Przestronną kabinę Multivana wypełniają trzy rzędy siedzeń. Z przodu są dwa fotele, w środkowym rzędzie również dwa, natomiast tylny rząd mogą stanowić kolejne dwa fotele lub trzyosobowa, rozkładana kanapa. Jeśli trzeba przewieźć większy ładunek, fotele można zdemontować.
Wyposażenie wnętrza uzupełnia składany stolik umieszczony pomiędzy fotelami środkowego rzędu.
Do testu dostaliśmy auto z pięciocylindrowym turbodieslem o pojemności 2,5 litra i mocy 174 KM. To dawka prowokująca do szybkiej jazdy. Jednak zanim silnik się rozbuja, wyraźnie jest odczuwalna turbodziura. To jeden z efektów wtrysku oleju napędowego opartego na pompowtryskiwaczach.
Ale pozytywem pompowtrysków jest umiarkowane zużycie paliwa. Według danych fabrycznych średnie spalanie wynosi 9,4 litra na 100 km. Konkurencyjny Mercedes Viano 2.2 CDI 4Matic 150 KM pali litr więcej.
Wersja PanAmericana
ma napęd 4Motion, czyli na obie osie. To zadanie spełnia specjalne sprzęgło Haldex. Normalnie napęd idzie na przód, ale jak trzeba - np. na śliskiej nawierzchni - do 90 procent momentu obrotowego trafia na tył.
Na suchym asfalcie można ruszać bez obawy, że koła będą buksować. Kilkanaście razy próbowaliśmy dynamicznie startować na mokrej nawierzchni, a koła ani razu nie straciły przyczepności.
Ciekawsze wrażenia towarzyszą pokonywaniu zakrętów. Przednionapędowy Multivan jest mocno podsterowny, tzn. ma tendencje do "wyrzucania" przodu na zewnątrz zakrętu. Z napędem 4Motion nic takiego nie ma miejsca. Na wirażach dobrze trzyma się drogi, choć nadwozie ma skłonności do bocznych wychyłów. Ale w zanadrzu jest jeszcze system ESP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?