- Po kilku latach, a właściwie kilku wakacyjnych sezonach intensywnej eksploatacji, pomnik uległ poważnym uszkodzeniom - tłumaczy Mirosława Diwyk - Koza, rzecznik mieleńskiego ratusza. - Ludzie wsiadali na niego, wieszali się na szyi, porożu, trzeba go było nieustannie latać, naprawiać. Teraz więc przejdzie gruntowny remont, ale ekspert dopiero oceni jak długo potrwa ta naprawa - słyszymy.
Na razie więc Mielno pozostaje bez srebrnego jelenia.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?