Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stan wojenny na ekranie. Film o Janku Stawisińskim miał swoją premierę [ZDJĘCIA, WIDEO]

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
Wideo
od 16 lat
Gdy wybuchł strajk w „Wujku”, Janek nie musiał przychodzić do kopalni. Był chory. Jednak przyszedł. Dostał postrzał w głowę. Zmarł w szpitalu. We wtorek odbyła się premiera filmu o bohaterskim górniku z Koszalina.

Uroczysta premiera odbyła się w 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, w kinie Kryterium w Koszalinie (po premierze film jest dostępny bezpłatnie w internecie). Twórcami fabularyzowanego dokumentu „Janek z kopalni Wujek” są członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Gryf” oraz pracownicy koszalińskiego Studia Filmowego „Jart”. Film był realizowany przez ostatni rok na Śląsku, w Koszalinie, a także w Bornem Sulinowie - na terenie dawnej sowieckiej bazy wojskowej.

Zagrali w nim zarówno sami rekonstruktorzy, jak i profesjonalni aktorzy z Bałtyckiego Teatru Dramatycznego im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie.

Janek Stawisiński w 1978 roku wyjechał z Koszalina do pracy na Śląsk i zatrudnił się w kopalni „Wujek”. Miał 21 lat. Zginął od strzału w głowę w czasie pacyfikacji kopalni 16 grudnia 1981 roku, kilka dni po wprowadzeniu stanu wojennego (zmarł 25 stycznia 1982 roku w szpitalu w Katowicach). Strzelali zomowcy. Oprócz Janka zginęło ośmiu innych górników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera