Stanisław Cach po przeszczepie serca nadal potrzebuje krwi

- Stasiu czuje się dobrze, serduszko bije cudownym rytmem. Operacja trwała 8 godzin, zakończyła się pełnym sukcesem. Teraz Stasiu odpoczywa, dochodzi do siebie i zbiera siły. Nadal potrzebna jest dla niego krew - przypomina. - Od poniedziałku można ją oddawać w punkcie krwiodawstwa w Koszalinie i regionie. Odetchniemy z ulgą kiedy będzie wiadomo że organizm nie odrzucił przeszczepu, ale mam nadzieję że Staś dość już wycierpiał i teraz będzie tylko lepiej.

Przypominamy więc, grupa krwi nie ma znaczenia. Stanisław dostaje już krew, uszczuplając wątłe zapasy w banku, chodzi o to by je uzupełnić dla dobra tych chorych, którzy mogą pilnie potrzebować krwi.

Jak oddać krew dla Stanisława? Wystarczy wybrać się do stacji krwiodawstwa w koszalińskim szpitalu i zadeklarować, że krew, która oddamy jest na rzecz Stanisława Cacha podpisując deklarację.
Krew może oddać każda zdrowa osoba pomiędzy 18. a 65. rokiem życia, ważąca minimum 50 kg, niechorująca na żółtaczkę bądź choroby zakaźne, która w ciągu ostatnich sześciu miesięcy nie miała zabiegu operacyjnego, tatuażu lub przekłuwanych części ciała. Minimalny odstęp między oddawaniem krwi to osiem tygodni.

Kobiety mogą oddać krew cztery razy do roku, mężczyźni - sześć. Przed oddaniem krwi warto pamiętać o zjedzeniu lekkostrawnego posiłku. Ze sobą należy wziąć dokument tożsamości.

Wieczorem Eliza Marczak przesłała nam kolejną wiadomość.

- Dziś tuż przed godziną 18 miałam okazję ... porozmawiać ze Stasiem :) Podczas rozmowy z lekarzem zapytałam jak się czuje, na co lekarz odpowiedział z uśmiechem: To może ja go Pani dam do telefonu, i sama go Pani zapyta? Wiecie jaka to dla mnie radość, że mogłam przez te półtora minuty z nim porozmawiać?

Stasiu czuje się dobrze, choć jest obolały... No ale to raczej normalne po takim zabiegu. W każdym bądź razie lekarz twierdzi że najgorsze już za nami... Na razie jeszcze przez kilka dni Staś przebywać będzie w izolatce, ale jego stan jest dobry!