Chodzi przede wszystkim o stawiane tylko w wakacje wielkopowierzchniowe stalowe namioty, które zobaczymy dosłownie w każdej nadmorskiej miejscowości, jadąc od Świnoujścia, przez Kołobrzeg, Mielno, Darłowo, aż po Kąty Rybackie. Ale mowa też o innych, mniejszych „budkach”, które rosną w nadmorskich kurortach na przełomie maja i czerwca, jak grzyby po deszczu. Problem w tym, że zdecydowana większość tych obiektów stawiana jest nielegalnie. Potwierdzają to burmistrzowie i wójtowie nadbałtyckich gmin, z którymi rozmawialiśmy.
- Mamy stosowne zapisy w planach zagospodarowania przestrzennego gminy, które absolutnie zakazują stawiania takich hal. Niestety, niewiele to pomaga. Są przedsiębiorcy, którzy dosłownie grają nam na nosach. Niestety, w walce z tym nie pomaga wymiar sprawiedliwości. Około 90 procent spraw, które zgłaszaliśmy do prokuratury w poprzednich latach, zostało umorzone, ze względu na przykład na znikomą szkodliwość społeczną czynu albo brak poszkodowanych... - opowiada burmistrz Mielna Olga Roszak - Pezała. Podobnie mówią inni włodarze bałtyckich miast. - Prokuratorzy nie zauważają, że taki nielegalny handel, z nielegalnych obiektów, to niesprawiedliwa konkurencja dla tych, którzy budowali swoje lokale legalnie, zapłacili podatek od nieruchomości i przede wszystkim działają legalnie? - pytają retorycznie.
Czara goryczy przelała się w lutym tego roku, gdy wybuchł potężny pożar w nadmorskim Sarbinowie. Spłonęła zabytkowa willa. Już kilka godzin później była rozebrana, a na oczyszczonym terenie - jak usłyszeli mieszkańcy - ma stanąć wielki namiot handlowy. Odbyło się nawet spotkanie wiejskie w tej sprawie. Mieszkańcy zażądali podjęcia zdecydowanych kroków. - Po co są te przepisy, skoro nikt ich nie przestrzega, a prokuratorzy, gdy się do nich zwracamy, umywają ręce? To jest bezprawie - denerwowali się ludzie. Dodajmy, że namiot już tam stoi.
Sprawą został zainteresowany poseł ziemi koszalińskiej, wiceminister Paweł Szefernaker. Już wcześniej obiecywał zajęcie się nią. Teraz był już konkretny. - Skierowałem pismo do prokuratora generalnego - powiedział nam. - Zostaną zbadane wszystkie takie sprawy, ich liczba i procent umorzeń. Wtedy zostaną wyciągnięte wnioski i podjęte oczywiście decyzje - zapowiedział.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?