Wczoraj, 26 lutego, do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie zgłosiła się mieszkanka Rzeszowa i poinformowała dyżurnego, że została oszukana przez osobę przedstawiającą się za pracownika banku.
- Jak ustalono, do 66-latki zadzwoniła nieznana jej kobieta. W rozmowie zapytała się, czy wyrażała zgodę, aby na jej dane został zaciągnięty kredyt. Kobieta zaprzeczyła. Wtedy, oszustka stwierdziła, że zgromadzone na jej rachunku bankowym środki są zagrożone i należy je przelać na inny, bezpieczny rachunek. W tym momencie, telefon przejęła inna osoba., która była tak przekonująca, że pokrzywdzona zastosowała się do wszystkich jego poleceń. Udała się do trzech różnych placówek swojego banku. W każdej z nich dokonała przelewu na wskazane przez oszusta konto bankowe. Po każdej z operacji otrzymała potwierdzenie realizacji przelewu na konto założone poza granicami kraju. Niestety, zauważyła to dopiero po powrocie do domu. Nawet fakt, że fałszywy bankowiec mówi z wyraźnym wschodnim akcentem, nie wzbudził u niej czujności. W rezultacie, przekazała przestępcom ponad 120 tysięcy złotych
– relacjonuje aspirant sztabowy Magdalena Żuk, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Rzeszowie.
Rzeszowscy policjanci apelują, o zachowanie ostrożności w kontaktach z obcymi osobami. Pamiętajmy, że pracownicy banku nigdy nie informują telefonicznie klientów o zagrożonych pieniądzach. W przypadku otrzymania takiego telefonu należy natychmiast rozłączyć się, a wszelkie wątpliwości możemy rozwiać w osobistej rozmowie z pracownikiem banku.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dereszowska zaprasza do swojego namiotu. Sprawdziliśmy ceny. Kosmiczne!
- Rodowicz nie było w Opolu, a i tak utarli jej nosa?! Oto, co poleciało na wizji
- Iza Krzan w skąpym bikini pręży się przy mamie. Strój podtrzymują tylko liche sznurki
- Kozidrak w Opolu uciekła dziennikarzom. Gawliński mówi, jak naprawdę się zachowuje