O tej sprawie było głośno we wrześniu ubiegłego roku. Po nocnej bijatyce w Darłowie zatrzymano 34-letniego Marokańczyka, który ranił nożem cztery osoby. Mężczyzna od początku twierdził, że działał w obronie koniecznej. Taką wersję przedstawiali nam również bezpośredni świadkowie zdarzenia, do których dotarliśmy. Jednak dość długo to Marokańczyk miał status podejrzanego i ciążyły na nim zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u jednej osoby oraz uszkodzenia ciała trzech innych osób.
Pijany Marokańczyk ciężko ranił nożem trzy osoby w dyskotece w Darłowie
Ostatecznie Prokuratura Rejonowa w Koszalinie postanowiła umorzyć śledztwo w tej sprawie. Stwierdziła, że wszystkie działania podejrzanego były współmierne do grożącego mu niebezpieczeństwa. Ustalono, że to Marokańczyk został zaatakowany, po tym jak został zaczepiony przez dwie kobiety, co nie spodobało się ich towarzyszom. Do bójki doszło na zewnątrz lokalu. Marokańczyk leżał na ziemi atakowany przez kilku mężczyzn, miał tak spuchnięte oczy, że nic nie widział, a nożem wymachiwał na oślep.
Jedna z ranionych osób miała ranę kłutą brzucha z uszkodzeniem jelita cienkiego, co spowodowało chorobę zagrażającą życiu. Wszystkie działania Marokańczyka uznano za obronę konieczną.
Popularne na gk24:
- Pożar lokali zastępczych przy ulicy Słowiańskiej. Jedna ofiara [nowe zdjęcia, wideo]
- 14-latek w stanie krytycznym. Prawdopodobnie zażył dopalacze
- Nagroda za... brak ITS w Koszalinie
- Studniówki 2016
- Koszmarna śmierć w Rogowie koło Białogardu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?