawie wyborów do Rady Nadzorczej.
- Według nas złamano prawo, bo nie dopuszczono do obrad naszych ekspertów prawnych, część członków Rady Nadzorczej wybrano na trzecią kadencję, a przecież przepisy mówią, że można być wybranym tylko dwa razy - słyszymy od przedstawicieli Grupy Skarpa, nieformalnego zrzeszenia spółdzielców. Kolejny zarzut spółdzielców to podejrzane wyniki głosowań. - Według naszej wiedzy podane do wiadomości rozstrzygnięcia były zupełnie inne, niż wynikałoby to z kart do głosowania.
Spółdzielnia nie przyjmuje do wiadomości tych zarzutów. Chce oddalenia powództwa w całości. 5 listopada w sprawie ma zeznawać prezes KSM "Na Skarpie".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?