Urzędniczka złożyła już obszerne wyjaśnienia i twierdzi m.in., że jej wydział nie zajmował się opuszczonymi, wyłączonymi z użytkowania kanałami i studzienkami kanalizacyjnymi. A to właśnie do jednej z nich wpadł 5-letni chłopiec. Mimo szybkiej akcji ratunkowej, dziecko zmarło.
Sąd nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?