18-latek i jego młodszy kolega działali na przełomie marca i kwietnia. Wzniecili cztery pożary. Paliły się pomieszczenia gospodarcze, szopy z drewnem oraz altanka. W jednym z garaży doszczętnie spłonęły dwa pojazdy - osobowa mazda i dostawczy lublin. Łączne straty zostały wycenione na prawie 230 tysięcy złotych.
Dziś już wiadomo, że sprawcami tych wszystkich pożarów są dwaj młodzi mężczyźni. 17-latek był kiedyś strażakiem ochotnikiem, a jego starszy kolega nadal jest strażackim ochotnikiem.
- Obaj wpadli na pomysł, by wzniecać pożary, a potem czerpać zyski z akcji ratowniczych. Młodszy podpalał wytypowane obiekty, a starszy zawiadamiał straż i sam również jechał je gasić. Potem dzielili się pieniędzmi - tłumaczy Magdalena Marzec z KMP Koszalin.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?