Do naszej redakcji zgłosił się ponownie jeden z Czytelników. Mieszkaniec Koszalina mimo podjętych wcześniej interwencji - o czym pisaliśmy - alarmuje, że wciąż nie rozwiązano problemu znajdujących się w piasku odpadów budowlanych na boisku plażowym w Wodnej Dolinie. Przesłał nam też zdjęcie kolejnych „skarbów” znalezionych na początku lipca.
- 9 lipca grając w piłkę plażową wspólnie z kolegami znaleźliśmy w piasku kolejne śmieci i odpady budowlane. Są to zęby zwierzęce, szkło oraz fragmenty cegieł. Co prawda 11 lipca była inauguracja wakacyjnego sezonu w Wodnej Dolinie, z udziałem prezydenta Koszalina, więc w miarę wszystko było ogarnięte i wysprzątane. Jednak żeby piasek był czysty tak do końca, sprzątanie to musi być jeszcze dokładniejsze i częstsze. Wszystko wyjdzie przy kolejnym naszym graniu - twierdzi Mateusz Maślanka.
Zarząd Obiektów Sportowych, pod który podlega Wodna Dolina, zapewnia, że pracownicy robią wszystko, co mogą, aby obiekt był utrzymany w należytym porządku. - Codziennie rano pracownicy rozgrabiają plażę i boiska oraz plac zabaw - twierdzi Monika Tkaczyk, dyrektor koszalińskiego ZOS-u. - Mamy oświadczenie z firmy Domar, że piasek który przywozi raz do roku pochodzi znad morza. Piasek został przywieziony 6 czerwca. Ten sam piasek był na plaży i boisku. Rozważymy w przyszłym roku zakup innego piasku, ale to będzie wiązać się z dużo wyższymi kosztami - tłumaczy dyrektor ZOS. Monika Tkaczyk wciąż podtrzymuje też swoją hipotezę, że przyczyną zaśmiecenia jest podrzucanie odpadów przez nieznanych sprawców.
Stan klęski żywiołowej zostanie wprowadzony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
