Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli w powiecie sławieńskim. Walczą o lepsze finansowanie oświaty [ZDJĘCIA]

Wojciech Kulig
Pierwszy dzień strajku nauczycieli w powiecie sławieńskim już za nami. Zajęcia dydaktyczne nie odbyły się m.in. w Zespole Szkół Agrotechnicznych w Sławnie i Zespole Szkół Morskich w Darłowie.

W zdecydowanej większości szkół na terenie powiatu sławieńskiego w poniedziałek, 8 kwietnia zajęcia dydaktyczne nie odbyły się. Tak było m.in. w Zespole Szkół Agrotechnicznych w Sławnie, gdzie w akcje strajkową zaangażowało się 30 nauczycieli na łączną liczbę 34. O godzinie 8 rano do szkoły nie przyszedł żaden z uczniów.

- Chcielibyśmy, żeby ten strajk nie trwał aż do matur. Liczymy na to, że sytuacja się zmieni jeszcze w tym tygodniu - mówi nam Piotr Kulig, przewodniczący komitetu strajkowego w Zespole Szkół Agrotechnicznych w Sławnie i zaznacza, że postulaty nauczycieli dotyczą całego finansowania oświaty.

- Nie chodzi tylko o podwyżkę naszych wynagrodzeń. Mamy w szkole stare komputery, które się zawieszają, a więc są też potrzeby materialne. Powinien być większy nakład finansowy na zmodyfikowanie szkoły -dodaje.

Protestują także nauczyciele Zespołu Szkół im. J.H.Dąbrowskiego w Sławnie. - Do końca mieliśmy nadzieję, że uda się podpisać porozumienie, jednak do tego nie doszło. Boli nas to, bo naprawdę nie zależy nam na tym, żeby eskalować napięcie - mówi Mirosław Kopowski, przewodniczący komitetu strajkowego w ZS. im. J.H. Dąbrowskiego w Sławnie, który wspomniał również o negatywnych informacjach na temat nauczycieli prezentowanych w niektórych mediach.

- Mówi się, że mamy tyle wolnych dni. Każdy z nas, gdyby policzył swoje godziny pracy w tygodniu, to wychodzi że ma ich ponad 40. Mało kto może się pochwalić, że ma pełny etat. Nauczyciele się dokształcają po to, żeby mieć dodatkowe godziny i uzupełnić sobie etat. Pracują w różnych szkołach, żeby wyrobić sobie godziny - dodaje. Zapytany o to, czy strajkujący otrzymają pieniądze za dni,w których protestują odpowiedział, że nauczyciele nie mają żadnych pewnych informacji i są przygotowani na to, że nie dostaną wypłaty.

- Chcąc coś dostać musimy zaryzykować. Długo już pracuję i tak zdeterminowanego środowiska nauczycieli nie widziałem. Mamy nadzieję, że jednak w miarę szybko uda się osiągnąć porozumienie - mówi Mirosław Kopowski.

Strajk nie opuścił również Darłowa. W Zespole Szkół Morskich w Darłowie w poniedziałek nie strajkował tylko jeden nauczyciel. - Uczniowie nie przyszli do szkoły. Liczymy na pozytywny rozwój wydarzeń. Wygląda na to, że przez pierwszy tydzień nauczyciele w mojej placówce będą strajkować. Jednak cały czas na bieżąco śledzimy wydarzenia i czekamy - mówi nam Magdalena Miszke, dyrektor Zespołu Szkół Morskich w Darłowie.

O komentarz w sprawie wynagrodzeń za okres strajkowy zapytaliśmy też starostę sławieńskiego. - Nasze służby prawne analizują, czy będzie możliwość wsparcia tych nauczycieli, którzy w okresie strajkowym mogą nie dostać wynagrodzenia. Dysponentem budżetu szkoły jest dyrekcja w porozumieniu z nami. Na pewno chcielibyśmy, żeby nauczyciele nie byli pozbawieni pieniędzy, o które zresztą walczą. Ostateczna decyzja w sprawie wsparcia nauczycieli zapadnie w późniejszym czasie - komentuje Wojciech Wiśniowski.

We wszystkich szkołach, w których odbywa się strajk dyrekcje zapewniają opiekę uczniom, którzy przyjdą do placówki. Komunikaty zamieszczane są na stronach szkół.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Strajk nauczycieli: Przemysław Krzyżanowski, wiceprezydent Koszalina o rekompensatach dla nauczycieli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo