Strefa płatnego parkowania w Darłowie

- Na razie strefę wprowadzamy na terenie nadmorskiego Darłówka, a w centrum miasta zacznie obowiązywać za dwa tygodnie - poinformował nas Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa.

Przypomnijmy, na wprowadzenie płatnej strefy parkowania w Darłowie zgodzili się już na sesji w maju tutejsi radni. Wśród argumentów "za" było to, że strefa zmusi kierowców do korzystania z komunikacji alternatywnej - tramwajów wodnych, rowerów - a to poprawi przejazd przez miasto, które latem jest zakorkowane.
Nie będzie parkometrów. Będą inkasenci parkingowi.

- Wszystko przez to, że nie było już czasu na zorganizowanie przetargu. Dlatego na razie strefę będą obsługiwali ludzie zatrudnieni przez miasto - mówi dalej burmistrz Klimowicz.

Docelowo jednak strefa ma być wydzierżawiona jednej firmie, która będzie także zobowiązana do ustawienia nowoczesnych parkometrów.

Zgodnie z uchwałą Rady Miasta strefa płatnego parkowania w Darłowie będzie podzielona na dwie części. Pierwsza, w Darłówku, ma funkcjonować tylko w sezonie. Natomiast druga, w centrum miasta, w otoczeniu starówki, będzie funkcjonowała już zawsze.

Opłaty, jakie zaczną obowiązują już za parkowanie w Darłówku oraz za dwa tygodnie zaczną w centrum Darłowa. Płacić trzeba będzie w dni powszednie od poniedziałku do piątku w godz. 9-18 oraz w soboty w godz. 9-14, oprócz dni świątecznych. Strefa w Darłowku będzie jednak funkcjonować tylko do 30 września.

Za pół godziny parkowania w centrum zapłacimy 70 groszy, a za pierwszą godzinę 1,40 złotego. Każda następna godzina będzie droższa o 20 groszy. Abonament miesięczny, który można sobie zamówić w Urzędzie Miasta, wyceniony został na 200 złotych, ale stali mieszkańcy Darłowa, których domy i mieszkania znajdują się w granicach strefy, zapłacą za miesięczny abonament jedynie 20 złotych.

Drożej będzie w Darłówku. Tam pół godziny parkowania będzie kosztowało złotówkę, godzina 2 złote, a każda następna godzina aż 40 groszy więcej.