Studenci wyjechali w sobotę spod budynku koszalińskiej politechniki przy ul. Śniadeckich.
Trasa wzięła swój początek w Koszalinie. Wzdłuż polskiego wybrzeża Morza Bałtyckiego wiedzie przez Kołobrzeg do Świnoujścia.
Start w Koszalinie to nie przypadek - pomysł rajdy urodził się właśnie tutaj. Andrzej Świątek, student trzeciego roku koszalińskiej politechniki (3 rok instytutu polityki społecznej), członek studenckiego samorządu zaraził pomysłem takiego rajdu kolegów z Poznania. Organizatorom marzy się, by inne uczelnie podchwyciły pomysł takiej integracyjnej przygody. Czy tak się stanie - to zależy od powodzenia rajdu.
Po czasochłonnych przygotowaniach i szukaniu sponsorów w końcu w sobotę nadszedł długo oczekiwany dzień startu. Dojechanie na miejsce ma rowerzystom zająć 37 dni. Dziennie chłopcy muszą przejechać ponad 100 kilometrów.
- To nie jest rajd rekreacyjny - mówi Andrzej Świątek. - Planujemy jechać z prędkością około 30 kilometrów na godzinę. Takie tempo jest możliwe, bo nasze bagaże jadą w towarzyszącym nam busie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?