Piętnastoletni pięściarz dotarł do finału kategorii wagowej do 66 kilogramów i dopiero w nim uległ reprezentantowi Białorusi. Wcześniej, w półfinale stoczył bardzo dobry pojedynek i zwycięski pojedynek z zawodnikiem gospodarzy, nazywanym z racji postury "niemieckim Wołujewem". Marcin nie przestraszył się górującego warunkami rywala i ku zaskoczeniu wszystkich pokonał go. Dodajmy, że młody koszaliński pięściarz walczył w Niemczech pod opieką trenerów ze Szczecina. Jego klubowy szkoleniowiec, Józef Warchoł, nie mógł mu sekundować ze względu na problemy zdrowotne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?