Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Środkowopomorski Dziecięcy Sejmik. Dzieci uczyły się o demokracji

Jakub Roszkowski, [email protected]
Udział w Dziecięcym Sejmiku wzięli gimnazjaliści i licealiści z terenów byłego województwa koszalińskiego.
Udział w Dziecięcym Sejmiku wzięli gimnazjaliści i licealiści z terenów byłego województwa koszalińskiego. Fot. Radosław Brzostek
Nietypowi byli marszałkowie tego sejmiku i nietypowi radni - w Koszalinie zebrał się w niedzielę Środkowopomorski Dziecięcy Sejmik pod auspicjami Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.

80 młodych osób z naszego regionu uczyło się demokracji i przekonywało dorosłych polityków, że "dzieci mają swoje zdanie". - Chcemy też powiedzieć, że nie podoba nam się obecny system edukacyjny w szkołach - mówił Sebastian Korzeniewski, który był marszałkiem dziecięcego sejmiku. Na co dzień Sebastian uczy się w LO im. W. Broniewskiego w Koszalinie. Mieszka w Sianowie.

- Nie podoba nam się też chaos, swoisty harmider w szkołach. To przez to, że każda placówka, każda klasa, ma swoje zestawy podręczników, książek. Każdy więc uczy się czegoś innego. Nie chcemy też uczyć się regułek, chcemy do wiedzy dochodzić przez dialog. O tym przekonywał już Sokrates - tłumaczył młody marszałek.

Sejmik zebrał się w niedzielę w koszalińskim ratuszu. Oprócz głównych, jego młodych uczestników, przyjechali też, by wysłuchać głosu dzieci, wójtowie i radni z poszczególnych gmin naszego regionu. Najdłuższą podróż odbyli reprezentanci Brzeźna. By dojechać do Koszalina, musieli pokonać 80 kilometrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!