Rada Powiatu Szczecinek zajmowała się stanem środowiska i najwięcej uwagi poświęcono raportowi Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska za rok 2015, w raczej jego części dotyczącej powietrza. Wynika z niego bowiem, że jakość powietrza poprawiła się. Chodzi głównie o pył zawieszony PM 10 – w roku 2015 dni, gdy normy jego stężenia były przekroczone odnotowano 31 (dopuszczalny poziom to 35). W tym roku – choć jeszcze się on nie skończył - jest podobnie.
Kilka lat temu, gdy uchwalano program ochrony powietrza dla powiatu szczecineckiego, dane te były znacznie gorsze – od roku 2007 obserwowano wzrost zanieczyszczenia, w roku 2009 po raz pierwszy przekroczono dopuszczalną liczbę (35) dni w roku, gdy średni dobowy poziom stężenia pyłu był wyższy niż 50 mikrogramów na metr sześcienny. W 2010 roku tych dni było już 76.
- Tendencja jest optymistyczna, idziemy w dobrym kierunku – radny Jakub Hardie-Douglas z Platformy Obywatelskiej mówił, że efekty daje m.in. likwidacja tzw. niskiej emisji, czyli pieców domowych opalanych węglem (w najlepszym razie) i inwestycji proekologicznych w Kronospanie. A krytyczne uwagi opozycji na temat jakości powietrza nazwał „zaklinaniem rzeczywistości”. – To, że śmierdzi, to uciążliwości organoleptyczne, nie związane z jakością powietrza – podkreślał.
Radni z Razem dla Szczecinka byli innego zdania, uważali, że wyniki dla Szczecinka wcale nie są dobre, bo duże miasta – Koszalin, Szczecin – mają lepsze. – Na tle innych miast nie wypadamy najlepiej – dodawali.
Zwracali też uwagę, że od 2015 roku nie pracuje stacja monitorująca powietrze, a zlokalizowana przy ulicy Artyleryjskiej. Była to stacja, w której pomiarów dokonywano ręcznie. WIOŚ zlikwidował ją z powodów finansowych. W Szczecinku zostały dwie automatyczne stacje (przy ulicy Przemysłowej i 1 Maja) pracujące w systemie online, wyniki ich pomiarów są na bieżąco dostępne przez Internet. – Szczecinek i tak należy do najlepiej monitorowanych miast w regionie – argumentowali na sesji pracownicy Inspekcji.
Przyznawali jednak, że pomiary manualne są preferowaną techniką badań, zalecaną przez Unię Europejską. – I tę stację państwo zlikwidowaliście – radny Jerzy Dudź sugerował, że mogło to rzutować na obraz całościowych badań w ciągu roku. – To jest coś jak kreatywna księgowość, to jest zaklinanie rzeczywistości.
Opozycja wniosła, aby samorząd dofinansował stację manualną, aby mogła ona znowu wrócić na ulicę Artyleryjską.
ZOBACZ TEŻ FILM z budowy nowej hali produkcyjnej w Szczecinku
Popularne na gk24:
- Portal GK24.pl kończy 10 lat. Dziękujemy, że jesteś z nami
- Tragiczny wypadek koło Karlina. Dwie osoby nie żyją [zdjęcia]
- Mikołajki na sportowo w Koszalinie [zdjęcia, wideo]
- Pijana rowerzystka w Białogardzie. Wydmuchała ponad 3 promile
- Wyścigi psich zaprzęgów w Białym Borze [wideo, zdjęcia]
- Mapa Życia. Wyjątkowy bieg w Koszalinie [zdjęcia, wideo]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?