MM Trendy marzec 2017

Page 1

Podróże

#

KOSZALIN MARZEC 2017 R. / NUMER 3 (41) / WYDANIE BEZPŁATNE

Agnieszka o wielu talentach Potrafi malować, zrobić profesjonalny makijaż i fryzurę, jest dyplomowanym technikiem mechanikiem i opiekunką środowiskową. Ale największą pasją Agnieszki Stępniewskiej od trzech lat jest fotografia.

MAGAZYN MIEJSKI

#7

NUMER 3/2017


Podróże

#


#

tel: +48 94 314 68 75 e-mail: koszalin@blu.com.pl MAGAZYN MIEJSKI

Koszalin ul. Morska 33a #3

NUMER 3/2017

Spis treści


Spis treści

Fot. pzla.pl

Fot. Radek Koleśnik

#

9 kwietnia zapraszamy na drugi maraton fitness, który, podobnie jak poprzedni, odbędzie się na Hali Widowiskowo-Sportowej. Zapisy trwają.

Małgosia Hołub – nasza duma sportowa – zdobyła wraz koleżankami złoto w biegu sztafetowym 4x400 metrów na mistrzostwach Europy.

#31

#9

# 6-9 Na topie Tym żył Koszalin na przełomie lutego i marca.

Fot. Organizator

# 10-15 Temat z okładki Za okładkową ładną buzią i burzą loków stoi mocno stąpająca po ziemi Agnieszka Stępniewska. Kobieta, która mimo przeciwności losu, dąży do spełniania swoich marzeń.

Baltic Fashion Week to modowe wydarzenie rangi międzynarodowej. Możecie wziąć w nim udział: 18-19 marca, Hala Widowiskowo-Sportowa w Koszalinie.

# 16 Po babsku Ewa Worsowicz, nasza dyżurna stylistka, radzi, jak zadbać o szafę na wiosnę, byśmy były modne i szykowne w nowym sezonie.

#30

#18 Po męsku Ile to jest pięć minut? Piotr Pawłowski udowadnia, że inaczej czas płynie kobietom, inaczej – mężczyznom.

# 28 Warto

# 20-22 Biznes

Trójka koszalinian poleca nam film, płytę i książkę.

Stein Knutsen siedemnaście lat temu zdecydował się na inwestycje w Mielnie. Nie żałuje tej decyzji.

# 29-33 Niebawem Zapowiedzi wydarzeń marcowo-kwietniowych w Koszalinie.

# 24-26 Pięknie Wysiłek fizyczny to samo zdrowie. Ale czy również dla skóry? Przygotowaliśmy kilka dobrych rad dla miłośniczek fitnessu. Przyjrzeliśmy się też kosmetykom dla przyszłych mam.

# 34-37 Z podróży Takiemu Krzyśkowi to dobrze. Po powrocie z ciepłej Azji zamarzyło mu się ciepełko, to spakował plecak, wziął Anię za rękę i polecieli na Maltę. Nie tylko oni mieli taki pomysł.

# 27 Torebka Zaglądamy do torebki Joanny Woźniak, naszej nowej koleżanki redakcyjnej, która w drużynie recenzentów zastąpiła Małgorzatę Zychowicz.

MAGAZYN MIEJSKI

# 38-41 Towarzysko Kto, kiedy, z kim i gdzie.

#4

NUMER 3/2017


Od redaktora

Na zdjęciu: Agnieszka Stępniewska Fot. Izabela Bobrowicz

Redakcja Magazyn Miejski Trendy – MM Trendy / Wydanie bezpłatne Redakcja: ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin tel.: 94 34 73 555, 94 34 73 522 faks: 94 34 73 540 e-mail: mmtrendy.koszalin@polskapress.pl

Tak. Do fotografowania trzeba mieć oko

T

o było jakieś piętnaście lat temu. Redakcja wysłała mnie na sesję do Manowa. Miała być o tyle nietypowa, że jednym z punktów obrad było uroczyste pożegnanie małżeństwa pocztowców, które akurat przechodziło na emeryturę. Byli związani z gminą kilka-

dziesiąt lat i praktycznie nie było manowianina, który by ich nie znał. Pani pracowała na poczcie, pan – roznosił przesyłki.

Redaktor naczelna: Jolanta Stempowska

– Fajna sprawa – pomyślałam.

Product manager: Barbara Chomicka

– Jest tylko jeden problem. Musisz państwu zrobić zdjęcie, bo obaj nasi

Promocja i marketing: Katarzyna Głodek

fotoreporterzy są dziś strasznie zajęci – dodał szef.

Redakcja: Agnieszka Gontar, Katarzyna Chybowska, Mateusz Prus, Wojciech Konieczny, Małgorzata Zychowicz, Krzysztof Tuz, Ewa Worsowicz, Krzysztof Ulanowski, Piotr Pawłowski Projekt: Krzysztof Ignatowicz Ilustracja: Krzysztof Urbanowicz Dział fotograficzny: Radek Koleśnik, Izabela Rogowska, Izabela Bobrowicz Korekta: Maria Borkowska Skład: Justyna Dudek Druk: FHU Zeta Prezes Oddziału: Piotr Grabowski Reklama: 519 503 727 e-mail: barbara.chomicka@polskapress.pl Wydawca: Polska Press Grupa ul. Domaniewska 45, 00-838 Warszawa Prezes: Dorota Stanek Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń. Materiałów, które nie zostały zamówione, redakcja nie zwraca. Na podst. art. 25 ust. 1 pkt. 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Polska Press Grupa sp. z o.o. zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „MM Trendy” jest zabronione bez zgody wydawcy.

– O nie! Ja nawet nie wiem, jak się aparat trzyma prawidłowo – zaoponowałam. – Spokojnie, dostaniesz taki, w którym niczego nie trzeba ustawiać. Naciśniesz guziczek i gotowe. Nie potrzebujemy jakichś specjalnych ujęć, tylko państwa z kwiatami – uspokajał mnie naczelny. Pojechałam do Manowa uzbrojona w cud-aparat, który miał za mnie wszystko zrobić. No, prawie wszystko. Gdy nadszedł interesujący redakcję punkt, chwyciłam za to cudo, wychyliłam się na moment, cyknęłam zdjęcie i zadowolona usiadłam, by dalej robić notatki. Na ziemię sprowadził mnie sekretarz redakcji w chwili oddawania tekstu. – Gdzie zdjęcia? – zapytał. – Fotoreporterzy mają je w obróbce – poinformowałam. – A, tooo… Innego nie masz? Chłopaki mówią, że to w aparacie do niczego się nie nadaje. Zobacz… Było okropne. Owszem, widać było i panią, i pana, ale, robiąc zdjęcie, wychyliłam się jak zza węgła i fotka wyszła mi krzywo. Nijak nie można było jej skadrować. Informacja poszła do druku bez zdjęcia, a ja dostałam dożywotni zakaz robienia zdjęć do gazety. Agnieszka Stępniewska, bohaterka #Tematu z okładki, ma to coś, czego mi brakuje. Oko. Techniki można się nauczyć, oko i wyobraźnię zdjęciową albo się ma, albo nie ma. Ja – nie mam, więc mogę Agnieszce tylko zazdrościć. Jolanta Stempowska

MAGAZYN MIEJSKI

#5

NUMER 3/2017


Na topie

#

Fot. Radek Koleśnik

Małgosia nadal szybka

Małgorzata Hołub wciąż w dobrej formie. Najszybsza koszalinianka wróciła do miasta z naręczem medali. Najpierw na halowych mistrzostwach Polski w Toruniu zdobyła tytuł wicemistrzowski na 400 metrów z czasem 52,60 sekundy. Wynikiem tym uzyskała minimum umożliwiające start w halowych mistrzostwach Europy w Belgradzie. Tam zaś awansowała do finału w biegach indywidualnych na 400 metrów (z czasem 52,76 sekundy), ostatecznie

MAGAZYN MIEJSKI

#6

zajmując szóstą lokatę. Na tych samych mistrzostwach Małgosia wraz z koleżankami z drużyny zdobyła złoto w sztafecie 4x400 metrów z czasem 3.29,94 sekundy. To doskonały początek sezonu dla naszej biegaczki, która w ubiegłym roku reprezentowała Polskę na olimpiadzie w Rio i zdobyła srebro w halowych mistrzostwach świata w Portland. Gratulujemy!

(zp)

NUMER 3/2017


Na topie

#

Kolorowo na szpitalnych salach

Fot. Archiwum prywatne

Tomasza Żuka, znanego też jako Cukin, pewnie pamiętacie, bo nie tak dawno był bohaterem naszej rubryki #Prywatnie. Przedstawiliśmy go wam jako niesamowitego streetartowca (autora między innymi malunków na zewnętrznych ścianach tunelu pod ulicą Zwycięstwa oraz murów pod promenadą w Mielnie (koło pomnika morsa). Tymczasem okazuje się, że Tomek, mimo ogromu zajęć, znalazł czas i sposób na umilenie dzieciakom pobytu na oddziale dziecięcym w Szpitalu Wojewódzkim: jedną z sal szpitalnych na własny koszt ozdobił pięknymi, ściennymi malowidłami. Ten pomysł tak się spodobał koszalinianom, że ten i ów gotów był przekazać datek na farby potrzebne do pomalowania kolejnych pomieszczeń. Dziś akcję koordynuje Klub Kiwanis w Koszalinie. Jeśli chcecie do niej dołączyć, wystarczy wypełnić przelew na konto Kiwanisu (34 1160 2202 0000 0000 3295 8076) z dopiskiem Oddział dziecięcy – malowanie Cukina. Jak dotąd, uzbierało się na nim już ponad siedem tysięcy złotych. (zp)

REKLAMA

N ra ow do y sn se a zon is po - N nt ow an a ic T y zn a

Zostań konsultantką Dołącz do nas! BIURO AVON Hotel Gromada (wejście od Kaszubskiej) Koszalin, ul. Zwycięstwa 24b, tel. 605 251 962 MAGAZYN MIEJSKI

Fot. Łukasz Rajchert

#7

NUMER 3/2017


Na topie

#

KOSZALink

Fot. Radek Koleśnik

Festiwal Tatuażu KOSZALink odbył się w naszym mieście już po raz trzeci. I, co wyraźnie widać, z każdym rokiem organizatorzy podnoszą sobie poprzeczkę coraz wyżej. Oczywiście, nadal gwoździem programu jest konkurs tatuażowy, ale coraz częściej imprezy towarzyszące skutecznie odciągają wzrok widzów od malunków na ciele. W tym roku były to między innymi: koncert 4psolo i Pampeluny (wspólnie wydali płytę Projekt Patryoci). Swoje umiejętności zaprezentował także Fight Club Koszalin. No i był mrożący krew w żyłach pokaz podwieszania na hakach w wykonaniu grupy Altered States. (zp)

MAGAZYN MIEJSKI

#8

NUMER 3/2017


Na topie

#

Fot. Radek Koleśnik

Kiwanis ma nową szefową

Stowarzyszenie Kiwanis International Klub w Koszalinie ma on od kilkunastu dni nową panią prezydent. Funkcję tę po Grażynie Psiuch przejęła Barbara Jaroszyk. Nowa pani prezydent jest doskonale znaną w mieście działaczką kultury, od 2003 roku – dyrektorką Europejskiego Festiwalu

MAGAZYN MIEJSKI

Filmowego Integracja Ty i Ja, którego misją jest integracja osób niepełnosprawnych ze społeczeństwem, a który – przypomnijmy – w zeszłym roku Polski Instytut Sztuki Filmowej w kategorii krajowej uznał za największe wydarzenie filmowe.

(zp)

#9

NUMER 3/2017


Temat z okładki

#

Agnieszka Stępniewska Nie da się nawet jednym tchem wymienić wszystkich zawodów, do których ma uprawnienia. A ma dopiero trzydzieści dwa lata. W swoim CV, w rubryce wykształcenie, może wpisać: dyplomowany technik usług kosmetycznych, fryzjer damski, technik mechanik, fotograf i opiekunka środowiskowa. O studiach na Wydziale Mechanicznym Politechniki Koszalińskiej nie wspominając. Jest też od szesnastu lat pełnoetatową mamą, która – jak sama mówi – wychowuje syna dla przyszłej synowej. – Sprząta, gotuje, sam robi zakupy – chwali się Agnieszka. – Wiem, że sobie poradzi w życiu. Tylko nie wiem, jak ja poradzę sobie bez niego, kiedy wyjedzie na studia.


#

Temat z okładki

Agnieszka o wielu talentach Tekst : Katarzyna Chybowska / Fot. Izabela Bobrowicz

Patrząc na długą listę osiągnięć i pasji Agnieszki Stępniewskiej, do głowy przychodzi mi obrazek pięknej, silnej kobiety z podpisem: We Can Do It! Tak, to jest właśnie cała Agnieszka, której życie nie rozpieszczało, ale ona się tym zbytnio nie przejmuje, tylko stara się nim po prostu cieszyć.

Makijaż: BlumArt Agnieszka Kwiecień, tel. 512 980 406.

– Jesteś z Koszalina? – pytam. – Od urodzenia. Nigdy też nie wyjeżdżałam stąd na dłużej niż na wakacje. Nawet bym nie chciała. Kocham Koszalin i nie wyobrażam sobie życia w innym mieście. Co mi po jakimś Gdańsku… – odpowiada Agnieszka. Jak w przypadku wielu koszalinian, losy jej rodziny związały się z naszym miastem trochę przez splot wielu okoliczności. – Tak ja mama, czuję się koszalinianką i Polką, ale tak naprawdę jestem prawdziwym miksem europejskim. Dziadkowie i pradziadkowie pochodzili z różnych stron kontynentu. Jedni z zachodu, drudzy ze wschodu. Mama urodziła się we Francji i dopiero w wieku siedmiu lat trafiła wraz z babcią do Koszalina. Tata mieszkał w młodości w Łodzi, a urodził się w Niemczech Z mamą poznał się na wycieczce do Estonii i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Niedługo potem tata przeprowadził się do Koszalina, dla mamy - wyjaśnia Agnieszka. Bez wątpienia swą wrażliwość estetyczną i talent odziedziczyła Agnieszka właśnie po mamie – Roseline Łazowskiej, znanej koszalińskiej malarce, która w tym roku obchodzi jubileusz czterdziestopięciolecia pracy artystycznej.

MAGAZYN MIEJSKI

#11

NUMER 3/2017


Temat z okładki

#

Pierwszy obraz i… tokarka Do malowania Agnieszka wróciła niedawno, choć swój pierwszy obraz namalowała mając zaledwie jedenaście lat. – No tak, ale światło dzienne ujrzał dopiero w 2016 roku, kiedy pojechał na wystawę. Latami zalegał na szafie. Zresztą, jako dziecko, nie garnęłam się sama do malowania, ale raczej do pomagania mamie. Mieszałam farby, rozrabiałam je z terpentyną, przygotowywałam kontury – opowiada Agnieszka. – Już wtedy za to marzyłam o zostaniu fotografem. Jak to jednak często z marzeniami bywa, musiała je odło-żyć na bok, gdyż dość wcześnie w jej życiu pojawił się malutki Natan. – Ogromna pomoc mamy pozwoliła mi połączyć naukę z opieką nad synkiem. Zresztą, zawsze byłam ambitna i nie wyobrażałam sobie, że nie skończę szkoły – wspomina.

MAGAZYN MIEJSKI

Kiedy zaś przyszedł czas na studia, swój wybór siłą rzeczy ograniczyła do Koszalina, choć niewykluczone, że, będąc w innej sytuacji życiowej, wybrałaby się na akademię sztuk pięknych. – A że koniecznie chciałam być magistrem inżynierem, zdecydowałam się na mechanikę i budowę maszyn na Wydziale Mechanicznym Politechniki Koszalińskiej. Wybór ten okazał się strzałem w dziesiątkę, mimo że matematyka była pewną udręką i do dziś zastanawiam się, jak udało mi się ją ogarnąć. Za to zajęcia praktyczne – spawanie czy toczenie – bardzo dobrze wspominam – opowiada Agnieszka Stępniewska.

Pechowe urodziny Kiedy wydawało się, że wszystko już układa się po myśli Agnieszki, nadeszły je dwudzieste piąte urodziny. – Zabawa była przednia, tańczyliśmy ze znajomymi w Klubie

#12

NUMER 3/2017


OSTATNIE APARTAMENTY #

Temat z okładki

I LOKAL USŁUGOWY

Koszalin, ul. Asnyka - Apartamenty Prestiż

AKTUALNA OFERTA:

Możliwość zakupu miejsc postojowych w garażu.

H Lokal usługowy – 90 m2 H Lokal mieszkalny A1 73,11 m

2

- 3 pokoje ( jeden z aneksem kuchennym), łazienka, taras.

H Lokal mieszkalny B3 71,94 m

2

H Lokal mieszkalny C2 59,82 m

Budynek wyposażony w 3 windy, garaż w parterze budynku, monitoring, siec światłowodową.

2

- 3 pokoje ( jeden z aneksem kuchennym), łazienka, loggia, taras. - 3 pokoje ( jeden z aneksem kuchennym), łazienka, taras.

H Lokal mieszkalny A5 73,11 m2 - 3 pokoje ( jeden z aneksem kuchennym), łazienka, balkon. H Lokal mieszkalny II poziomowy A9 120,79 m2 - 4 pokoje (jeden z aneksem kuchennym), łazienka, antresola, balkon. H Lokal mieszkalny B7 II poziomowy 70,68 m2 - 3 pokoje ( jeden z aneksem kuchennym), łazienka, balkon. H Lokal mieszkalny C11 II poziomowy 136,61 m2 - 4 pokoje, kuchnia, łazienka, antresola, duża loggia.

Termin zakończenia prac budowlanych i oddania budynku do użytku I kwartał 2017 roku.

www.apartamentyprestiz.pl • tel. 503 141 933, 943 427 494 MAGAZYN MIEJSKI

#13

NUMER 3/2017


Temat z okładki

#

Kreślarnia. W pewnym momencie poskładałam się na parkiecie jak domek z kart. Powód: złamana rzepka – wyjaśnia. Choć nie brzmi to groźnie, w rzeczywistości oznaczało pół roku kompletnego bezruchu. Wstawała tylko wtedy, gdy o kulach musiała przemieścić się do toalety. Aktywna i zawsze pełna życia Agnieszka popadła w depresję. – W domu dziesięcioletnie dziecko, a ja nie wiedziałam nawet, czy będę mogła jeszcze z nim kiedykolwiek pograć w piłkę. To mnie absolutnie przytłoczyło – wspomina. Wedle fachowców, ze stanu depresji najlepiej chorego wyprowadza jakieś stałe zajęcie. Agnieszka na nowo zainteresowała się kosmetyką. – Powoli budowałam swój warsztat, ale ciągle brakowało mi teoretycznej podbudowy. Zwlekałam z decyzją, bo dwuletnie technikum kosmetyki wyda-

Fotograficzne nagrody: pierwsze miejsce w konkursie fotograficznym Koszalin – powrót do przeszłości (kwiecień 2015 rok), pierwsze miejsce w konkursie Selfie Koszalin, nagroda główna w konkursie Ptaki Hasiora, pierwsze miejsce w dwóch konkursach Ja i mój Koszalin z okazji 750-lecia Koszalina oraz nagroda główna za najlepsze zdjęcie podczas Photo day’a w Pitbul Energy Club. Agnieszka Stępniewska na poważnie zajmuje się fotografowaniem od trzech lat.

MAGAZYN MIEJSKI

wało mi się za długie. Kiedy wreszcie się zdecydowałam, pomyślałam sobie, że jak się powiedziało „a”, to trzeba powiedzieć też „b”. Skończywszy technikum, idąc za ciosem, poszłam na kurs fryzjerski – śmieje się nasza bohaterka, dziś – dyplomowana kosmetyczka i fryzjerka.

Jak Agnieszka „wsiąkła w hospicjum” Myślicie, że to koniec „naukowych” przygód Agnieszki? Otóż nie. – Gdy zgłosiłam się na kurs fryzjerski, okazało się, że jak dla mnie, matki samotnie wychowującej dziecko, jest on za drogi. Z pomocą przyszła mi pani w sekretariacie. Podpowiedziała mi, że jeśli dodatkowo wybiorę jeszcze jeden kurs z listy bezpłatnych, to dostanę zniżkę. Czemu nie – pomyślałam. – W końcu nigdy nie wiadomo, co się w życiu może przydać... Spojrzałam na listę i mój wzrok padł na kurs na opiekunkę środowiskową. Ach, to taka pani z MOPS-u, nic trudnego. Biorę – opowiada ze śmiechem Agnieszka. – Oczywiście opiekuna środowiskowa to zupełnie inny zawód i przekonałam się o tym na pierwszych zajęciach. Zamiast odwiedzać domy, trzeba było zmieniać pieluchy. Szczęśliwie, jak się potem okazało, na obowiązkowe praktyki Agnieszka trafiła do koszalińskiego oddziału hospicjum dla dzieci. – Przyszłam na pierwsze spotkanie i… spytałam,

#14

NUMER 3/2017


# czy mogę tu zostać. Szybko tu zrozumiałam, że to nie my jesteśmy potrzebni tym dzieciom, to te dzieci potrzebne są nam. Tego właśnie mi w życiu brakowało – wyznaje. Bartuś, Basia, Damian, Damianek, Franiu, Hania, Jasiu, Julia i Julka, Kubuś, Laura, Maciuś, Maja, Polcia i Szymuś – to bohaterowie jednej z najważniejszych wystaw Agnieszki Stępniewskiej. I, czego nie ukrywa, najbardziej emocjonalnej. – Spędziłam przy niej setki godzin. Najpierw z dziećmi, które jak wszyscy mają swoje lepsze i gorsze dni. Czasem cieszyły się na nasz widok, czasami tkwiły w odrętwieniu. Każdemu zrobiłam ponad sto zdjęć, z których w domu musiałam wybrać te najlepsze – mówi fotografka. Jeśli pierwsza wystawa w czerwcu ubiegłego roku była wyjątkowa ze względu na tematykę, to ta tegoroczna w Galerii Ratusz niesie dodatkowo moc emocji. – Zaledwie pół roku upłynęło, a nie ma już z nami prawie połowy dzieci. Trudno mi było wieszać kolejne obrazy – przyznaje Agnieszka.

Technicznie/artystycznie Już wspomniałam wcześniej, że Agnieszka od dziecka interesuje się fotografią. Przez lata jednak ciągle coś innego zaprzątało jej uwagę. I tu z pomocą, paradoksalnie, przyszła jej Politechnika Koszalińska. – Przez złamaną rzepkę nie

MAGAZYN MIEJSKI

Temat z okładki

zdążyłam się obronić. Trafiłam na moment, kiedy studia jednolite były dzielone na inżynierskie i magisterskie. Próbowałam to na różne sposoby obejść, ale w końcu okazało się, że o powrocie nie ma mowy, bo musiałabym powtarzać studia od początku, a na to nie mogłam sobie pozwolić. Nie chciałam jednak zupełnie zmarnować mojej wcześniej nabytej wiedzy, więc postanowiłam ją potwierdzić dyplomem technika mechanika. Tak trafiłam do Centrum Kształcenia Ustawicznego, a tam – na ogłoszenie o kursie fotograficznym. Wzięłam oba – opowiada z uśmiechem Agnieszka Stępniewska. W ten sposób nasza rozmówczyni trafiła pod skrzydła Marty Adamczak i zaczęła doskonalić swój warsztat. Bo „to coś”, czyli u fotografów – dobre oko, miała od dziecka. – Przez obiektyw widzi się zupełnie inny świat. Dzięki zdjęciom mogę wreszcie pokazać innym, jak ja widzę świat. Nie ma dla mnie znaczenia rodzaj sprzętu, którym wykonuję zdjęcie, ja po prostu w kadrze zatrzymuję to, co widzę, co mnie zainteresowało, a co nie zawsze jest tak oczywiste, ważne i jasne dla kogoś obok. Dlatego obsesyjnie wręcz dbam o to, by mieć zawsze przy sobie telefon. Aparat to dla mnie podstawowa funkcja smartfona. Efekt? Jest się czym pochwalić: Agnieszka wygrała wszystkie konkursy fotograficzne, w których dotąd wzięła udział. Ma z czego być dumna. n

#15

NUMER 3/2017


Po babsku

#

Co nowego na wiosnę? Tekst : Ewa Worsowicz

Fot. charlizemystery.com

Kalendarzowa wiosna tuż przed nami, pora więc zrobić szybki przegląd garderoby i zastanowić się, w jakie dodatki i ubrania zainwestować, aby pozostać na pozycji modowej liderki. Aktualne trendy daleko odbiegają od klasyki, są inne, na pierwszy rzut oka dziwne, ale gdy się im bliżej przyjrzycie, pokochacie je tak samo mocno jak ja. klapki wykończone neonowym futrem lub perłami. Trend na niewysokie buty zadomowił się na wybiegach na dobre i pewnie szybko z nim się nie pożegnamy.

Okrycia wierzchnie I to bynajmniej nie w klasycznym znaczeniu. Słowem – kluczem są tu warstwy, a dokładniej mówiąc: krótkie topy (najlepiej na cienkich ramiączkach) zakładane na t-shirty czy oversizowe koszule. Świetnie wyglądają też noszone na wierzch braletki, czyli miękkie, koronkowe staniki, które w połączeniu z klasyczną białą koszulą i narzuconą na nią ramoneską tworzą zawadiacki zestaw godny fashionistki z pierwszych rzędów światowych pokazów mody. Do łask powracają gorsety. Odrzucone przez feministki jako symbol uciśnienia kobiet, dziś święcą triumfy na wybiegach. Gorsetowe szerokie pasy idealnie podkreślą talię nie tylko w małej czarnej, ale wyglądają też nadzwyczaj nowocześnie noszone na płaszcz czy przydługą bluzę z kapturem. Ciekawym trendem są też przezroczyste tuniki o długości 7/8, które przekornie zakładamy do dżinsów i sportowych stylizacji. W wersji dla zaawansowanych – w haftowane, kwiatowe wzory.

Bez sztampy O dziwo, tej wiosny projektanci zamiast mdłych pasteli zaproponowali nam soczyste, kontrastowe zestawienia. Łączymy więc róż z karminową czerwienią, do zielonego płaszcza dobieramy intensywnie żółtą sukienkę, a gdy przytłoczy nas tęcza kolorów, bierzemy oddech w komplecie w czarno-białe pionowe pasy. To ostatnie zestawienie doskonale sprawdzi się też na obuwiu. Pozostając przy butach, dodam, że w modzie wciąż są tak zwane „ugly shoes”, czyli te pozornie brzydkie, aseksualne, o topornych formach i obcasach typu kaczuszki. Popularne będą też

MAGAZYN MIEJSKI

Punkty dodatkowe Wybór akcesoriów w tym sezonie jest naprawdę bogaty. Obowiązkowe będą chockery, czyli welurowe lub skórzane obroże noszone ciasno przy szyi – świetnie komponujące się z ubraniami z dekoltem w kształcie litery V. Najmodniejsze okulary to te z wielkimi kwadratowymi szkłami, przyduże, zasłaniające połowę twarzy. Torebki i plecaki wybieramy jak najmniejsze – miniaturowe wersje oryginalnych modeli są ostatnim krzykiem sezonu wśród fashionistek. Nosimy je w dwupaku z torebką w oryginalnym rozmiarze bądź osobno. Inwestujemy w rajstopy kabaretki – są absolutnym hitem! Czarne lub cieliste – nieważne. Mają być widoczne, zalotnie prześwitywać przez dżinsy z dziurami lub zdobić stopy w kusych sandałkach. Takie połączenie wywinduje nawet najzwyklejszy garnitur na modowe wyżyny. Mimo iż sporo rzeczy z wymienionych trendów wydaje się być nietypowe, warto przekonać się do nowości. Dzięki temu zyskamy nie tylko nowoczesną garderobę, ale przede wszystkim poczucie bycia idealnie przygotowanej na wiosenne wyzwania. n

#16

Ewa Worsowicz autorka bloga www.eve-r-green.blogspot. com, stylistka i felietonistka. Laureatka ogólnopolskich konkursów modowych. Rodzinnie związana z Koszalinem, który uwielbia za najpiękniejsze zachody słońca.

NUMER 3/2017


Rodzinne hotele na każdą pogodę. www.HoteleNadmorskie.pl

Rodzinne hotele na każdą pogodę. www.HoteleNadmorskie.pl

Rodzinne hotele na każdą pogodę. www.HoteleNadmorskie.pl

Zapraszamy na relaksujące rytuały z Saunamistrzem!

Zapraszamy na relaksujące rytuały z Saunamistrzem! Zapraszamy na relaksujące rytuały z Saunamistrzem!

Codziennie 19:00, 20:00, 21:00

Prowadzenie Saunamistrz uczestnik SaunaCup 2016

Hotel Senator, ul. Wyzwolenia 35, 78-131 Dźwirzyno, tel. 94 35 49 593 www.hotelsenator.pl Codziennie Codziennie 19:00,21:00 20:00, 21:00 19:00, 20:00, Hotel Senator,

Taras zewnętrzny z jacuzzi oraz studnią lodwą

Propagujemy poprawne saunowanie.

Prowadzenie Saunamistrz Saunamistrz - Prowadzenie uczestnik SaunaCup uczestnik SaunaCup2016 2016

Hotel Senator, ul. Wyzwolenia 35, 78-131 Dźwirzyno, tel. 94 35 49 593 ul. Wyzwolenia 35, 78-131 Dźwirzyno, www.hotelsenator.pl tel. 94 35 49 593 www.hotelsenator.pl

TarasTaras zewnętrzny z jacuzzi z jacu zewnętrzny oraz studnią oraz lodwą studnią lod

Propagujemy Propagujem poprawne saunowanie.

poprawne saunowani


Po męsku

#

Zaraz albo jeszcze szybciej Tekst : Piotr Pawłowski / Fot. Radek Koleśnik

Kobietom i mężczyznom czas płynie zupełnie inaczej. Nie chodzi o przemijanie i skutki grawitacji, lecz o życie codzienne. Weźmy relację: nasze „zaraz”, nasączone przesuniętą w czasie zapowiedzią działania, oznacza dokładnie to samo, co kobiece „pięć minut”. Gdy na pytanie: „Kiedy wymienisz uszczelkę?” odpowiadamy: „Zaraz”, a następnie przystępujemy do zupełnie innej czynności, jesteśmy tak samo wiarygodni, jak kobiety, które na parkingu centrum handlowego pytane: „Ile to potrwa?”, odpowiadają: „Och, pięć minut i jestem”. Jasne. Przed nami najdłuższe pięć minut w dziejach.

Piotr Pawłowski dziennikarz, feminista, optymalista

Wiemy, że to potrwa dłużej, a kobiety wiedzą, że mężczyzna w drodze ewolucji domowej zatracił znaczenie słowa „zaraz”. „Zaraz” to dla nas sekwencja niemożliwa, kotwica i koło ratunkowe, wytrych, klucz do spokoju, hasło zamykające i otwierające dostęp do czasoprzestrzeni. Z niektórych deformacji nie zdajemy sobie sprawy. Gdy stojące za moimi plecami, znudzone oczekiwaniem i gotowe do wyjścia kilkuletnie córki w końcu wzięły sprawy w swoje ręce i zapytały: „A zaraz, to kiedy?”, poczułem, jakbym leciał na deski po nokaucie Mike’a Tysona. One to już wiedziały! „Zaraz to... zaraz” – wyjąkałem sprowadzony do parteru. „Acha” – odpowiedziały. Dokładnie to samo czuje kobieta, słysząc: „Czekam pięć minut i jadę”. Dzielimy niedolę, ponieważ wszyscy na wiele spraw przymykamy oczy. Czas to pieniądze, ale i wygoda, rozumiana przez mężczyzn, jako święty spokój, a przez kobiety, jako załatwianie spraw szybko i skutecznie. Trwa zatem odwieczny spór o tempo realizacji domowych usterek, których przybywa, bo można odnieść wrażenie, że po to budynki i urządzenia powstają, żeby coś w nich siadało. Przez lata kupowania i naprawiania, wykształciły się w płciach odruchy obronne.

MAGAZYN MIEJSKI

Mężczyzna, wiadomo, kręci, bo – jak słusznie zauważa aktor Wiktor Zborowski – z natury jesteśmy krętaczami. W zanadrzu mamy katalog wymówek, które następują po „zaraz”: „Do tego potrzeba kogoś z dyplomem”; „Muszę skoczyć do kolegi po narzędzia”; „Nie teraz, mam inne sprawy”; „Jak zacznę, padnie faza. Po co to nam?”; „Dopiero usiadłem”, czyli jak w dowcipie, gdy żona pyta męża: „Pomożesz mi?”, mąż: „Dopiero usiadłem”, żona: „A co dotąd robiłeś?”, mąż: „Leżałem”. Gdy kręcimy, myślimy: „Jak szybko zrobię, nie doceni, znaczenie dzieła rośnie w miarę upływu czasu; sprawy ważne muszą się odczekać”. Kobiety nie są nam dłużne, mówią: „Zrób to teraz, a unikniesz awantury”; „Nie zrobisz, bo nie umiesz”; „Chcemy żyć w pokoju, prawda?”; „Miałam cię za mężczyznę”. Bywa, że strony przegrywają, wtedy pada: „Niech stracę, wezmę wolne”; „Robię to, bo mnie zmusiłaś”; „Żeby nie było na mnie” (panowie) lub „Mam własny zestaw narzędzi; w miesiąc nauczyłam się tego, co ty przez pięć lat technikum”; „Z listą fachowców życie jest łatwiejsze”; „Pan Google wie wszystko” (panie). Od wspólnoty zarazkowiczów odstaje kasta domorosłych majsterkowiczów, którzy mają neurologiczny przymus grzebania w podłogach i ścianach. Pozostali niby ich szanują, ale w gruncie rzeczy z trudem tolerują, bo uważają, że tylko oni mają rączki złote, poza tym patrz punkt: święty spokój. Kto z nas lubi sąsiada, który co tydzień wymienia inne okno, a panele kładzie pół roku? Udręka jak u Adasia Miauczyńskiego, który w Nic śmiesznego Marka Koterskiego słyszy od sąsiada w windzie: „Dzisiaj przychodzą do mnie koledzy z wiertłami udarowymi, będziemy borować dziury”. Na to wszystko jest rada: akcja i reakcja. Sąsiad uruchamia docinarkę, odczekujemy aż się zmęczy i włączamy Marilyn Mansona. Pęka płytka w kuchni, wracamy po partacza, przykuwamy go do kaloryfera; naprawi, odejdzie. Pada oprogramowanie w pralce, odnajdujemy serwisanta, który kolaboruje z producentem tandety i ostrzegamy, co zrobimy z jego kotem. W najwyższym stadium białej gorączki, wiem to po sobie, zaraz oznacza natychmiast.

#18

NUMER 3/2017


Uroda

#

MAGAZYN MIEJSKI

#19

NUMER 3/2017


Biznes

#

Firmus Group: myśli globalnie, działa lokalnie

Taras restauracji przy ukończonym Dune A.

Tekst : Joanna Boroń / Fot. Agnieszka Orsa

Siedemnaście lat temu prezes Firmus Group Stein Knutsen zaryzykował i zainwestował w Mielnie, które w owym czasie nie było tak topową lokalizacją na tle polskiego wybrzeża, jak chociażby Kołobrzeg, Sopot czy Międzyzdroje. Mimo to zaryzykował. Mielno zauroczyło go tak bardzo, że kupił tu pierwsze nieruchomości, tereny za kanałem jamneńskim na mierzei, a potem w samym Mielnie. To ryzyko się opłaciło – i firmie, i miejscu, które odkrył trochę przez przypadek.

Impuls do zmian Zrealizowane projekty Firmus Group – Tarasy i Dune – stały się impulsem do zmian w samej miejscowości Mielno. Z dotąd typowo nadmorskiego miasteczka powoli przekształca się w kurort. – Spacerując dziś po promenadzie mieleńskiej, koszalinianie sami mogą się przekonać, jak bardzo w ciągu tych ostatnich lat zmieniło się Mielno. I nie chodzi tu tylko o nasze inwestycje, jak na przykład rozbudowujący się kompleks Dune. Powstaje hotel Baltivia, apartamentowiec firmy z Trójmiasta – wylicza Cezary Kulesza. – Nieskromnie czujemy, że to nasza firma zapoczątkowała ten proces – dodaje. Choć Firmus Group wychodzi ze swoimi projektami poza granice Mielna (na ukończeniu jest pierwszy etap Osiedla Norweskiego w Koszalinie), to jego związki z samym Mielnem – od niedawna miastem – są wyjątkowe i nie chodzi tu tylko o wpływ w kształtowanie charakteru miejscowości. I firma, i jej partnerzy, tworzą w Mielnie nowe miejsca pracy, odprowadzają podatki, angażują się w życie gminy, wspierając charytatywnie różne lokalne inicjatywy.

Różne projekty, jedna filozofia Dziś Firmus Group realizuje jednocześnie kilka projektów: kompleks Dune Resort, Rezydencję Park Rodzina II oraz osiedle domów jednorodzinnych pod nazwą Osiedle Norweskie. Równocześnie trwają prace koncepcyjne nad flagowym projektem firmy, czyli zabudową mierzei. Każdy z wymienionych projektów ma inny charakter, ale i też wiele cech wspólnych. – Chociaż są indywidualnie projektowane i inaczej pokazywane, to łączy je nasze podejście do prowadzenia inwestycji – podkreśla Cezary Kulesza. – Co bardzo ważne, wszystkie nasze budynki są idealnie wkomponowane

MAGAZYN MIEJSKI

#20

NUMER 3/2017


Biznes

#

O firmie Firmus kojarzy się z Norwegią. Skojarzenie to jest jak najbardziej prawidłowe, bo na czele firmy stoi pochodzący z Norwegii Stein Knutsen, a i najnowszy projekt Firmusa to Osiedle Norweskie. – Tyle że aż dziewięćdziesiąt procent osób pracujących w Firmusie to Polacy i to Polacy, którzy z firmą związani są od wielu lat – śmieje się Cezary Kulesza, kierownik marketingu i sprzedaży. Firma powstała siedemnaście lat temu. Dziś tworzy ją dwadzieścia pięć spółek, które zajmują się różnymi aspektami działalności Firmus Group. Są to spółki prawa polskiego, ale zasilane kapitałem z Norwegii. Podstawową działalnością Firmus Group jest działalność deweloperska, czyli budowa i sprzedaż wyjątkowych domów i apartamentów. Ale nie tylko, albowiem jedna ze spółek prowadzi znaną restaurację Dune Restaurant Cafe Lounge oraz latem – Dune Beach Club & Lounge.

w otoczenie. Dune Resort przez swoją lokalizację nad samym morzem przywołuje skojarzenia z Miami lub słonecznym południem Francji. Rezydencje Park, jako projekt bardziej kameralny, świetnie wpisują się w miejsce, w którym powstały. Dzięki naszym inwestycjom ta część Mielna zmieniła swój charakter, ale dalej jest enklawą zieleni. Otoczenie to także jeden z atrybutów nowego Osiedla Norweskiego, które powstaje w granicach Koszalina. Pomysłem Firmus Group jest sprzedaż domów w gotowej przestrzeni – z całą potrzebną infrastrukturą: chodnikami, drogami, ogrodem, ogrodzeniem. Na liście cech wspólnych przedsięwzięć firmy, poza lokalizacją i dbałością o otoczenie, jest także podejście do samego procesu projektowania i budowy. Firmus Group współpracuje tylko ze sprawdzonymi firmami.

MAGAZYN MIEJSKI

Aneta Leśna, prokurent Firmus Group

#21

NUMER 3/2017

Dune Resort w realizacji.


Biznes

#

– Zawsze szukamy najlepszych ofert, wysyłamy zapytania ofertowe do renomowanych firm. Zależy nam na takich, które z oddaniem poświęcą się realizacji naszych planów, a nie będą tylko budowę firmować swoim logo. Priorytetem jest również rzetelność wykonania, dobre materiały i, oczywiście, terminy. Lubimy współpracować z lokalnymi firmami, bo w ten sposób wzmacniamy nasz region – komentuje Aneta Leśna, prokurent Firmus Group.

Cezary Kulesza, kierownik marketingu i sprzedaży Firmus Group

Zawsze kilka kroków do przodu Czas budowy poszczególnych obiektów, o którym wspomina pani prokurent Aneta Leśna, jest istotny, ale przecież sama budowa to jedynie ostatni etap prac nad projektem. – Planowanie konkretnych inwestycji to skomplikowany proces, który wymaga nie tylko czasu, ale i zaangażowania wielu profesjonalistów: geologów, architektów, konstruktorów, prawników - dopowiada Aneta Leśna. Firma, by działać skutecznie, musi swymi planami wybiegać w przyszłość. – I nasze przedsięwzięcia sięgają wiele lat do przodu – potwierdza nasza rozmówczyni. – Działania te są precyzyjnie rozpisane między nasze różne spółki. Co zatem ma w planach Firmus Group? Jeszcze w tym roku pierwsze rodziny zamieszkają na Osiedlu Norweskim w Koszalinie i rozpocznie się budowa kolejnych domów. Latem zostanie zamknięty kolejny etap budowy kompleksu Dune. W harmonogramie Firmusa na najbliższe miesiące i lata jest jeszcze kilka mniejszych projektów, także tych charytatywnych. n

Odpowiedzialność społeczna Firmus Group od lat wspiera szereg inicjatyw lokalnych – sportowych, edukacyjnych i charytatywnych. Wspiera Fundację Zdążyć z Miłością realizującą niezmiernie ważną działalność społeczną na rzecz samotnych matek w trudnej sytuacji materialnej. Realizuje akcje edukacyjne dla dzieci i młodzieży z regionu. – Właśnie

Osiedle Norweskie w Koszalinie.

MAGAZYN MIEJSKI

zakończyliśmy pierwszą z planowanych o nazwie Poznaj zawód kierownika budowy, przygotowujemy kolejną, tym razem związaną z udzielaniem pierwszej pomocy – informuje Cezary Kulesza. – Duży nacisk przy tym kładziemy na promowanie aktywnego i zdrowego trybu życia wśród mieszkańców regionu. Firmus Group współpracuje także z Filharmonią Koszalińską w zakresie prezentacji i upowszechniania muzycznego dorobku polskiej kultury narodowej oraz najbardziej wartościowych dzieł muzyki światowej.

#22

NUMER 3/2017


Biznes

#


Pięknie

#

Dbasz o kondycję? Zadbaj o skórę Tekst: Katarzyna Chybowska / Fot. Fotolia.pl

Fitness, siłownia i bieganie – to świetne sposoby na utrzymanie ciała w kondycji. Już za kilka tygodni odbędzie się II maraton fitness (patrz – strona 31), więc niejako przy tej okazji chcemy zwrócić wam uwagę na problem dbania o skórę twarzy przed i po treningu. ne sprawiają, że, ćwicząc, spocicie się bardziej, a przez to wypryski mogą się pojawić nie tylko na twarzy, ale też na plecach, dekolcie czy pośladkach. W czasie ćwiczeń dotleniamy organizm, dzięki czemu i cera powinna wyglądać lepiej. Niestety, często osoby, które zaczynają trenować, borykają się z trądzikiem czy wcześniej u nich niespotykanymi wągrami. Powód? Cóż, my sami i nasze złe decyzje.

Grzechy główne Zacznijmy od tego, że makijaż, nawet jego „ociupinka”, na siłowni czy zajęciach fitness jest surowo zabroniony. Składniki wielu kosmetyków w połączeniu z potem są prostym przepisem na stan zapalny skóry. Dlatego przed jakimkolwiek wysiłkiem (nawet przed plewieniem ogródka) koniecznie powinnyście oczyścić skórę ze wszelkich śladów makijażu. Doskonale, jeśli macie kosmetyki i żele antybakteryjne. W najgorszym wypadku, zadbajcie, żeby w waszej torebce znalazły się choćby chusteczki do demakijażu.

Pot i sebum – twoi wrogowie Jak już wspomnieliśmy, największym wrogiem skóry jest wydzielający się w czasie ćwiczeń pot i sebum. Nigdy więc nie czekajcie z jego usunięciem ani jednej sekundy dłużej niż to konieczne. Po treningu powinnyście wziąć prysznic, a twarz przemyć letnią wodą i żelem antybakteryjnym. Warto też zadbać o to, aby potu wyciskanego podczas ćwiczeń było jak najmniej. Nie oznacza to, że macie ćwiczyć mniej czy lżej. Możecie jednak zdecydować się na kupno strojów treningowych z naturalnych tkanin, gdyż sztucz-

MAGAZYN MIEJSKI

Po treningu Kiedy już umyjecie się (najlepiej w letniej wodzie), pora na… odpoczynek. Jednym z częstych błędów jest bowiem nakładanie kosmetyków czy makijażu od razu po treningu. Kiedy pory są rozszerzone! Nawet dziesięć-piętnaście minut przerwy wystarczy, by skóra ostygła, a pory na tyle się zmniejszyły, że ani wam się nie zaczopują, ani nie uda wam się je zanieczyścić. Zasada ta obowiązuje bez względu na porę dnia. I wtedy, kiedy ćwiczycie rano i chcecie nałożyć makijaż do pracy, i po ćwiczeniach wieczornych, gdy powinnyście nakremować twarz na noc.

Sportowa półka Jeśli o swoim trenowaniu myślicie poważnie, polecamy wam też dostępne linie kosmetyków stworzone specjalnie dla sportsmenek. Możecie skusić się na przykład na serię dotleniająca Oxygen Thalgo. Eksperci polecają także kosmetyki antybakteryjne zawierające między innymi kwas salicylowy i cynk. n

#24

Woda termalna (do kupienia między innymi w aptekach) to też doskonały sposób na skórę twarzy w czasie treningu. Zamiast wycierać ją szorstkim ręcznikiem, kiedy wam gorąco, spryskajcie ją wodą.

NUMER 3/2017


#

Wnętrze

Restauracja „La Maison” znów zaskoczy smakiem Restauracja La Maison z szefem kuchni Andrzejem Jakomulskim na czele, jak zwykle zaskakuje. Dlatego też od 1.03.2017 r. stanie się ona pierwszym miejscem na Pomorzu Zachodnim, w którym będzie można spróbować steka z sezonowanej wołowiny. Ale czym właściwie wyróżnia się ów rodzaj mięsa? Sezonowane mięso wołowe w ostatnich latach stało się istnym trendem na kulinarnym rynku. Co ciekawe, sposób jego produkcji nie jest bynajmniej czymś nowym, bo samo mięso przygotowywane w ten sposób zostało uwiecznione już na siedemnastowiecznych dziełach Rembrandta. Wówczas mięso zostawiane było na hakach przez maksymalnie kilkanaście dni, dzięki czemu zyskiwało ono niepowtarzalny smak. Na czym

zatem polega ten proces w dzi- udawało się w czasach Remsiejszych czasach i czy działa brandta. Mięso bezpośredon tak samo dobrze? nio po uboju staje się twarde w związku z zachodzącymi w Sam sposób przygotowywania nim procesami biochemiczsezonowanej wołowiny w XXI nymi. Stan ten utrzymuje się w. wygląda dość podobnie jak w zależności od wieku i płci w ubiegłych wiekach, jednak zwierzęcia do ośmiu dni. Dopieprzebiega on dużo sprawniej ro po tym czasie mięso powoli i dzięki najnowszym techno- odzyskuje miękkość i nabywa logiom, którymi dysponuje tak oczekiwanego orzechowomiędzy innymi restauracja -maślanego smaku. Dzisiejsza La Maison z zachowaniem pełtechnologia pozwala przyśpieni zasad higieny, co nie zawsze szyć cały proces, w związku z czym trwa on „jedynie” od 6 do 8 tygodni. Warto zwrócić również uwagę na fakt, że nawet najlepsza technologia bez czynnika ludzkiego jest tylko stosem bezużytecznego metalu. Proces sezonowania wołowiny wymaga ogromnej wiedzy, pasji, a także umiejętności selekcji surowca MAGAZYN MIEJSKI

#27

NUMER 3/2017

przetwarzanego w cyklu produkcyjnym. Owe umiejętności prezentują wyłącznie najwyższej klasy szefowie kuchni, wśród nich ten z restauracji La Maison w hotelu Leda SPA****. Michał Maruszewski


Pięknie

#

Dobre i złe? Kosmetyki w ciąży Tekst: Katarzyna Chybowska / Fot. Fotolia.pl

Jeśli planujecie ciążę, radzimy nie kupować kosmetyków na zapas. Wasz ulubiony krem czy pianka mogą się bowiem okazać bezużyteczne. Powodem są oczywiście nasze ulubione… hormony.

Lista zakazana Błyszczące oczy, promienista cera – czy kobiecie w ciąży potrzebne są kosmetyki? Tak dużo słyszy się o tym, że panie właśnie w tym okresie pozbywają się problemów z trądzikiem. Cóż, natura niekoniecznie jest sprawiedliwa, a stan błogosławiony nie zwalnia was, miłe panie, od dbania o siebie. O tym, że niemal od pierwszego dnia ciąży powinnyście przeciwdziałać rozstępom i nawilżać skórę, pisać nie będziemy, bo to oczywiste.

Antyalergiki Przecież nie jestem alergiczką, nigdy nic mnie nie uczuliło – myśli niejedna z was. No tak, ale to, że do tej pory nie byłyście na nic uczulone, nie oznacza, że w trakcie ciąży to się nie zmieni. Wasz ulubiony podkład, którego używacie od dziesięciu lat, czy szminka kupowana jeszcze od czasów liceum – mogą okazać się dziś waszym wrogiem. Podczas ciąży organizm przechodzi ogromną rewolucję, to i mogą być jej ofiary. Można, oczywiście, próbować używać nadal swoich kosmetyków i czekać, aż was uczulą (co nie zawsze się zdarza), albo sięgnąć na te kilka miesięcy po bezpieczne kosmetyki antyalergiczne. Ich drugą ogromną zaletą jest to, że często są one bezzapachowe, co też może być na plus w okresie ciąży.

MAGAZYN MIEJSKI

Nie wskażemy wam konkretnych kosmetyków, których nie powinnyście stosować. Eksperci i lekarze mają jednak swoją czarną listę substancji, których należy unikać, a które łatwo w kosmetykach znaleźć. Warto przy tym podkreślić jednak, że naukowcy w wielu przypadkach nadal się spierają, czy dane substracie są szkodliwe, czy nie. Co nieco jednak podpowiemy: przy wyborze lakieru do paznokci, sprawdźcie, czy zawiera toluen i formaldehyd. Unikajcie kremów z retinolem, peelingów z kwasami owocowymi AHA oraz toników z tetracyklinami. Odradza się też paniom w ciąży stosowanie kosmetyków z kwasem salicylowym i olejkiem bergamotowym oraz kremów z wyciągiem z soi. Pojawiają się też opinie, że na okres ciąży panie powinny przestać płukać usta płynami z fluorem.

Wizyta w gabinecie… … nie lekarskim, a kosmetycznym – też nie jest zabroniona. Warto jednak poczekać do końca pierwszego trymestru i korzystać tylko z usług wykwalifikowanych kosmetolożek, które będą wiedzieć dokładnie, jakie zabiegi mogą wykonać. Niektórzy twierdzą nawet, że wizyty takie są wskazane. W końcu kobieta w ciąży powinna być zrelaksowana. n

#26

NUMER 3/2017


#

Torebka

Letnia torebka na gwiazdkę Joanna Woźniak Pracuje w dziale metodyki i promocji w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej, jest tam specjalistką do spraw wydawniczych. Jest pomysłodawczynią i organizatorką wielu imprez w mieście. W zeszłym roku zorganizowała koszalinianom targ śniadaniowy (dofinansowany z programu Start-Up Kultura). Jako wegetarianka prowadzi też kuchnię społeczną (kolejna edycja już na wiosnę). – Nie odpuszczam chyba żadnemu koncertowi w mieście i absolutnie nie znoszę, jak ktoś mówi, że w Koszalinie nic się nie dzieje – zaznacza. Z wykształcenia jest filologiem polskim. Ma dwa psy Zoję i Henię, prowadzi też dom przejściowy dla bezdomnych zwierząt.

Do naszej redakcyjnej ekipy recenzentów dołączyła Joanna Woźniak. Postanowiliśmy więc bliżej ją wam przedstawić. Czy można to lepiej zrobić, niż zaglądając do torebki naszej bohaterki? Joanna nosi w niej sporo skarbów. Torebka: – Staram się kupować takie, które wyszły spod ręki polskich projektantów. Sporo z nich dostaję w prezencie – wyznaje Joanna Woźniak. – Ta akurat, z kolekcji Zuzi Górskiej, to prezent od moich rodziców pod choinkę. Joanna preferuje torebki – duże worki, pakowne i koniecznie w żywych kolorach. – Sama ubieram się raczej w czernie, więc dobrze, jeśli mnie wyróżnia chociaż torebka – śmieje się. Na co dzień ma siedem torebek i... bliżej nieokreśloną ilość kopertówek, które wprost uwielbia i dlatego woli ich nie liczyć. Jak sama przyznaje, gdyby nie to, że porusza się samochodem, nigdy nie miałaby aż tak ciężkiej torebki. 1. Gra Dobble: – Uwielbiam gry i gram w przeróżnych miejscach. Ostatnio zdarzyło mi się to w kolejce w Urzędzie Miejskim, gdzie spotkałam koleżankę. 2. Kosmetyczka: w środku kilka kolorów pomadek. Każdej Joanna przypisała inny rodzaj nastroju. Po szmince na

8

8

ustach z daleka więc widać, czy jest w dobrym, średnim, czy złym humorze. 3. Kalendarz i długopis: służą tylko do robienia notatek służbowych, a jest ich dziennie sporo. W domu Joanna ma kalendarz numer dwa – do zapisków prywatnych. 4. Książki: – Dzisiaj, jak na siebie, mam ich mało. Na szczęście, pracując w bibliotece, mogę ich wypożyczać trochę więcej niż czytelnicy. Ale już kary płacę, jak wszyscy, jeśli mi się zdarzy nieterminowe oddanie książki – wyjaśnia. – Tu mam książkę, o której będziemy rozmawiać w nowo powstałym Dyskusyjnym Klubie Książki w „ekonomie”, jest też „Bestia” Magdy Omilianowicz, której recenzję możecie przeczytać w tym numerze. Oprócz tego przygotowuję się do Nocy Muzeów i czytam co się da o Japonii. 5. Origami: – Jak już wspomniałam, szykujemy się do Nocy w bibliotece i uczymy się robić origami niemal na czas. Przed wyjściem do redakcji musiałam zrobić choć jeszcze jedno – śmieje się Joanna. 6. Zakładki: Joanna zawsze korzysta z kilku jednocześnie. Część jest ręcznie robiona, inne to zakładki promujące Dyskusyjny Klub Książki. 7 Etui: zamiast w portfelu, dokumenty Asia nosi w skórzanym etui. 8. Klucze do „brzydkiego opla”: tak swe auto nazwała „pieszczotliwie” jego właścicielka. 9. Telefon: Joanna traktuje go wyjątkowo użytkowo: do dzwonienia, korzystania z internetu i… robienia setek zdjęć. n (zp)

9 6

5

1

4

2

MAGAZYN MIEJSKI

#27

NUMER 3/2017

Fot. Radek Koleśnik

3


Warto

#

Film

Płyta

La La Land

Książka

A Kysz!

Bestia. Studium zła

To film dla tych, którzy wierzą jeszcze w magię kina – w to, że najważniejsze są emocje, bohaterowie i opowiadana historia, choćby bardzo prosta, a celem seansu jest oderwanie się od otaczającej nas rzeczywistości. Wówczas zarzuty o eskapizm i pretekstowość fabuły wydają się mało istotne, La La Land to bowiem czysta rozrywka na najwyższym poziomie – zarówno zabawa w kino, jak i zabawa kinem. Damien Chazelle na warsztat bierze tym razem konwencję musicalową, łącząc ją z rasowym melodramatem, a punktem wyjścia opowieści jest spotkanie dwójki próbujących spełnić swe marzenia mieszkańców Los Angeles – muzyka jazzowego i początkującej aktorki. Wcielający się w nich Ryan Gosling i Emma Stone (która za tę rolę zdobyła właśnie Oscara) mają w sobie mnóstwo energii i naturalności, a chemia między nimi dosłownie rozsadza ekran. Nieoczywistym bohaterem filmu jest także samo Miasto Aniołów będące tłem rodzącego się romansu i drogi do spełnienia marzeń, a miłośnicy X Muzy odnajdą przy okazji całe mnóstwo filmowych nawiązań, La La Land to bowiem hołd złożony Los Angeles jako filmowej Fabryce Snów. Jak na musical przystało, wielką siłą tego perfekcyjnie nakręconego obrazu jest wspaniała muzyka i wpadające w ucho piosenki – gwarantuję, że po seansie długo będziecie nucić City of Stars...

Wojciech Konieczny, polonista z Zespołu Szkół Plastycznych

W końcu pojawiła się debiutancka płyta koszalinianki Darii Zawiałow. Koszalinianie znają Darię od lat. Występowała na wielu miejskich imprezach, śpiewając w Mini Studiu Poezji i Piosenki. Potem była Szansa na sukces, opolskie debiuty w 2009 roku, programy telewizyjne i jest wreszcie ona – zapowiadana płyta, która jest idealnym przykładem na to, że sztuka nie potrzebuje pośpiechu. Że warto poczekać, nieraz nawet się cofnąć, aby zadebiutować materiałem, o którym będzie się mówiło tylko w superlatywach. Tak właśnie jest z albumem A Kysz!, który uważam za debiut, który zawiesił poprzeczkę niezwykle wysoko. Jeżeli Daria będzie się rozwijała, to szykuje się nam równorzędna koleżanka dla takich artystek, jak Julia Marcell, Mela Koteluk czy Monika Brodka. Piosenki na A Kysz! to tzw. alternatywny pop. Są i hipnotyzujące gitary, i wpadające w ucho melodie. Daria ma świetny wokal i nie potrzebuje udziwnień, nałożonych efektów i zbędnych manier. Teksty są bardzo ciekawe i głębokie, co również jest nieczęste przy debiutach. Daria na samym początku kariery znalazła właściwą ścieżkę. Jej muzyka nie jest ani zbyt popowa, ani zbyt trudna, niszowa. Oficjalnie można uznać, że Koszalin zyskał kolejnego muzycznego ambasadora, z którego powinien być dumnym. Daria płytą A Kysz! wskoczyła do pierwszej ligi polskich wokalistek. Oby utrzymała się w niej wiele lat.

Mateusz Prus, Regionalne Centrum Kultury w Kołobrzegu

MAGAZYN MIEJSKI

#28

NUMER 3/2017

Polski reportaż ma się dobrze. Czytelnicy mogą śledzić kilka genialnych serii wydawniczych tworzonych przez polskich reporterów i świetnych wydawców. Jedną z publikacji, która ukazała się w tej konwencji, jest Bestia. Studium zła Magdy Omilianowicz zawierająca precyzyjny portret psychologiczny Leszka Pękalskiego, mordercy i gwałciciela, który przyznał się do blisko 70. zabójstw dokonanych w latach 80. i 90. XX wieku w wielu regionach Polski. Autorka, jako pierwsza dziennikarka, odwiedziła go w zakładzie karnym, a z uzyskanych relacji oraz dokumentacji sądowej stworzyła niepokojący obraz polskiej patologii, biedy i niedostatków państwowych systemów opiekuńczych i sądowniczych. Pękalskiemu udowodniono tylko jedno morderstwo, za które został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Wyrok właśnie dobiega końca. Książka Omilianowicz z pewnością przyczyniła się do przypomnienia tej bulwersującej sprawy sprzed lat i wskazała na konieczność podjęcia dyskusji społecznej na temat systemu resocjalizacji w Polsce. Mocno odznaczyła się też na rynku wydawniczym, zbierając pochlebne opinie za narrację zbudowaną z perspektywy zbrodniarza, jego rodziny oraz ofiar. O szczególnej wartości może świadczyć też fakt, że książka ukazała się w pod egidą wydawnictwa Od deski do deski w ramach serii Na F/Aktach. Tę pozycję po prostu należy znać.

Joanna Woźniak, moderatorka Dyskusyjnych Klubów Książki


ZAPOWIADAMY POLECAMY ZAPRASZAMY

Łowcy.B

Fot. Organizator

Kul tu ral nie

Niebawem

#

Kabaret znany z improwizacji i swoistego, mocno abstrakcyjnego humoru. Łowcy.B podbili serca Polaków skeczami Zakupy czy Radio Taxi. Ich znakiem rozpoznawczym są charakterystyczne kolorowe sweterki. W skład kabaretu wchodzą: Bartosz Gajda, Bartosz Góra, Maciej Szczęch oraz Sławomir Szczęch. W Koszalinie zaprezentują program sprzed niemal dwóch lat – Także tego. Dodajmy, że w trakcie występu kabareciarze grają muzykę na żywo oraz prezentują własne kompozycje. 23 kwietnia, Łowcy.B, sala widowiskowa Centrum Kultury 105, ul. Zwycięstwa 105. Bilety do kupienia w kasie w cenie 40 zł.

Julia Pietrucha w filharmonii

Fot. Organizator

Julia Pietrucha zasłynęła jako aktorka serialowa i filmowa grająca między innymi w serialu Blondynka. W kwietniu 2016 roku samodzielnie wydała swój debiutancki album Parsley zainspirowany kilkumiesięczną podróżą po Azji. Płyta zawiera 15 autorskich piosenek w balladowym klimacie pop, z elementami folku i kojącymi dźwiękami ukulele. Pierwszy nakład płyty wyprzedał się w ciągu kilku tygodni. Album został ciepło przyjęty nie tylko przez słuchaczy, ale też przez recenzentów. 9 kwietnia, godz. 19, Filharmonia Koszalińska, ul. Piastowska 21. Bilety w cenie 69 zł do kupienia w kasach filharmonii oraz goodtaste.bilety24.pl.

MAGAZYN MIEJSKI

#29

NUMER 3/2017


Niebawem

#

Fot. Organizator

Baltic Fashion Week

Targi Baltic Fashion Week to impreza, podczas której nie tylko będzie można zapoznać się z najnowszymi kolekcjami znanych projektantów z Polski i ze świata, ale też będą miejscem wykluwania się młodych talentów. Całość imprezy podzielona zostanie na kilka sekcji. Pierwszą stanowić ma showroom, w którym goszczący u nas projektanci zaprezentują ubrania i dodatki, i które – co istotne – będzie można kupić w promocyjnych cenach. Tu też po zakończeniu pokazów pojawiać się będą też sami projektanci, między innymi: Marjorie Fernandes, Anna Purna, Odair Design, House of Byfield, JAP by Justyna A. Petelicka, Renatta Pruneda, Rockmädchen by Marion Roscher, Marco Marcu.

MAGAZYN MIEJSKI

W sekcji drugiej (w środku hali) odbywać się będą pokazy oraz dwa konkursy dla młodych projektantów oraz modelek. Do wygrania są cenne nagrody. W gronie jury konkursu o Bursztynową Igłę zasiądą Ariel Banaszewski, redaktor naczelny magazynu Magazyn Moda & Styl i Ewę Bardadin z Alta Roma Fashion Week Rzym. 18-19 marca, Baltic Fashion Week, Hala WidowiskowoSportowa, ul. Śniadeckich 4. Bilety do kupienia m.in. na stronie kupbilecik.pl oraz bilety.hala.koszalin.pl. Bilet jednodniowy – 5 zł, na konkurs o Bursztynową Igłę – 40 zł, do części Designers Space jednodniowy – 150 zł, dwudniowy - 200 zł.

#30

NUMER 3/2017


Niebawem

#

II maraton fitness w naszym mieście. Dołącz do nas!

II maraton fitness, 9 kwietnia, Hala Widowiskowo-Sportowa przy ul. Śniadeckich 4, godz. 9- 14. Wstęp wolny, ale obowiązuje wcześniejsze zgłoszenie.

MAGAZYN MIEJSKI

Fot. Radek Koleśnik

Już ponad 150 osób zdecydowało się na udział w otwartym maratonie fitness. A to oznacza, że jeśli chcesz się z nami bawić, jednocześnie żegnając zbędne kalorie, musisz się pospieszyć, bowiem liczba miejsc jest ograniczona. I maraton fitness miał miejsce półtora roku temu. Zorganizowaliśmy go w koszalińskiej Hali WidowiskowoSportowej. Z satysfakcją odnotowaliśmy sukces: na wspólny trening z nami zdecydowało się ponad 500 osób, głównie pań, choć i nie brakowało panów. Najstarszy uczestnik maratonu miał 84 lata! Czy II maraton fitness powtórzy sukces pierwszego? A może będzie jeszcze bardziej udany? Przekonacie się już wkrótce, bo za niecałe trzy tygodnie – w niedzielę, 9 kwietnia, od godziny 10 Hali Widowiskowo-Sportowej przy ul. Śniadeckich w Koszalinie wystartuje trwający pięć godzin otwarty maraton fitness. Na jego program złoży się pięć godzinnych, zróżnicowanych treningów, które poprowadzą dla was instruktorzy z najlepszych koszalińskich klubów fitness. Jeśli szukacie inspiracji treningowych, chcecie połączyć ćwiczenia wytrzymałościowe i wzmacniające, chcecie zobaczyć, jak zwiększyć efektywność treningu i jak różnorodna jest oferta zajęć – zapraszamy do wspólnej zabawy! A kiedy się zmęczycie i zapragniecie złapać oddech, czekać na was będą specjalistki, które na co dzień zajmują się zdrowiem i urodą. Podpowiedzą, doradzą, jak urozmaicić menu, ograniczając kalorie, w jaki sposób zadbać o ciało i ducha. Na maraton możecie też przyjść ze swoimi pociechami. Na najmłodszych czekać będzie wyjątkowy kącik malucha, w którym ma obowiązywać zasada – zero nudy! Wstęp na maraton jest bezpłatny, ale – jak już wcześniej zaznaczyliśmy – liczba miejsc jest ograniczona, dlatego proponujemy: zgłoście się już dziś. Aby wziąć udział w maratonie, wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny na naszym facebooku i w serwisie na www. gk24.pl/fitness.

#31

NUMER 3/2017


Niebawem

#

BACTERYA Fest

Fot. Izabela Rogowska

Prawdziwe muzyczne wydarzenie czeka nas 7 kwietnia. Koszaliński zespół Bacteryazz wystąpi wraz z zaprzyjaźnionymi zespołami w Centrum Kultury 105. Przypomnijmy, że zespół powstał w 2013 roku. Gra muzykę będącą mieszanką grunge’u z rockiem, punkiem i metalem. Jak dotąd wydał album Za drzwiami, a w tym miesiącu ukaże się ich druga płyta Nowy stan. Zespół wystąpił w talent show Must Be the Music Tylko muzyka. W marcu 2016 roku Bacteryazz otrzymał nagrodę prezydenta miasta Koszalina za działalność w dziedzinie tworzenia, upowszechniania i ochrony kultury. W tym roku, za kilka dni, będzie gwiazdą uświetniającą galę kultury. W CK 105 oprócz kapeli Bacteryazz usłyszymy zespoły: Linch, Heavyweight oraz Męczenie owiec. 7 kwietnia, godz. 19, Centrum Kultury 105, ul. Zwycięstwa 105. Bilety: 10 zł w przedsprzedaży i 15 zł w dniu koncertu.

Fot. lem-on.pl

LemON w Muzie

Życie jest małą ściemniarą... – te słowa nuciła niedawno cała Polska. LemOn to jeden z najszybciej robiących karierę zespołów w kraju. W zaledwie cztery lata dorobili się nie tylko trzech płyt, ale też rozpoznawalnego stylu i wiernego tłumu fanów. Zespół występował już w Koszalinie kilkakrotnie, między innymi na Festiwalu na Fali, a w tym roku – na charytatywnym balu prezydenc-

MAGAZYN MIEJSKI

kim. Za każdym razem gra przed pełną salą. Tym razem grupa zaprezentuje nam materiał z nowej płyty Tu, która – jak sami mówią – jest niedoskonała, ale oni doceniają „wartość brudu”. 2 kwietnia, godz. 19, Teatr Variete Muza, ul. Morska 9. Bilety (w cenach: 59 i 69 zł) dostępne są między innymi na: www.bilety24.pl, www.ticketpro.pl.

#32

NUMER 3/2017



Z podróży

#

Z plecakiem przez Maltę i Gozo Tekst i zdjęcia : Krzysztof Tuz

Przez tydzień przedreptaliśmy blisko 150 kilometrów. Biorąc pod uwagę, że długość wyspy to 27 kilometrów, a maksymalna szerokość – niecałe 15 kilometrów, to można przyjąć, że przeszliśmy ją wszerz i wzdłuż. I to kilkukrotnie. Do jednej z największych tutejszych atrakcji dotarliśmy dosłownie w ostatniej chwili: kilka dni po opuszczeniu Malty słynny łuk Azure Window zniknął na zawsze w odmętach Morza Śródziemnego...

– No i gdzie ta wiosna? – od naszego powrotu do Polski minęły już prawie dwa miesiące, a my dalej nie mogliśmy przyzwyczaić się do polskiej zimy. – Jest luty, to musi być zimno – powtarzaliśmy sobie co dnia, wyglądając smętnie przez okno i wypatrując chciwie jakiegokolwiek znaku świadczącego o rzekomym ociepleniu klimatu. Bezskutecznie. Na zmianę: to wiało, to zacinało marznącym deszczem. Nie pomagało przeglądanie zdjęć ani planowanie kolejnych podróży. Gorąca kąpiel wystarczała zaledwie na chwilę. Coraz bardziej tęskniliśmy za azjatyckim słońcem. Chociaż..., czemu akurat za azjatyckim? Prezenterka pogody jakby wyczuła nasze rozterki i zapowiedziała planszę z prognozą dla południowej Europy. Tydzień później siedzieliśmy już w samolocie zmierzającym w kierunku Malty.

Śródziemnomorska zima – No taką zimę od biedy jeszcze mógłbym znieść – mimo zbliżającej się północy, na zewnątrz lotniska temperatura wciąż oscylowała na poziomie 14 stopni. A w ciągu dnia zrobiło się jeszcze przyjemniej. Szczególnie w miejscach osłoniętych od wciąż chłodnego, lutowego wiatru. Tam, gdzie nie docierały dość silne momentami podmuchy, niepodziel-

MAGAZYN MIEJSKI

#34

NUMER 3/2017


#

Z podróży

nie królowało śródziemnomorskie słońce, a słupki rtęci maltańskich termometrów pokazywały nawet 35 kresek. W ciągu trzech godzin lotu przeskoczyliśmy o kilka miesięcy do przodu. Tak wyglądała kiedyś połowa maja w Polsce, w czasach, gdy anomalie pogodowe były wyjątkiem, a nie codziennością. Wokół nas, aż po skraj horyzontu, rozpościerały się kwietne kobierce ułożone z maków, mleczy, stokrotek i pachnących kamforą starców wiosennych. I tylko szpalery kaktusów ozdobionych owocami opuncji przypominały nam o tym, że to jednak nie Polska, że jesteśmy już bardzo blisko Afryki. Piękna stolica Malty - Valletta.

Polska wyspa Czy aby na pewno? Gdzie się nie ruszyliśmy, wszędzie słychać było język polski. Na plaży, w wąskich uliczkach Valletty i przy wszystkich ważniejszych atrakcjach turystycznych. – Skąd jesteście – zapytał mobilny sprzedawca wszelkiego dobra, ze straganem ustawionym niemal na krańcu maltańskiego świata. Za nami były bowiem już tylko malownicze klify, a gdzieś za horyzontem czaił się Czarny Ląd. – Z Polski? To świetnie. Tanio, tanio, super jabłka, dobre piwo – odparował błyskawicznie nieco łamanym, ale w pełni zrozumiałym językiem Mickiewicza, Słowackiego i Tuwima. Oprócz nas, w zasięgu wzroku, czaiło się może jeszcze z pięć osób. Sądząc z niezłej wymowy obrotnego handlarza, była duża szansa na to, że przynajmniej połowa z nich była naszymi rodakami. – W lutym drugą stolicą Polski była Valletta, stolica Malty – usłyszałem tydzień później. To prawda. Dzięki tanim

Malta praktycznie n Bezpośrednie samoloty na Maltę latają z sześciu polskich miast. Bilety kosztują przed sezonem średnio 300-600 złotych w obie strony, chociaż kupując je odpowiednio wcześnie bez problemu można je mieć nawet za 200 złotych od osoby. Cena nie zawiera bagażu odprawianego. n Tydzień pobytu w skromnym hotelu to w marcu lub kwietniu wydatek rzędu 500.-700. złotych za pokój dwuosobowy. W lipcu lub sierpniu za taki sam hotel trzeba będzie zapłacić przynajmniej trzy razy więcej. n Ceny wiosennych wyjazdów zorganizowanych zawierających: przelot, zakwaterowanie, ubezpieczenie, transfery i opiekę rezydenta – zaczynają się już 700.-1500. złotych za osobę. n Koszt wynajęcia samochodu na Malcie u pośrednika zaczyna się od około 300. złotych za tydzień za najmniejsze auto z pakietem podstawowych ubezpieczeń lub od 700. złotych za tydzień z pełnym ubezpieczeniem redukującym udział własny w przypadku uszkodzenia auta.

Ostatnie chwile Azure Window - tydzień później ten niezwykły łuk skalny runął do wody.

MAGAZYN MIEJSKI

#7

NUMER 3/2017


Z podróży

#

Tradycyjne, kolorowe łodzie luzzu w Marsaxlokk.

połączeniom lotniczym Malta stała się chyba najbardziej polską wyspą na Morzu Śródziemnym.

Transport publiczny Na szczęście, plusem braku własnego środka lokomocji była możliwość odkrywania mniej znanych szlaków. Bo mimo że tutejsze wypożyczalnie są chyba najtańsze na świecie, to celowo nie wynajęliśmy samochodu. Kiedy tylko się dało, staraliśmy się uciekać od zatłoczonych miast i wędrować bocznymi drogami, biegnącymi wzdłuż skalistego wybrzeża ścieżkami lub wąskimi dróżkami, wzdłuż których ustawione były kamienne murki oddzielające od

siebie ziemie poszczególnych gospodarzy. A gdy zmęczyła nas piesza włóczęga, korzystaliśmy ze świetnie zorganizowanej komunikacji publicznej. Praktycznie nie było bowiem miejsca, z którego przynajmniej raz na godzinę nie jechał jakiś autokar, a na najpopularniejszych trasach zdarzało się, że w tym samym kierunku, jeden za drugim, jechało kilka pojazdów. To plus. Niewielką niedogodnością takiego rozwiązania było to, że każdy z nich musiał zajrzeć do najmniejszego nawet zakamarka, przez co czasami podróż na odległość dziewięć kilometrów (w linii prostej) potrafiła trwać nawet 30-40 minut.

Film był podobno niewypałem ale wioska stała się atrakcją turystyczną - Popeye Village.

MAGAZYN MIEJSKI

#36

NUMER 3/2017


#

Z podróży

Azure Window Dlatego do znajdującego się na sąsiedniej wysepce „Lazurowego Okna” również postanowiliśmy pomaszerować samodzielnie, podziwiając przy okazji krajobrazy i tradycyjne, maltańskie wioski. Azure Window to jedna z najbardziej znanych, tutejszych atrakcji. Malowniczy łuk skalny pojawia się na większości pocztówek z Republiki Malty i budzi zachwyt odwiedzających. Właściwie w tej chwili właściwszym określeniem byłoby „budził zachwyt”, ponieważ kilka dni po naszej wizycie łuk skalny runął i zniknął bezpowrotnie w odmętach Morza Śródziemnego. Nie oznacza to, że teraz nie warto już latać na Maltę i Gozo. Obie wyspy wciąż jeszcze mają do zaoferowania wiele ciekawych miejsc. I nawet jeśli żadna z nich nie zrobiła na nas tak wielkiego wrażenia, jak będąca wciąż niekwestionowanym numerem jeden Madera, to i tak cudnie było wyrwać się chociaż na chwilę z polskiej zimy... n

Wędrując po Gozo, trafiliśmy na obraz...

Krzysztof Tuz obieżyświat z zacięciem trampa. Szczęściarz łączący przyjemne z pożytecznym: służbowo jest współwłaścicielem Biura Podróży Masz Wakacje. Prowadzi blog www.PrzedreptacSwiat.pl

Wiosna na Malcie z kobiercami kwitnących starców wiosennych i innych kwiatów polnych.

REKLAMA


Towarzysko

Fot. Radosław Koleśnik

#

Międzynarodowy Strajk Kobiet - Koszalin Po raz kolejny Polki wyszły na ulice miast, pokazując swoją solidarność oraz sprzeciw wobec nierównego traktowania. Wraz z nimi protestowały kobiety w 48. krajach na świecie. W Koszalinie organizatorką strajku była Dorota Chałat i Stowarzyszenie Era Kobiet. Panie oraz wspierający je panowie spotkali się o godzinie 17 pod pomnikiem Piłsudskiego i przeszli ulicą Zwycięstwa na Rynek Staromiejski, na którym odbył się wiec. Szacuje się, że w koszalińskim marszu wzięło udział 1000 osób. (zp)

MAGAZYN MIEJSKI

#40

NUMER 3/2017


#

MAGAZYN MIEJSKI

#41

NUMER 3/2017

Towarzysko


Towarzysko

#

Oto wszyscy zwycięzcy tegorocznego prestiżowego plebiscytu Laur Piękna. To najlepsi zawodowcy w regionie.

Laury Piękna 2017 przyznane Po raz trzeci „Głos Dziennik Pomorza” zorganizował prestiżowy plebiscyt Laur Piękna. Na początku marca w kawiarni Park Caffe odbyło się podsumowanie konkursu i rozdanie nagród tegorocznym zwycięzcom. Laureaci z sześciu powiatów odebrali dyplomy i nagrody w pięciu kategoriach: najpopularniejszy salon fryzjerski, najpopularniejsze studio urody, najpopularniejszy klub fitness i siłownia, najpopularniejszy fryzjer , najpopularniejszy trener i najpopularniejsza kosmetyczka. Nagrody wręczył jak zawsze zastępca redaktora naczelnego „Głosu Koszalińskiego” Marcin Stefanowski. Plebiscyt jest o tyle cenny, że to czytelnicy mają w nim decydujący głos. (zp)

Mocny uścisk dłoni z Arkadiuszem Demidowiczem, reprezentantem Amadeusa Fitness Klubu, najpopularniejszego klubu fitness w powiecie koszalińskim.

MAGAZYN MIEJSKI

Dariusz Tokarczyk z Jatomi Fitness okazał się najlepszym trenerem personalnym.

#40

NUMER 3/2017

Fot. Radek Koleśnik

Gabriela Nowakowska, właścicielka najlepszego – zdaniem czytelników – salonu fryzjerskiego odbiera nagrodę z rąk redaktora Marcina Stefanowskiego.


#

Najbardziej zaufany salon fryzjersko - kosmetyczny. To oczywiście pracownia Anny Bilińskiej.

Najpopularniejsze studio urody to Centrum Glamur. Nagrodę odbierała w imieniu właścicielki Jagody Strzeleckiej jej mama Lucyna Zwolińska.

Towarzysko

Ewelina Gan ze Studia Hair Spa jest, zdaniem klientów, najpopularniejszą fryzjerką w regionie. REKLAMA


Podróże

#

TU NAS ZNAJDZIESZ

Wyjątkowe miejsca w Koszalinie i Kołobrzegu BANKI

• Alior Bank, ul. Zwycięstwa 37 • Bałtycki Bank Spółdzielczy, ul. Zwycięstwa 13/1

BAWIALNIE DLA DZIECI

• Smokuś, ul. Franciszkańska 24 • Frajda, ul. Zwycięstwa 106-108 • Bajeczna Chatka Kubusia Puchatka, ul. Morska 28 • Bajeczna Chatka Kubusia Puchatka, ul. Paderewskiego 1 • Sala Zabaw Eldorado Koszalin, ul. Jana Pawła II 20 • Motylek, ul. Jana z Kolna 38 • Madagaskar, ul. Bohaterów Warszawy 2 (parter)

BIURA NIERUCHOMOŚCI I DEWELOPERZY

• Urbanowicz Centrum Nieruchomości, ul. Andersa 2 • Kiljan Nieruchomości, ul. Zwycięstwa 40/48 • Ilecki Nieruchomości, ul. 1 Maja 20/5 • LECHBUD, ul. Podgórna 8 • PBO Piotr Flens, ul. Gnieźnieńska 74 • Interhouse Nieruchomości, ul. Zwycięstwa 77/4 • Pol-Eden, ul. Zwycięstwa 196/5 • Abakus Nieruchomości, ul. Zwycięstwa 143 • Mielno-Holding Firmus Group, Mścice, ul. Dworcowa 29 • Gadomska Nieruchomości, ul. Zwycięstwa 46/U14 • Biuro Lider Nieruchomości Oliwia Bindas, ul. Jana z Kolna 36 (obok NOTu) • Goldfarb Nieruchomości, ul. Odrodzenia 2b

BIURA PODRÓŻY

• TUI Centrum Podróży, ul. Paderewskiego 1 (Atrium) • Salon Firmowy Rainbow Tours, uI. Paderewskiego 1 (Atrium) • ABC Świat Podróży, ul. Jana Pawła II 20 (Emka) • Exodos, ul. Kaszubska 6A • Itaka, ul. Domina 7/9 (Millenium) • Polskie Biuro Podróży M. Wolski, ul. Dworcowa 15 • Masz Wakacje s.c., ul. Połczyńska 1 • Evatrans, ul. Jana z Kolna 38

GABINETY LEKARSKIE I MEDYCYNY ESTETYCZNEJ

• Adent, ul. 4 Marca 23G • Pulsmed, ul. Stoczniowców 11-13 • Centrum Medyczne Beta Tarnowski, ul. Traugutta 31/3 • Dentalmed, ul. Sygietyńskiego 14 • Stan-Med., ul. Staszica 8A • Remedica, ul. Śniadeckich 4 • Przychodnia Sanatus, ul. Żwirowa 10 • Oculus, ul. Nowowiejskiego 3 • Medical Beta, ul. Modrzejewskiej 15 • Instytut Kosmetologii i Medycyny Estetycznej

• CanadaMed, ul. Nowowiejskiego 7

KANCELARIE ADWOKACKIE I NOTARIALNE • Witaszek, Wroński i Wspólnicy, ul. Zwycięstwa 28/3 • Kancelaria Adwokacka Bogusław • Szpinda, ul. Piłsudskiego 28 • Nosowski, Siwek i Wspólnicy, ul. 4 Marca 38/405 • Kancelaria Adwokacka Marek Cichy, ul. Zwycięstwa 137 • Kancelaria Adwokacka Ryszard Bochnia, ul. Zwycięstwa 138 • Kancelaria Radcy Prawnego Eugeniusz Wicher, ul. Zwycięstwa 202B/3 • Kancelaria Radców Prawnych Kraszewski, Tomaszewska, ul. 1 Maja 12/3 • Kancelarie Adwokackie Stefania Płocica, Michał Płocica, ul. Piłsudskiego 5 • Kancelaria Radców Prawnych Joanna Kalinowska-Domaracka, Anna Sobierajska-Majchrzak, ul. Zwycięstwa 125

KAWIARNIE I CUKIERNIE

• IL Boun Cafe, ul. Domina 3/6 • Park Caffe, ul. Asnyka 11 • Caffe Mondo, Rynek Staromiejski 13 • Świat Lodów, ul. Zwycięstwa 43 • Świat Lodów, ul. Jana Pawła II 20 (Galeria Emka) • Cukiernia Artystyczna Fantazja, ul. Śniadeckich 29 • Kaliszczak, ul. Zwycięstwa 26A • Kaliszczak, ul. Zwycięstwa 152 • Ciastkarnia Poznańska, ul. Połtawska 2 • Cukiernia - Pizzeria Niedźwiadek, pl. Gwiaździsty 1 • Coffe House, ul. Dzieci Wrzesińskich 9/2 • Przystanek Drzewiańska, ul. 1 Maja 42

KLUBY SPORTOWE I FITNESS

• PURE Jatomi Fitness, ul. Okrzei 3 (Kosmos) • PURE Jatomi Fitness, uI. Paderewskiego 1 (Atrium) • Amadeus, ul. Modrzejewskiej 40 • Studio Tańca i Fitnessu OFF, ul. Podgórna 11 • Dom Tańca, ul. Jana Pawła II 20 (Galeria Emka) • Forma Squash, ul. Franciszkańska 24 • MK. Bowling, ul. Okrzei 3 (Kosmos) • Studio Tańca Pasja, ul. J. Pawła II 4A • Centrum Zgrabnego Ciała Lejdis Fit, ul. Komisji Edukacji Narodowej 5/1 • Fitness Studio Dominika, ul. Franciszkańska 104B • Park Wodny Koszalin, ul. Rolna 14 • Centrum Rekreacji Forma, ul. Rolna 14

KULTURA

• Centrum Kultury 105, ul. Zwycięstwa 105 • Teatr Variete Muza, ul. Morska 9

• Koszalińska Biblioteka Publiczna, ul. Polonii 1 • Bałtycki Teatr Dramatyczny, ul. Modrzejewskiej 12 • Filharmonia Koszalińska, ul. Piastowska 2

RESTAURACJE I BARY

• Maredo, ul. Zwycięstwa 45 • Viva Italia Bistro Cafe, ul. Skłodowskiej-Curie 1-3 • Viva Italia, ul. Jana Pawła II 20 (Galeria Emka) • Pablo & Arni, ul. Waryńskiego 7 (Sąd Okręgowy) • Club 2CV, ul. Piastowska 1 • Pizzeria Toscana, ul. Domina 5 • Kukuryku Lunch bar & shop, pl. Gwiaździsty 5 • Pizzeria Piccolo, ul. Zwycięstwa 83 • Villaggio, ul. Matejki 5 • Piwnica pod Gryfami, ul. Piłsudskiego 28 • Santa Kruss, ul. Piłsudskiego 6 • Studnia, ul. Mickiewicza 6 • Restauracja Fregata ul. Podgrodzie 1A • Restauracja City Box, Rynek Staromiejski 14

SALONY FRYZJERSKO-KOSMETYCZNE

• Instytut Pięknego Ciała, ul. Modrzejewskiej 13 • Dermalogica, ul. Zwycięstwa 40/ 55-56 (w CH Jowisz) • Avon, ul. Zwycięstwa 24B (Hotel Gromada) • Visage, ul. Połtawska 6 • Salon Fryzjerski Kaskada, ul. Langego 21A • Centrum Urody Koliberek, ul. Traugutta 33/1 • Salon Urody Awangarda, ul. Zwycięstwa 173 • Beauty Art Gabinet Kosmetyczny Dorota Koperska, ul. Nowowiejskiego 3/3 • Cosmedica ul. Zwycięstwa 17/2 • Gabinet Harmonia, ul. Śniadeckich 7b/e • My Atelier - Visage, ul. Dzieci Wrzesińskich 19A/6

SALONY SAMOCHODOWE

• Citroen A. Drewnikowski, ul. Piastowska 1 • Mitsubishi A. Drewnikowski, ul. Piastowska 1 • Renault i Dacia F. Dubnicki, ul. Gnieźnieńska 81 • Nissan Polmotor, Stare Bielice 8B/1 • Fiat Gazopol Ltd, ul. Morska 49 • Mercedes Mojsiuk sp. z o.o., Stare Bielice 128 • Honda Auto Mojsiuk, Stare Bielice 128 • Peugeot Mojsiuk Motor, Stare Bielice 128 • Opel Dowbusz sp z o.o., ul. Lniana 3 • Toyota Jankowscy sp. j., ul. Diamentowa 2 • MAX-CAR, Stare Bielice 2

SKLEPY I SALONY MODOWE

• CH Emka, ul. Jan Pawła II 20 • CH Atrium Koszalin, uI. Paderewskiego 1 • Meble VOX, ul. Poprzeczna 6 • Best Meble, ul. Poprzeczna 6 • Aryton, Zwycięstwa 46 (Merkury) • Traper, uI. Paderewskiego 1 (Atrium) • Atelier-Mara Salon Sukni Ślubnych, ul. Kaszubska 29 • Livia Corsetti Fashion, ul. Wenedów 1A • Chaton, ul. Zwycięstwa 40/37 (Jowisz) • Salon Bella Donna, ul. Drzymały 18 • Młoda Para, ul. Piłsudskiego 21

INNE

• Ak-Tel, ul. Krakusa i Wandy 34 (Carrefour) • Auto-Service Żukowski, ul. Kamieniarska 2 • Hotel Unitral, Mielno, ul. Piastów 6 • Pensjonat Marina, Mielno, ul. Chrobrego 26 A • Willa Alexander, Mielno, ul. BoWiD 7 • Emocja Hotel&SPA, Unieście, ul. 6 Marca 16 • Brukarnia, ul. Połczyńska 64 • Chwostek PPHU, ul. Strażacka 1 • Marcus Sat, ul. Domina 11 • Centrum Dietetyczne Naturhouse, ul. Fałata 11D • Salon Łazienek Blu ul. Morska 33A • Format, ul. Władysława IV 139B • Q4Glass, ul. BoWiD 10 • Protektorzy.pl, ul. Zwycięstwa 126 • Instytut Dobrych Praktyk • Biznesowych, ul. Zwycięstwa 126 • Centrum Biznesu, ul. Zwycięstwa 42 • MEC, ul. Łużycka 25A • Royal Park Hotel&SPA, Mielno, ul. Wakacyjna 6 • Mati-Glass Kraina Szkła i Luster, ul. Jasna 6 • Morze Wina, ul. Zwycięstwa 121 • Apteka Dyżurna, Rynek Staromiejski 1 • Apteka Centralna, ul. Zwycięstwa 154 • Apteka Centralna, ul. Zwycięstwa 94 • Apteka Centralna, ul. Kutrzeby 14 • Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Pomorza Środkowego, ul. Dworcowa 11-15

KOŁOBRZEG HOTELE:

• Arka Medical Spa, ul. Sułkowskiego 11 • Aquarius, ul. Kasprowicza 24 • Marine, ul. Sułkowskiego 9 • Sand, ul. Zdrojowa 3 • Jantar, ul. Rafińskiego 10 • Ikar Plaza, ul. Wschodnia 35 • Diva, ul. Kościuszki 16 • Balic Plaza, ul. Plażowa 1 • Leda, ul. Kasprowicza 23 • Senator, Dźwirzyno, ul. Wyzwolenia 35

INNE:

• Pro-Bud SA, św. Wojciecha 4




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.