- Pod wpływem pewnych wypowiedzi publicznych okazało się, że jedyną formułą, która pozwoli przeciąć spekulacje i wyjaśnić te niedopowiedzenia, stało się zamieszczenie tych dokumentów na stronie internetowej prokuratury. Była to decyzja prokuratora referenta, który uznał, że przetnie to spekulacje i domysły - powiedział ppłk Janusz Wójcik z NPW.
Do stenogramu dołączono dwie opinie biegłych. Rzecznik NPW ppłk Janusz Wójcik wyjaśnia, że są to oceny, które dotyczą identyfikacji dowódcy Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika jako osoby nagranej w kokpicie. - Te oceny nie mają tak kategorycznego charakteru jak oceny zawarte w stenogramie. Istnieje tu pewnego rodzaju dysonans i to m.in. jest powodem i przyczyną, dla której prokuratorzy dokonują porównania i oceny tych dokumentów - podkreślił na konferencji prasowej ppłk Wójcik. Jego zdaniem - jeśli prokuratorzy uznają to za niezbędne, celowe i stosowne - "będą zmuszeni wyjaśnić te kwestie dotyczące identyfikacji chociażby w drodze opinii uzupełniającej. To będzie wymagało wyjaśnienia".
Stwierdził także, że prokuratura nie informuje o zamierzeniach procesowych i nie można powiedzieć, jakie decyzje zapadną. Ppłk Wójcik nie ujawnił także, jak procentowo biegli określali prawdopodobieństwo rozpoznania głosu gen. Błasika. Powiedział tylko, że nie sposób obecnie określić, kiedy te ekspertyzy będą przekazane stronie rosyjskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?