Sport > Znów Jacobsen, Małysz ósmy

Polak za skoki na 176,5 oraz 206,0 m otrzymał notę 362,5 pkt.

Konkurs wygrał, skaczący po raz pierwszy na "mamucie", Norweg Anders Jacobsen (208,0 i 193,5 m, 388,3 pkt), wyprzedzając Austriaka Thomasa Morgensterna (206,0 i 189,5 m, 384,1 pkt) oraz Fina Mattiego Hautamaekiego (190 i 201 m, 377,1 pkt).

Na 25. miejscu sklasyfikowany został Kamil Stoch (164,5 i 174,5 m, 303,8 pkt), a Stefan Hula był 29. (171,5 i 151,5 m, 283,1 pkt).

W pierwszej serii, która ze względu na zmienny wiatr trwała bardzo długo, najdalej poszybował Austriak Andreas Widhoelzl, uzyskując 208 metrów. Daleko skakali także: Jacobsen (208 m), Morgenstern (206 m) i Fin Janne Ahonen (202,5 m).

Finałowa rozgrywka przyniosła więcej ponad 200-metrów lotów. Granicę tę przekroczyli: Adam Małysz (206 metrów), Austriacy Martin Koch (203,5 m) i Arthur Pauli (200 m), Matti Hautamaeki (201 m) oraz Norweg Bjoern Einar Romoeren (201,5 m).

Najdłuższy skok drugiej serii pozwolił Małyszowi przesunąć się aż o dziesięć miejsc - 18. na 8. pozycję.

Znakomicie w sobotę spisali się skoczkowie Finlandii, aż czterech z nich znalazło się w czołowej dziesiątce. Było w niej także trzech Austriaków oraz po jednym zawodniku z Polski, Niemiec i Norwegii.

W konkursach pucharowych w Vikersund ze światowej czołówki nie startują zawodnicy Japonii, zabrakło także zawodników z Francji i Włoch oraz wicelidera klasyfikacji PŚ Austriaka Gregora Schlierenzauera.

W niedzielę drugi konkurs lotów na obiekcie o punkcie konstrukcyjnym 185 metrów. Początek zawodów o godz. 13.45.

Po dziesięciu konkursach liderem klasyfikacji PŚ jest Jacobsen, wyprzedzając o 137 punktów Gregora Schlierenzauera oraz o 159 "oczek" Szwajcara Simona Ammanna. Adam Małysz jest siódmy i traci do lidera 359 punktów. Kamil Stoch jest 25, a Stefan Hula 42.

W Pucharze Narodów prowadzi Austria przed Finlandią i Norwegią. Polska plasuje się na szóstym miejscu.