Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie w sprawie szokujących podwyżek cen gazu z przedstawicielem G.EN. Gaz Energia za nami. Samorządowcy są rozczarowani

Emilia Bromber, współpraca Iwona Marciniak
Spotkanie wójtów gmin dotkniętych drastycznymi podwyżkami. Przedstawiciele chcą pomocy od państwa.
Spotkanie wójtów gmin dotkniętych drastycznymi podwyżkami. Przedstawiciele chcą pomocy od państwa. Krzysztof Tura
W Tarnowie Podgórnym odbyło się spotkanie wójtów gmin dotkniętych podwyżką cen gazu z przedstawicielami G.EN. Gaz Energia. Samorządowcy nie kryli rozczarowania.

W spotkaniu uczestniczyło 40 wójtów z województw: wielkopolskiego, dolnośląskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego i zachodniopomorskiego. W dotkniętych gminach cena gazu wzrosła o 170 proc. Podczas spotkania samorządowcy zadawali pytania Ireneuszowi Sawickiemu, przedstawicielowi G.EN.Gaz Energia.

- Spotkaliśmy się z członkiem zarządu G.EN. Gaz. Wiązaliśmy duże nadzieje z tym, że wspólnie będziemy działać na rzecz obniżenia ceny gazu. Niestety czuję się dzisiejszym spotkaniem rozczarowany. Prezes mówił oględnie o działalności spółki i nie odpowiadał konkretnie na żadne pytania

– mówił po spotkaniu Dariusz Strugała, burmistrz miasta i gminy Jaraszewo dodając, że G.EN. Gaz kupuje polski gaz o PGNiG, dlatego konieczna jest interwencja państwa.

Wójtowie chcieli dowiedzieć się m.in. co G.EN. Gaz zrobił ws. podwyżek cen gazu przez ostatnie dwa tygodnie. Ireneusz Sawicki kilkukrotnie podkreślał, że spółka nawiązała dialog z PGNiG, jednak zapytany przez kilku wójtów o szczegóły tych rozmów, nie wskazał konkretów. - Podjęliśmy działania w kierunku podjęcia dialogu z dostawcą - mówił Ireneusz Sawicki.

Przedstawiciele gmin chcieli dowiedzieć się też, czy wnioskowana przez G.EN. Gaz podwyżka do URE była większa niż zatwierdzone 170 proc. - Firma G.EN. Gaz zgodnie z prawem złożyła wniosek i został on przeanalizowany prze Urząd Regulacji Energetyki zgodnie z obowiązującym prawem - odpowiadał Ireneusz Sawicki, co spotkało się z komentarzami z sali: "Nie odpowiada pan na pytanie".

Kolejne pytanie zadał Roman Boguś, wójt Dusznik, który chciał dowiedzieć się kiedy spółka zakupiła gaz, który teraz sprzedaje, bo jak zwracał uwagę wiosną 2021 roku ceny gazu nie były jeszcze aż tak wysokie. Reprezentant G.En. Gaz nie odpowiedział na nie.

Na koniec spotkania powołano Ogólnopolski Komitet Protestacyjny Przeciwko Drastycznym Podwyżkom Cen Gazu, a wójtowie złożyli podpisy pod pismami do Urzędu Regulacji Energetyki, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz do Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Przedstawiciele gmin chcą wiedzieć m.in. dlaczego dopuszczono do tak rażącej różnicy w cenach gazu na rynku w sytuacji, gdy wyłącznym dystrybutorem jest PGNiG, a cena regulowana jest przez URE oraz dlaczego Ministerstwo Aktywów Państwowych pozwala by PGNiG wykorzystywało swoją monopolistyczną pozycję.

- Niestety, nie możemy przekazać naszym mieszkańcom konkretu, na który czekają najbardziej, nie możemy powiedzieć: „słuchajcie kochani, będzie taniej” - powiedział nam na gorąco, wójt gminy Dygowo Grzegorz Starczyk.

- Ale myślę, że to początek, pewnej drogi, może dłuższej niż chcielibyśmy, na końcu której pojawi się możliwość ulżenia mieszkańcom. Choćby dlatego warto tę drogę przejść. Można rzec, że podczas tego spotkania zawiązał się swego rodzaju komitet obrony mieszkańców przed drastycznymi podwyżkami. Powołaliśmy naszych wojewódzkich koordynatorów. Wspólnie obraliśmy kierunek działania, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że nasze możliwości są ograniczone.

Wójt podkreślił wagę spotkania z prezesem spółki GEN.GAZ: - Wprawdzie tłumaczył, że 95 procent ceny przygotowanej dla naszych mieszkańców, to cena po jakiej kupują gaz od PGNiG, a tylko 5 procent to ich koszty, ale też wyraził nadzieję, że głos samorządów będzie dużo bardziej słyszalny w Warszawie, niż ich, jako spółki - dodał wójt Starczyk.

- Konkretów nie usłyszeliśmy, ale już to, że po reakcjach mieszkańców i mocnym zaangażowaniu samorządów, spółka prowadzi dialog z PGNiG, można uznać za pierwszy sukces. Podpisaliśmy apele do ministerstw, do URE, UOKiK-u, dołączyliśmy około 20 tys. podpisów ludzi, których dotknęła ta podwyżka. To tylko efekt jednego dnia zbiórki, gdybyśmy mieli więcej czasu, z łatwością podwoilibyśmy tę liczbę.

Burmistrz Karlina Waldemar Miśko, który występuje jako koordynator samorządowców z naszego województwa w zabiegach o tańszy gaz, pytany o wrażenia po spotkaniu powiedział nam krótko: - Z jednej strony są dobre, bo mogliśmy się poznać i wypracować wspólne stanowisko. Ale chyba wszyscy byliśmy rozczarowani postawą przedstawiciela GEN.GAZ -u i jego odpowiedziami na nasze pytania. Niczego konkretnego się nie dowiedzieliśmy. Chyba nawet nie bardzo mógł nam więcej powiedzieć. Czekamy na odpowiedzi z instytucji, do których wysłaliśmy nasze apele. W zależności od tego zdecydujemy co dalej.

Przypomnijmy, ta szokująca podwyżka dotyczy mieszkańców blisko 100 gmin w całej Polsce, w których gaz sprzedaje ta sama, prywatna spółka. U nas to m.in.: Białogard, Karlino, Biesiekierz, Świdwin, Kamień Pomorski, Międzyzdroje, Rymań, Siemyśl, Dygowo, Gościno, ale też Osiedle Podczele w Kołobrzegu, ogrzewane gazem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo